eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy warto być w pracy lojalnym › Re: Czy warto być w pracy lojalnym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!news.intelink.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neost
    rada.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <1...@p...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Czy warto być w pracy lojalnym
    Date: Wed, 23 Apr 2008 01:20:02 +0200
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 94
    Message-ID: <fuls87$c7d$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    References: <fukbar$mpv$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ecz130.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1208906823 12525 83.22.241.130 (22 Apr 2008
    23:27:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Apr 2008 23:27:03 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <fukbar$mpv$1@inews.gazeta.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16545
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:220231
    [ ukryj nagłówki ]


    > Jakie wy macie odczucia, czy warto być wobec firmy lojalnym, czy tylko
    > myśleć o
    > swoim interesie?

    Warto być lojalnym przede wszystkim wobec siebie. To implikuje dalsze
    zachowania.
    Praca powinna być tylko układem handlowym, niczym więcej. Angażowanie tak
    głębokich emocji będzie prowadzić do kryzysów, frustracji i rozczarowań w
    takich przypadkach jak opisałeś.
    Bardzo źle że tak po prostu dałeś się wykopać i już Ci powiem co będzie
    dalej:

    - wiele lub kilka istotnych rzeczy się w tym projekcie spieprzy
    - Ciebie już nie będzie, więc będziesz najlepszym obiektem na którego będzie
    można zwalić winę za wszelkie niepowodzenia a Ty nie będziesz mógł się
    bronić. W ciągu najbliższego miesiąca winnym całego zła będzie jaQbek
    - gostek obsmaruje Cię i zniszczy Ci opinię - nie będziesz mógł się bronić
    bo Cię nie będzie. Gdy np nowy pracodawca zadzwoni do starej firmy aby
    poznać opinie na Twój temat może usłyszeć rzeczy które Cię na starcie
    przekreślą.
    Gość zrobi to tylko po to by ratować swoją dupę w tym projekcie i na swym
    stanowisku. Za wszelką cenę.
    Niepotrzebnie boisz się wymieniać tu firmę z nazwy a gościa z nawiska. Nic
    was nie łączy, niczego Ci nie może zrobić.

    Tak jak piszesz. W relacjach międzyludzkich jesteś miękka buła choć być może
    jesteś świetnym fachowcem. Pamiętaj że o powodzeniu projektu, polityce firmy
    awansach, atmosferze itp decydują relacje międzyludzkie, dlatego np sprzedaż
    prowadzą handlowcy a nie inżynierowie. Załogą zarządzają fachowcy od
    zarządzania a nie inżynierowie. Szkolenia pokażą pewne kierunki ale nie
    sprawią że będziesz dobry w relacjach interpersonalnych. Trzeba troszkę
    poczytać (coś o psychologii, coś o NLP, Shin Tzu, Roberta Kyosaki'ego, coś o
    zarządzaniu, np podstawowe rzeczy z Griffina) i walić z ym na głęboką wodę.
    Tak naprawdę twoje umięjętności merytoryczne choćby nie wiem jak wysokie nie
    pozwolą ci wygrać i przetrwać wojenek podjazdowych jakie odbywają się
    pomiędzy ludźmi, bo one rzadko dotyczą płaszczyzn merytorycznych. W Twoim
    przypadku była to Twoja rzekoma konfliktowość i jak widzisz nic tu do tego
    nie ma Twoja wiedza merytoryczna i choćby najlepszy poziom fachowości.
    Konfliktowy = rozwala zespół. W takiej strukturze jak korporacja pierwsza
    lepsza kobitka która ma intrygowanie i plotkowanie we krwi wygryzie cie ze
    stanowiska. Zobacz jak pomiędzy kobietami zawiązują się i rwą "koalicje"
    które mają na celu osiągnięcie różnych odrębnych celów. Bez obserwowania i
    prób wpływania na ludzi nie poradzisz sobie z takimi sytuacjami jak ta którą
    przeżyłeś

    Moim zdaniem powinieneś:
    - opisać sprawę bez emocji i wycieczek osobistych prezesowi firmy. Krótko,
    faktami bez szczegółów merytorycznych projektu (np Kierownik nie wyznaczył
    ról i odpowiedzialności w projekcie - argumenty które przytoczył w mojej
    sprawie są nieprawdziwe bo nie odnosiły sie do elementów projektu nad
    którymi pracowałem, Wyznaczone terminy nie zostały dotrzymane z uwagi na to
    że kierownik X zmienił kilkukrotnie priorytety i w trerminach A, B i C
    polecił nam pracować nad czym innym. Nie doszło do realizacji modułów A, B i
    C ponieważ kierownik zmienił reguły komunikacji w projekcie co polegało na
    zakłóceniu hierarchii w dziale i .... )
    - przygotować Prezesa na szarganie opinii Twojej osoby: (np obawiam się ze
    wobec powyższego, projekt jest mocno zagrożony w obszarach A, B i C i
    przewiduję że pan XY będzie w przypadku niepowodzenia projektu obarczał winą
    za to moją osobę na co się zdecydowanie nie zgadzam). Nie podawaj żadnych
    konkretów i sposobów uniknięcia zagrożeń, natomiast powiedz lub napisz za
    jakie zakresy w ogóle nie odpowiadałeś - wyjdzie gdy koles będzie zwalał
    całą winę na Ciebie
    - poprosić Prezesa o spotkanie w tej sprawie w cztery oczy, w wyznaczonym
    przez Ciebie terminie (np w ciągu 7 dni), najlepiej poza firmą aby żadna ze
    stron nie miała przewagi wynikającej z przebywania "na własnym terenie" i
    spróbuj pogadać o tym.
    - uprzedzić że jeżeli dowiesz się o szarganiu Twojego dobrego imienia,
    oddasz sprawę do sądu z żadaniem nazwiązki.
    - oddać sprawę wypowiedzenia do sądu pracy, niezależnie od wszystkiego co
    powiedziałeś zdanie wcześniej z wnioskiem o przywrócenie do pracy.
    - po przywróceniu do pracy, wygarnąć prosto w oczy kierownikowi całą prawdę,
    najlepiej przy świadku i nagrać rozmowę a potem złożyć wypowiedzenie.

    Co to da?
    a) prezes zobaczy że właśnie stracił dobrego fachowca. Dobrych programistów
    jest obecnie trudno zatrudnić i każdy kto się tym zajmował wie o tym dobrze.
    Im większe miasto, tym trudniej.
    b) prezes zobaczy że byłeś zaangażowany w projekt i poza ochroną swojego
    dobrego imienia nie masz w tym osobistych zastrzeżeń do kierownika
    c) zwalanie winy na Ciebie będzie już filtrowane przez pryzmat tego że Ty o
    tym uprzedzisz
    d) przywrócenie do pracy przez SP podniesie twoją samoocenę i pokaże
    kierownikowi że nie jest alfą i omegą a przede wszystkim usadzi go na
    zasadzie "na władzę nie poradzę"
    e) złożenie wypowiedzenia przez Ciebie jescze bardziej podniesie Twoją
    samoocenę a kierownikowi i prezesowi pokaże że w firma to nie raj upragniony
    f) ty będziesz miał "czyste papiery" - wypowiedzenie złożysz Ty a Twoje
    racje będą dowiedzione wyrokiem sądu.
    To trudna i mało wdzieczna ścieżka, ale wszyscy na tym skorzystają, a wrzoda
    może wywalą po tym wszystkim z roboty.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1