eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2003-05-22 17:47:04
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: "KarolS" <t...@c...sz>

    Ogólnie jestem ciekawy tego przepisu prawnego który zezwala mojemu
    pracodawcy do zaglądania do mojej korespondencji
    Nieważne czy jest to mail wpływajacy na mój komputer w firmie, czy
    tradycyjny list zadresowany do mnie na adres firmy w której pracuję
    Pytanie nasunęło mi się kiedy czytałem posty ludzi przekonanych o tym że nie
    możesz odbierać maili prywatnych w pracy.

    > Jesli Pan A zeche komunikowac sie z Panem B przy pomocy napisow na moich
    > plecach, to wybacz, ale nie dosc, ze je przeczytam, to pewnie je ukryje.
    > A moze nawet usune. Nie pytajac ani Pana A ani Pana B o zdanie.

    Oczywiście tylko że korespondencja jest skierowana do konkretnego człowieka
    i tylko przez niego powinna być przeczytana
    Adres mailowy jest mi przypisany z chwilą założenia przeze mnie skrzynki
    Plecy kolegi stanowią raczej ogłoszenie niż korespondencje
    Co więcej jeśli będą to Twoje plecy i to bez Twojej zgody
    zostanie naruszona Twoja nietykalność osobista :)

    Nie atakuję Cię że jesteś za czy przeciw po prostu się zastanawiam nad
    problemem ale być może niefortunnie sformułowałem początek wypowiedzi
    Przepraszam

    Konstytucja nie jest śmiesznym zbiorem praw w żadnym kraju
    To że Polacy nie przestrzegają prawa nie jest powodem do braku jego
    egzekwowania.

    Leczenie w lecznicy rządowej może być uregulowane jakąś ustawą

    Pozdrawiam
    Stachu


    Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
    news:baj0td$esu$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > > Więc podaj mi Ustawę która art 49 konstytucji RP znosi w przypadku
    > > komunikowania się mailem prywatnym w pracy.
    >
    > moglbys mi powiedziec, ktore sformulowania z mojego listu budza
    > Twoje watpliwosci? - nie napisalem NIC o tym, ze pracodawca ma
    jakiekolwiek
    > prawo, a najwyrazniej mi to zarzucasz.
    >
    > jesli chcesz dyskutowac, to skonkretyzuj sytuacje. Jak doszlo do tego
    > przeczytania Twojej poczty? W koncu to moze okazac sie najwazniejsze.
    > Ja opisalem jakas konkretna sytuacje i ustosunkowalem sie do *braku*
    > prawa pracodawcy do czytania korespondencji w takiej a nie innej sytuacji.
    > o innych sytuacjach nie napisalem ANI slowa.
    >
    > poza prawem do prywatnosci komunikowania sie jest prawo wlasnosci.
    > Jesli Pan A zeche komunikowac sie z Panem B przy pomocy napisow na moich
    > plecach, to wybacz, ale nie dosc, ze je przeczytam, to pewnie je ukryje.
    > A moze nawet usune. Nie pytajac ani Pana A ani Pana B o zdanie.
    > I *zadna* konstytucja im nie pomoze i zaden sad mnie nie skaze. nawet
    > Trybunal Konstytucyjny nie bedzie mial watpliwosci.
    >
    > konstytucja to bardzo smieszny zbior praw, bo wynika z niego, ze
    > wlasciwie nie ma powodu, zeby lecznice rzadowe odmowily mi opieki.
    > Nie probowalem tam sie polozyc w chwili choroby, ale nie sadze, zeby
    > mi sie to udalo.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > romekk
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2003-05-22 18:06:49
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: "KarolS" <t...@c...sz>

    http://www.adwokatura.org.pl/aktualnosci_bojanczyk_1
    203.htm
    tu jest wszystko jakby ktoś był zainteresowany tematem
    Pozdrawiam



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-05-22 19:05:36
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Ogólnie jestem ciekawy tego przepisu prawnego który zezwala mojemu
    > pracodawcy do zaglądania do mojej korespondencji

    jesli przejzal zawartosc SWOJEGO dysku twardego, na ktorym ktos (pracownik),
    w formie zaszyfrowanej lub nie, zostawil poczte prywatna, to moim zdaniem
    mial do tego takie samo prawo, jak ja mam prawo zuzywac w sposob dowolny
    skory na swoich plecach - komputer byl jego, dysk jego - z cala zawartoscia.

