eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego chcę odejść/odchodzę/odszedłem z pracy? › Re: Dlaczego chcę odejść/odchodzę/odszedłem z pracy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Kaizen <x...@c...sz>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Dlaczego chcę odejść/odchodzę/odszedłem z pracy?
    Date: Mon, 19 Dec 2005 23:44:41 +0100
    Organization: Rot13 corporation
    Lines: 80
    Message-ID: <t...@4...com>
    References: <23cf8$43a7167a$540a5f9b$32327@news.chello.pl>
    Reply-To: x...@c...sz
    NNTP-Posting-Host: aart179.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1135033395 21415 83.5.205.179 (19 Dec 2005 23:03:15 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Dec 2005 23:03:15 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Forte Agent 3.1/32.783
    X-Posting-Agent: Hamster/2.0.4.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:171277
    [ ukryj nagłówki ]

    Pięknego dnia Mon, 19 Dec 2005 21:32:22 +0100, Szewc
    <r...@p...onet.pl> zakodował:

    >Interesują mnie wszelkie motywy skłaniające do zmiany miejsca pracy lub
    >założenia własnej działalności gospodarczej.

    Z pracy odszedłem raz (zmieniałem wielokrotnie).

    Gdy się zatrudniałem, miałem na początku zajmować się średnio
    ciekawymi dla mnie rzeczami które dosyć szybko miały trafić do kosza i
    w perspektywie miałem po ok. pół roku zająć się czymś ciekawym.
    "Wyrzucanie do kosza" opóźniło się o jakiś rok. Do tego jakoś w
    miejsce tych śmieci pojawiły się inne zajęcia nie interesujące mnie i
    nie widać było perspektywy zajęcia się tym, co mnie interesowało (a w
    zasadzie to zajmowałem się tym marginalnie - jakieś 5-10% czasu a szef
    rozgladał się za kimś doświadczonym w tym ciekawym temacie).

    Po niespełna 17 miesiącach pracy po raz trzeci poszedłem do szefa po
    (oczywiście każdy postulat dokładnie uzasadniałem i argumentowałem):
    1. szkolenia
    Przez te 17 miesięcy czas nie byłem na żadnym szkoleniu zewnętrznym a
    zajmowałem się nowymi dla mnie rzeczami i praktycznie samodzielnie
    musiałem się w nie wgryzać - co wymagało sporo wysiłku i prowadziło do
    frustracji

    2. Podwyżkę
    Wiedziałem, że ludzie robiący analogiczne rzeczy zarabiają 2x więcej
    niż ja - o pensji szefa ani o jego wartości dla firmy nie wspomnę.

    3. Przy okazji po raz pierwszy poszedłem po dwutygodniowy urlop.

    Odpowiedź na każdy postulat brzmiała tak, jak za każdym poprzednim
    razem - "byc może, kiedyś, zobaczymy, ale jeszcze nie teraz". Sorki,
    ale aż tak głupi nie jestem, żeby trzeci raz uwierzyć w tę samą
    ściemę.

    Firma duża i bogata, globalny budżet szkoleniowy zazwyczaj
    niewykorzystany (od tego szefa najstarszy pracownik pamiętał o jednym
    zewnętrznym szkoleniu dla jednej osoby) więc nie rozumiałem zwłaszcza
    odpowiedzi w temacie szkoleń.

    Reasumując - bezinteresowne podcinanie skrzydeł, ograniczanie rozwoju
    (miałem ochotę rozwiązać umowę z winy pracodawcy, bo ma obowiązek
    nałożony przez KP umożliwiać pracownikowi rozwój - ale w końcu się
    powstrzymałem i rozwiązałem za wypowiedzeniem) spowodowały, że po
    kilku dniach namysłu złożyłem wypowiedzenie idąc na zieloną trawkę z
    własnego wyboru.

    Było mi trochę żal klimatu i ludzi, z którymi pracowałem - ale szkoda
    bezcennego czasu na stagnację - i tak go za dużo tam zmarnowałem nie
    rozwijając się w interesującym mnie kierunku i nie mając takich
    perspektyw.

    Kilka tygodni sobie zrobiłem zupełnego luzu i dopiero zacząłem szukać
    DOBREJ* pracy.

    Po kilku miesiącach dostałem propozycję od mniej znanej firmy,
    wydawałoby się mniej "nowoczesnej", "rozwojowej" itd.
    Jak dotąd jestem mile zaskoczony pod każdym względem. Oczywiście do
    ideału ciągle nieco brakuje (zwłaszcza finansowo ;) ), ale jak na
    razie jest to firma, w której jestem w stanie wyobrazić się przez
    przynajmniej kilka najbliższych lat - a jak dotąd nie przepracowałem u
    żadnego z moich licznych dotychczasowych pracodawców więcej, niż 18
    miesięcy.


    *Najważniejsze rzeczy cechujące dobrą pracę dla mnie to (wg wagi):
    1. Możliwość rozwoju
    2. Dobry klimat w pracy
    3. Zrozumiałe działania szefa (kryteria oceny, cele, wyjaśniane
    logicznie decyzje).
    4. Sensowne, sprawiedliwe wynagrodzenie (w poprzedniej pracy
    wynagrodzenie uważałem za niewysokie, ale sensowne - jednak gdy osoby
    na podobnych stanowiskach i o podobnym zakresie obowiązków odbiegają
    zarobkami o ponad 15-20% to uważam to za niesprawiedliwe).
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1