eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy nadchodzi następny obwał rynku pracy? › Re: Czy nadchodzi następny obwał rynku pracy?
  • Data: 2004-02-27 21:52:17
    Temat: Re: Czy nadchodzi następny obwał rynku pracy?
    Od: " Marek" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr <p...@o...pl> napisał(a):

    > Poruszasz dwa problemy.
    >
    Tak wiem.

    > 1. Weryfikacja rencistów i czy jest sprawiedliwa
    > 2. Efekty dla rynku pracy po likwidacji rent
    >
    > I może lepiej ich nie mieszajmy?
    Niestety rozdzielić się ich w pełni nie da, bo częściowo jeden problem
    wynika z drugiego i to w obie strony.


    > 1 .Weryfikacja jest konieczna i tyle.
    Tak ale moment nie jest specjalnie szczęśliwie wybrany.

    > ... w co drugim gospodarstwie jest "rencista".
    > przeszkadza to, że temu, że tacy ludzie zap****ją ile wlezie w czas prac
    > w polu. Wszyscy wiedzą, co i komu trzeba dać, żeby załatwić sobie rentę.
    >
    zgadza się, ale niemało ludzi korzystając z zawieruchy dorobiło się kosztem
    rolników, najemnych, emerytów i rencistów

    > Czy uważasz, że jest sprawiedliwe, że tacy cwaniacy utrzymują się z
    > m.in. Twoich składek? Zauważasz to zjawisko, czy nie?
    >
    zauważam to zjawisko - to nie jest sprawiedliwe. Ale czy jest sprawiedliwe
    pozostawienie milionów ludzi bez środków do życia?


    > 2. Wielu farbowanych rencistów i tak pracuje na czarno (albo w przypadku
    > rolników: uczestniczą w pracach gospodarczych), więc nie pomniejszy to
    > znacząco poziomu życia.
    oprócz oczywistych oszustów, dla wielu ludzi renta stała się sposobem
    ucieczki przed bezrobociem w sytuacji gdy nowa Polska od początku okazała się
    macochą a nie matką i wysłała miliony na bezrobocie.


    > Bezrobocie wzrośnie na pewno.
    a z nim zrosną i jak już często wyuzdane wymagania pracodawców, wzrośnie
    konkurencja na rynku pracy, wzrośnie ilość bezrobotnych bez szansy na
    zatrudnienie, zmaleje szacunek dla pracownika, którego będzie jeszcze łatwiej
    wymienić gdy nie będzie uległy aż do upodlenia, lub się "wypali", no i znowu
    niestety zmaleją pensje - oczywiście nie te oficjalne, ale te rzeczywiste.


    > Ale czy z tego powodu należy tolerować złodziejstwo?
    >
    prawdziwe złodziejstwo jest dokonywane w majestacie prawa na wyższym
    szczeblu, a do skorzystania z lewej renty często zmusił ludzi brak perpektyw
    na zatrudnienie


    > Twoje podejrzenia miałyby sens, gdyby komisje miały jawne lub tajne
    > "wytyczne", typu, zabrać renty 20% ludzi. Obecnie kwalifikacji do grupy
    > inwalidztwa służą jednak określone przepisy, czy się mylę?
    >
    Jeżeli minister oficjalnie mówi o 1,5 mln lewych rent, to widocznie
    ma podstawy, żeby tak mówić, a jeżeli chce za parę miesięcy mówić
    o sukcesie uszczelnienia systemu i likwidacji lewych rent, to musi
    te renty stracić przynajmniej połowa lewych rencistów.
    Nie wiem na ile jest to wkalkulowane w koszty społeczne uszczelniania
    systemu, ale niejako "przy okazji" straci rentę sporo ludzi, którzy się
    naprawdę do pracy nie nadają. Tak naprawdę weryfikacje już twają od dawna
    i dotarły do mnie informacje o takich przypadkach w rodzinach moich
    znajomych. Ktoś powie, że to wojna i ofiary muszą być, ale powie to tylko
    samolub, który jest pewien nieprzerwanego zatrudnienia, a przynajmnie ma
    realne podstawy do tego, żeby liczyć na nieprzerwane zatrudnienie.