    jesli sciagnal poczte z prywatnego konta pracownika bedaca gdziestam
    poza firma uzywajac podsluchanych hasel, to na pewno popelnil przestepstwo.

    jesli nie tyle sciagnal poczte, co nacisnal guzik ,,odczytaj/wyslij''
    na *swoim* komputerze, na ktorym ktos nieopatrznie skonfigurowal swoja
    prywatna poczte bez pytania o haslo, to szczerze mowiac mam watpliwosci.
    Ale jednak uznalbym to, ze nie popelnil przestepstwa.
    Firmowy sprzet powiezony jest pracownikowi do wykonywania pracy i ktos inny,
    w kazdej chwili, moze z tym komputerem zrobic cokolwiek - w szczegolnosci
    uruchomic dowolny program i wcisnac w nim dowolny guzik.
    Dopuki nie wpisuje zdobytego nielegalnie hasla do prywatnych, zewnetrznych,
    pozafirmowych zasobow, to nie ma powodu sie czuc zle. A jak juz cos sie
    pojawi na dysku - to juz jest jego ;-).

    ale to tylko moje luzne dywagacje.

    pozdrawiam

    romekk


  • 14. Data: 2003-05-22 19:43:05
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > http://www.adwokatura.org.pl/aktualnosci_bojanczyk_1
    203.htm
    > tu jest wszystko jakby ktoś był zainteresowany tematem

    no i tu wlasnie znalazlem cos co mnie utwierdza w tym, co juz
    napisalem w tym watku:

    cytata:
    Innymi słowy, jeśli dobrowolnie i świadomie komunikują
    się one w sposób uniemożliwiający zachowanie tajemnicy (np. wymieniają
    e-maile w tak sposób, że są one dostępne dla innych osób), to należy
    domniemywać, że rezygnują one z prawa do tajemnicy komunikowania się.

    mysle, ze zachowanie poczty na komputewrze pracodawcy, czy ustwienie
    programu pocztowego tak, ze mozna bez podawania hasla wyslac/odebrac
    poczte jest takim wlasnie ,,zaniedbaniem'' w zachowaniu tajemnicy,
    poniewaz ten komputer w kazdej chwili pracodawca, jako jego
    wlasciciel, moze oddac komukolwiek. a ktokolwiek moze miec zezwolenie
    na uzywanie go z calym dobrodziejstem oprogramowania i danych na nim
    zgromadzonych. A dane trzeba przejzec/uporzadkowac...
    Na tym komputerze NIC nie jest prywatna wlasnoscia pracownika...

    pozdrawiam

    romekk


  • 15. Data: 2003-05-22 19:56:51
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: Piotr Żebrowski <p...@o...com.pl>


    Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
    news:baj989$pi5$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > > http://www.adwokatura.org.pl/aktualnosci_bojanczyk_1
    203.htm
    > > tu jest wszystko jakby ktoś był zainteresowany tematem
    >
    > no i tu wlasnie znalazlem cos co mnie utwierdza w tym, co juz
    > napisalem w tym watku:
    >
    > cytata:
    > Innymi słowy, jeśli dobrowolnie i świadomie komunikują
    > się one w sposób uniemożliwiający zachowanie tajemnicy (np. wymieniają
    > e-maile w tak sposób, że są one dostępne dla innych osób), to należy
    > domniemywać, że rezygnują one z prawa do tajemnicy komunikowania się.
    >
    > mysle, ze zachowanie poczty na komputewrze pracodawcy, czy ustwienie
    > programu pocztowego tak, ze mozna bez podawania hasla wyslac/odebrac
    > poczte jest takim wlasnie ,,zaniedbaniem'' w zachowaniu tajemnicy,
    > poniewaz ten komputer w kazdej chwili pracodawca, jako jego
    > wlasciciel, moze oddac komukolwiek. a ktokolwiek moze miec zezwolenie
    > na uzywanie go z calym dobrodziejstem oprogramowania i danych na nim
    > zgromadzonych. A dane trzeba przejzec/uporzadkowac...
    > Na tym komputerze NIC nie jest prywatna wlasnoscia pracownika...


