eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDORADŹCIE MI PROSZĘ! › Re: DORADŹCIE MI PROSZĘ!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: DORADŹCIE MI PROSZĘ!
    Date: Wed, 12 Mar 2008 22:33:55 +0000 (UTC)
    Organization: Kofeina.net
    Lines: 74
    Message-ID: <s...@j...kofeina.net>
    References: <b...@e...googlegroups.com>
    Reply-To: j...@k...net
    NNTP-Posting-Host: chlor.kofeina.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1205361603 22216 194.114.145.51 (12 Mar 2008 22:40:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Mar 2008 22:40:03 +0000 (UTC)
    X-User: eloy
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:218973
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 11 Mar 2008 07:14:06 -0700 (PDT), EDI <e...@i...pl>
    w <b...@e...go
    oglegroups.com> napisał:

    > Mam problem dla mnie to rzecz bardzo wielkiej wagi: Nie wiem na co
    > mam
    > iść na studia. Liceum skończyłem ze średnią; 5,2. Tak maprawde ze
    > wszystkiego starałem sie być zawsze profesjonalistą. Przedmioty z
    > którymi przyszłości nie chciałbym wiązać to: muzyka,w-f, języki obce,
    > informatyka,fizyka,wos. Lubię podróże, fascynują mnie ludzie to jak

    Języki obce, informatyka i fizyka z miejsca odwalają dużą część dobrze
    płatnych zawodów.

    > żyją w krajach azjatyckich, Australi czy Afryce. Lubię szukać

    Ale jak to tak bez języków obcych?

    > prawdy,walczyć o nią i jej dociekać. Jeżeli chodzi o pieniądze to dla
    > mnie nie są one najważniejsze. Jakiś czas chorowałem, prawie 2 lata
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > byłem oderwany od świata związany z łóżkiem i szpitalami, wiele wtedy
    > widziałem i przyzwyczaiłem sie do bólu. Dziś na wspomnienie tamtych
    > dni czuję respekt, mogę odetchnąć i uśmiechnąć sie że teraz jest ok.
    > I
    > chyba ten okres zaważył o tym co zdawałem na maturze: biologia,
    > chemia, fizyka -w sam raz na studia medyczne. Na które zresztą sie

    Ale z fizyką nie chciałbyś wiązać przyszłości, trochę bez sensu
    przygotowywać się do matury z czegoś, co się planuje spuścić w kiblu.

    > nawet dostałem. I w tym momencie zachamowałem, bo tak naprawde czuje
    > że nie bede dobrym lekarzem. Może nawet lepszym byłbym prawnikiem ale
    > prawo jest bardziej dziedzicznym zawodem niż lekarz.

    I z powodu plotek jednak prawo nie?

    > W zasadzie moja sytuacja jest beznadziejna może nawet teraz bardziej
    > niż wtedy gdy byłem chory. Pochodze z małej wsi. W dzieciństwie
    > straciłem matkę, mój ojciec ma 70lat i jest w bardzo złym stanie
    > zdrowia, czyli na rodzine liczyć nie można.
    > Sytuacje mam taką jak przytoczyłem po krotce. I wychodzi na to że
    > potrzebuje zdobyć w miarę szybko dobrze płatny zawód. Chciałbym
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    To się zdecyduj - pieniądze są najważniejsze, czy nie?
    A jak nie, to co? Odpowiedzi typu 'robienie tego co lubię' są slabe, bo
    szklana kula wtoczyła się pod wersalkę i nie wiadomo co lubisz robić,
    ani jakie pieniądze to co lubisz robić może przynieść.

    > stydiować w Warszawie ale nie wiem czy sobie poradze. Zdolny to nawet
    > jestem ale nie mam żadnych znajomości.

    Kto cię tak strasznie okłamał, że do studiowania trzeba znajomości?
    Jeżeli chcesz się wcisnąć do kastowych zawodów, to rzeczywiście, lepiej
    znajomości mieć niż nie mieć, ale bez znajomości też się da.
    Ale muszę cię rozczarować - kastowe zawody są przereklamowane.

    > Może mółby mi ktoś podpowiedzieć jakieś dobrze rokujące na przyszłość
    > studia? Może znacie jakiś strony w necie które by mi pomogły.

    Ty chyba powinieneś iść na księdza. Albo do wojska, przez długi czas nie
    będziesz miał dylematów, bo inni będą myśleli za ciebie.

    Albo zostać kafelkarzem. Dobrze płatne, studiów nie trzeba kończyć.
    Najmiesz się na kilka miechów jako przynieś wynieś pozamiataj do gościa
    który coś umie, i jak uważałeś na pracach ręcznych, to nie powinieneś
    mieć problemu potem.

    Bo z informatyką albo kierunkami technicznymi to jakbyś się lekko
    pożegnał podczas profilowania edukacji w liceum.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1