eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeIle za strone?? › Re: Ile za strone??
  • Data: 2004-11-08 16:09:26
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 8 Nov 2004 15:25:46 +0000 (UTC), na pl.praca.dyskusje, Artur R.
    Czechowski napisał(a):


    >>>> ale prawdopodobnie nie zaoferuja duzej kaski a ja nie mam czasu na pierdoly
    >>> To trzeba było od tego zacząć :) Daj im stawkę 1000PLN, pozwól stargować
    >>> do 800. A sam wcześniej znajdź gimnazjalistę albo studenta pierwszego roku,
    >>> który zrobi to za 400 ;)
    >> Oj, nieladnie!
    >> Tak sie nie robi. Po prostu sie nie robi. W Polsce zyjemy, ale jak sie
    >> bedziemy wzajemnie gnoic juz na tym etapie to boje sie pomyslec co bedzie
    >> jak zostanie sie potem pracodawca :|
    > Przepraszam, czemu od razu gnoić? Możesz rozwinąć?

    Gnojenie to to co sie dzieje aktualnie na rynku pracy. Biorac 50% za
    nic-nie-robienie, zdzieramy kogos z kasy.
    Potem sie pojawiaja posty ze ktos pracuje 10h dziennie za 500zl miesiecznie
    i wszyscy ubolewaja nad swoim losem.
    Ale skoro sami sobie polecamy takie rozwiazania to ja dziekuje.


    >> Moim zdaniem masz zlecenie i mozesz je odstapic. Wez za to powiedzmy 20%
    >> ale nie wiecej.
    > 20% to wezmę, jak odstąpię zlecenie fachowcowi, który wie co i jak robić.
    > I nie będę świecił oczami za to, że polecam takiego człowieka. Albo oddaję
    > badziewny produkt. A, obcemu fachowcowi. Znajomemu odstąpię za 10%, albo
    > w ogóle za przysługę.

    Ja wiem ze sytuacja na rynku jest ciezka, ale w ogole fakt ze sie bierze
    kase za to ze oferuje sie zlecenie komus juz mnie trafia. Na
    pl.praca.oferowana jest sporo ogloszen ktore wygladaja tak jakby chodzio o
    to co wlasnie sam proponujesz. Ktos ma zlecenie, ale nie potrafi wykonac
    projektu lub nie ma czasu albo mu sie nie chce. Daje wiec ogloszenie i
    czeka na jelenia ktory zrobi to za pol ceny.
    A potem mamy popsuty rynek i webmasterow robiacych cmsy za 200zl. A jak
    widze stawki chyba nie sa takie straszne, straszni sa tylko tzw.
    "posrednicy".

    >> Poza tym pamietajcie ze jak ktos da 1000zl za strone i zobaczy
    >> gimnazjalnego front page'a to moze nie byc zbyt zadowolony z
    >> zainwestowanych pieniedzy. I wtedy nie gimnazjalista ma problem tylko Pan
    >> Informatyk.
    > Dlatego proponuję podział pół na pół. Bo to, co się odbierze od gimnazjalisty
    > trzeba będzie sprawdzić. I ewentualnie poprawić. Jak się okaże, że
    > gimnazjalista zrobił dobrze, to można mu odpalić jakąś działkę ekstra.

    Smiem twierdzic ze gimnazjalista nie jest w stanie opanowac na odpowiednim
    poziomie jezykow wykorzystywanych przy tworzeniu www, ani tez stworzyc
    odpowiedniej grafiki by nadawalo sie to na komercyjny projekt. Musialby byc
    geniuszem by posiadac taka wiedze i konieczne doswiadczenie.

    Strony powinni robic ludzie ktorzy maja o tym pojecie. I powinno sie im
    odpowiednio za to placic.
    A role gimnazjalistow spelniaja dzis studenci. Ci maja zazwyczaj wieksza
    wiedze, a mozna ich wyzyskiwac jak sie chce. Wiec ciesza sie popularnoscia.

    > PS. A posądzeniem mnie o gnojenie czuję się urażony i oczekuję przeprosin.

    Przepraszam. Nie posadzalem Ciebie o gnojenie. Posadze, gdy zatrudnisz
    pracownika i bedziesz go wyzyskiwac jak to czyni dzis wielu pracodawcow
    wykorzystujac trudna sytuacje na rynku.
    Byc moze zle wyrazilem swoja mysl, ale nie dotyczyla ona bezposrednio
    Ciebie.



    --
    Kapsel
    kapsulski(malpka)poczta.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1