eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2003-05-10 11:49:47
    Temat: Re: Ilę może ż?dać pocz?tkuj?
    Od: Robert Drozd <r...@s...wawSPAMPRECZ.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Stało się to 10 May 2003 01:28:25 GMT, gdy Roman Kubik
    <r...@p...com.pl> napisał:

    >>> ale co powiedziec, jesli podstepny pracodawca zapyta przewrotnie
    >>> ,,ile chcialby Pan zarabiac?'' ?
    >
    >> A ja się pochwalę, że spotkałem kilka miesięcy temu myślącego pracodawcę
    >> - zaraz po zadaniu tego pytania, uściślił, że chodzi mu o dolną granicę.
    >
    >hmm to ja przy najblizszej okazji ( chyba mnie to niedlugo czeka :-( )
    >zadam jakiemus kandydatowi pytanie o GORNA granice. Jak nie zbaranieje,
    >to dostanie plusa :)

    A jak odpowie "sky is the limit", to co wtedy? ;-)

    Czytałem niedawno taką relacje: polska studenka pojechała na praktyki w
    USA i padło pytanie o wysokosc placy. Praktykant, pomyślała, uczy się i
    niewiele zrobi, wiec stwierdziła, że wystarczy jej pokrycie kosztów
    utrzymania z niewielkim marginesem. Rekruter mówi ok. Dopiero po paru
    miesiącach zorientowała się, że inne praktykantki zarabiają 3x więcej :)

    Żeby nie było tak nierealnie, przykład polski. Sławomir Łuczak, rzecznik
    prasowy banku Pekao (czy jak oni się nazywają, ci od żubra) opowiadał w
    pewnym wywiadzie, jak go przeniesiono ze Szczecina do Warszawy (w
    czasach prosperity). Pomyślał, w Warszawie to dużo zarabiają, podał więc
    kwotę o stopień wyższego stanowiska ze Szczecina. Po jakimś czasie
    przekonał się, że jego nowi podwładni zarabiają coś koło tego :)

    Robert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1