    mam kilka uwag do całości
    1. prywatne rozmowy/maile/listy w pracy to zwykle okradanie pracodawcy
    [chyba ze zezwolil na taka dzialalność, lub np przyznał pule impulsów do
    wykorzystania prywatnego]
    2. nie ma czegoś takiego jak prywatne na urzadzeniach firmowych
    3. absolutnie wszystkie informacje przechodzace przez komputer firmowy mozna
    logować i ewentualnieprzeglądać


    a tak wogóle .. sory ale jak komuś może przychodzić do głowy by na cudzy
    koszt ucinać sobie prywatne pogawędki?
    czy zapychać skrzynki [co gorsza czesto firmowe] i łącza ogromnymi ilościami
    gupich filmików, obrazków itp.?

    obciążenie pracownika kosztami usuwania ewentualnej awarii spowodowanej np
    zarazeniem wirusem z prywatnej poczty skutecznie leczy z takich praktyk...


    wiem wszystko jest kwestią uzgodnienia i rozsadku... ale bez przesady ... w
    firmie nie należy sie nikomu ani przydzial impulsów na prywatne rozmowy ani
    na prwatne maile ani na serfowanie po www w sprawach nie zwiazanych z
    pracą...

    Kolega pracuje w stanach.. i 1 co sie dowiedzial to absolutny zakaz
    prywatnej korespondencji w firmie w godzinach pracy... inaczej mozna ją
    stracić z dnia na dzień.... i nie ze względu na skąpstwo ale na
    bezpieczeństwo tak sieci wewnętrznej jak i danych tam zgromadzonych.


  • 16. Data: 2003-05-22 20:58:43
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: "Grupy" <m...@p...pl>


    Użytkownik "KarolS" <t...@c...sz> napisał w wiadomości
    news:baiopb$71f$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    > Kto zna jakieś przepisy prawne mówiące czy pracodawca może czy nie może
    > czytać maili przychodzących na PRYWATNĄ skrzynkę pracownika
    > Pozdrowienia
    > stachu
    >
    >
    >
    > --
    > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
    A od kiedy to czyta się swoja prywatną pocztę w godzinach pracy i który
    pracodawca na to pozwala, jak również na odbieranie poczty na nie swoim
    komputerze????

    Pozdrowienia
    Michał



  • 17. Data: 2003-05-22 23:07:32
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    b...@a...pl writes:


    > Nie wiem czy takowe istnieją. U mnie w firmie istnieje inwigilacja.
    > Dowiedziałam się nawet, że jeśli masz założonego prywtnego maila na portalu lub
    > gdziekolwiek bądź, to i tak jakimś cudem (nie znam się na tym do końca)
    > pracodawca może odtworzyć twoją pocztę.
    > Miła perspektywa, co? ;-))

    moze to zrobic tylko jesli czytasz ta swoja prywatna poczte z
    prywatnego konta z firmowego sprzetu w pracy i korzystajac z firmowego
    lacza do Internetu.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 18. Data: 2003-05-22 23:08:54
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    b...@a...pl writes:

    > > prywatna to jak rozumiem:
    > > - nie umieszcozna na komputerach pracodawcy
    > > - nie zalozona w zwiazku z wykonywaniem pracy
    > > - nie obslugiwana w godzinach/miejscu pracy
    > >
    > >
    > Nie bądźmy dziećmi! :-)) Kto w pracy nie oprze się czytaniu własnej poczty? Są
    > też tacy (moi), którzy taylko tak korzystają z interneta.

    no to niech potem nie maja pretensji do pracodawcy, ze ich inwigiluje
    albo czyta ich "prywatna" poczte.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 19. Data: 2003-05-23 00:29:31
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: jw <d...@n...poczta.fm>


    > mam kilka uwag do całości
    > 1. prywatne rozmowy/maile/listy w pracy to zwykle okradanie pracodawcy
    > [chyba ze zezwolil na taka dzialalność, lub np przyznał pule impulsów do
    > wykorzystania prywatnego]

    widac jesteś pracodawcą,mam nadzieję że twoi podwładni jeszcze żyją


  • 20. Data: 2003-05-23 05:42:57
    Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
    Od: g...@o...pl

    > no to niech potem nie maja pretensji do pracodawcy, ze ich inwigiluje
    > albo czyta ich "prywatna" poczte.
    >
    > --
    > Nina Mazur Miller
    > n...@p...ninka.net
    > http://pierdol.ninka.net/~ninka/

    NINA NIE LUBIE CIE

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1