    > A do prawa do pracy i opieki panstwa sluzą przepisy konstytucji .Do ochrony
    > zdrowia też!!!!!.Po co bylo uchwalać taki gniot?Jestem pewien,że maja >
    > wytyczne.
    gdyby nie było wytycznych i norm, które muszą wyrobić orzecznicy, to minister
    nie robiłby takiego szumu wokół tej akcji. Wobec obecnego poparcia społecznego
    dla rządu i koalicji, nie wierzę, żeby pozwolili sobie na porażkę przy
    tak jednoznacznej okazji


    > Jesli w Polsce socjal jest za duzy ,jak napisali niektórzy na tym forum ,to
    > chyba na oczy nie widzieli tych ,ktorzy otrzymują 20 lub 30 zl. miesięcznie
    > z MOPS-u.
    najwięcej krzyczą na za duży socjal ci, którzy ulegli propagandzie towarzystwa
    adoracji Balcerowicza


    > I to zapewne ich wina,że nie mają pracy?Albo są za malo przedsiębiorczy?
    > Banki olewają prywatne inicjatywy.Wola kupowac obligacje panstwowe.Za ktore
    > odsetki placimy tez my.

    wszędzie słychać, że ludzie są sami sobie winni jeżeli nie mają pracy,
    bo jeżeli nie mogą się zatrudnić to powinni wykazać się przedsiębiorczością,
    założyć własną firmę, dać w ten sposób pracę sobie, a najlepiej jeszcze
    również innym.
    A ile osób w ogóle nadaje się do własnej działalności, zwłaszcza na tak
    drapieżnym rynku jak polski? jedna na tysiąc? jedna na dziesięć tysięcy?
    część najbardziej zdesperowanych dała się nabrać na kredyty na działalność.
    Ale kto z bezrobotnych ma na spłatę kredytu, gdy interes nie wypali???
    Duże banki o tym wiedzą i w ogóle nie wchodzą w tak małe kredyty bo chcą
    przetrwać, a wiedzą, że z bezrobotnego się kredytu nie ściągnie. Tym niemniej
    małe banki i fundacje dają kredyty. Sporo jednoosobowych firm już padło i
    ludzie "leżą i liżą rany" tymczasem ideolodzy polskiego samozatrudnienia
    publicznie oświadczają, że tam gdzie dużo firm powstaje, tam też dużo pada i
    wszystko jest trendy i O.K. Po raz któryś z rzędu nikt nie interesuje
    tragedią pojedyńczego człowieka, tylko wskaźnikami makro.


    > Nie jestem zdesperowanym bezrobotnym ale realnie patrzę na to co sie w tym
    > panstwie dzieje.
    > A dzieje sie zle,bardzo żle.
    ale ci co mają utrzymanie mówią, że źle się dzieje w Państwie, ale oczywiście
    duńskim - to taka aluzja do Hamleta


    > Panstwo ,ktore nie może zapewnić opieki najslabszym,bez wzgledu na stan
    > kasy ,to juz nie jest państwo.To republika bananowa.
    ale całkiem sporo samolubów krzyczy, że tak jest w porządku, bo oni na
    darmozjadów pracować nie chcą - przed 40-stką się jeszcze wielu spraw nie
    rozumie, a najmniej to, że państwo jest dla ludzi, a nie ludzie dla państwa

    > Porównajcie nasze socjale z panstwami unii.Nic wiecej nie trzeba.
    > Tak bardzo dązymy do ich standartów.Szczególnie w VAC-ie.
    a propos socjalu, to jeszcze w późnych latach 70-tych miałem kontakt
    z Francuzem, który był w Polsce na kontrakcie i mówił, że on już wtedy w tym
    kapitalistycznym wyzysku miał pięć tygodni urlopu w roku i wolne soboty.
    Tymczasem w Polsce krąży dowcip, że jeżeli ktoś jest w pracy 8 godzin, to
    znaczy, że jest na urlopie.
    Ale muszę przyznać, że najbardziej powala mnie potęga umysłu mocarzy
    intelektualnych, którzy krzyczą w necie, że Francja i Niemcy to państwa
    socjalistyczne, a UE to komuna.


    > A że maja wytyczne,jestem pewien.Skąd mieliby szacunkowe wyliczenia
    dotyczące
    > oszczedności w tym zakresie?
    >
    też tak myślę i nie sądzę, żeby ktoś działał w tak gorącym okresie lekceważąc
    instynkt samozachowawczy, bo w przypadku porażki tego planu
    tyle "kapuścianych głów" by poleciało, że aż byłoby długo czuć bigosem

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1