eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeHerbalife › Re: Herbalife
  • Data: 2003-09-29 22:20:17
    Temat: Re: Herbalife
    Od: "Majgocha" <m...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Mohammed" <N...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bl3up0$5f1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "A.B." <b...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:bl3svb$nj3$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Znajoma tez pare lat temu zaangazowala sie w Herbalife, zaczelo swietnie
    > > isc, zrezygnowala ze stalej pracy, tez nie chodzila po ulicach, miala
    > swoja
    > > strukture....
    >
    > Znam wiecej takich osob ;)
    >
    > > Po dwoch latach bieda, klienci sie na tym poznali (a moze
    > > wyszczupleli/wyzdrowieli), marzy o powrocie do poprzedniej pracy (3/4
    > > sredniej krajowej)
    >
    > I tu wlasnie pojawia sie problem ;)
    > Jak klienci rozwiaza swoje problemy zdrowotne - nie maja juz takiej
    > motywacji do dalszego kupowania produktow... W takim momencie sa min.
    takie
    > rozwiazania:
    > 1. Trzeba zrezygnowac z biznesu Herbalife i zajac sie czyms innym
    > 2. Dotrzec do innych osob, ktore maja problemy finansowe lub zdrowotne i
    > przerobic dokaldnie ta sama procedure co wczesniej
    > 3. Trzeba bylo juz od poczatku budowac biznes organizacyjnie na mocnych
    > fundamentach a nie tylko opierac sie na bezposredniej sprzedazy produktow
    > waskiej grupie znajomych bo ta wczesniej czy pozniej musi sie skonczyc!
    > Znam z Herbalife osoby, tu z Polski ktore w tym biznesie nie sprzedaly ani
    > jednego produktu osobiscie a juz pare lat temu zarabialy pare tysiecy US$
    > miesiecznie z pracy organizacyjnej - (nie ma oczywiscie tych osob od
    > zawalenia ale sa i zyja). Tez osobiscie szedlem wlasnie ta droga bo bylem
    > swiadom tego, ze znajomi wczesniej czy pozniej musza sie skonczyc.
    > Znam tez zdecydowanie wiecej osob, ktore wystartowaly, lecialy bardzo
    szybko
    > do przodu ale rownie szybko wrocily do punktu wyjscia poniewaz
    niewlasciwie
    > zaczely na poczatku.
    > Kazdy jednak ma mozliwosci o sam moze podjac decyzje, jaka droga chce isc
    do
    > przodu i do postawionych sobie celow finansowych.
    > Jesli ktos nie mysli lub jest pazerny i idzie na latwizne - daleko nie
    > zajdzie - przynajmniej w Herbalife... W tym biznesie trzeba bylo pracowac
    > duzo glową a nie tylko rekami i nogami... Podejrzewam ze ta regula jest
    > jeszcze bardziej prawdziwa dzisiaj!
    >
    > Pozdrowka!
    >
    >
    > --
    > --~=> Mohammed <=~-- N...@o...pl
    >
    >No i co ? Przeczytałam kilka, albo nawet kilkanaście wypowiedzi na temat
    tej znakomitej firmy tylko dla wybrańców i jednak wyszło na moje - jeżeli
    ktoś czytał dokładnie! Koszty - jak się zwał, tak się zwał, ja nazwałam
    sobie to "wadium", piramida i niekończące się namolne telefony rano, lub
    wieczorem, aby jednak "przemyśleć" wszystkie za, bo przeciw nie ma przecież.
    A wszystko to tylko po to aby zdobyć jeszcze jedną naiwną duszyczkę. A skoro
    to taki wspaniały interes, to czemu go porzuciłeś? Teraz próbują wrobić w to
    szczęście innych. Ja się nie dałam!
    Pozdrowienia ze szczytu piramidy. Majgocha.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1