> Wyśmiewasz propozycję zarobku a jeszcze niedawno jak pisałam o swojej
> sytuacji w pracy to poradziłeś mi abym odeszła z tej firmy...
Punkt widzeia zalezy od punktu siedzenia- wlasnie chyba przechodze przemiane

> Jak myślisz czy Twoi pracownicy będą zadowoleni z Ciebie jako szefa?
To jest dla mnie sprawa drugo- nawet trzecioplanowa- najpierw zysk, potem
stabilizacja, potem mozemy sobie pozwolic na luksus pod nazwa obustronne
zadowolenie.Circa okolu 1,5 roku i bedzie mozna myslec o zadowoleniu,
kolejnej inwestycji, kolejnym zatrudnieniu.

> Zadowolony pracownik=szanujący pracę i szefa pracownik=zadowolony
szef=zyski
> w firmie=szanucek obustronny
Tak. 3x tak. W bogatych i stabilnych firmach. Na starcie- duzo roboty, malo
kasy. Dla wszystkich- jasno i czytelnie. Wazne aby byl klient- bedzie praca,
bedzie kasa- potem bedzie lepiej, bo pieniadz robi pieniadz, ale liczy sie
"pierwszy milion"
--
Jackare