> Oczywiście zaciekawli mnie to... bo od czego zależy bezrobocie Twoim zdaniem
> Jasne że funkcja "bezrobocie" ma więcej "zmiennych" niż jedną o nazwie
> "ilość miejsc pracy"
> lecz jakoś nie za bardzo widze związek ze zmienną " sposób poszukiwania
> pracy"

sugeruje zatem zainteresowanie sie przedmiotem pn "Makroekonomia", wykladanym
na uczelniach ekonomicznych na 1 lub 2gim roku, a w szczegolnosci problematyce
rynku pracy.

> mam nadzieje że wytłumaczysz ten związek

jw. Odpowiedz zajelaby "nieco" wiecej niz kilka zdan.


Pozdrawiam,

glos



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1066.00000ced.3cc01fe6@newsgate.onet.pl...
> sugeruje zatem zainteresowanie sie przedmiotem pn "Makroekonomia",
wykladanym
> na uczelniach ekonomicznych na 1 lub 2gim roku, ...

cala ekonomia i mikro i makro zastała wprowadzona IMHO
tylko po to zeby prostych ludzi w ch..a robic i okradac
i jescze udowadniac im ze to dla ich dobra



--
Grzegorz Bober
g...@p...fm
gg#2358450

do góry

"Bober, Grzegorz" <g...@p...fm> wrote in message
news:a9pihm$me$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:1066.00000ced.3cc01fe6@newsgate.onet.pl...
> > sugeruje zatem zainteresowanie sie przedmiotem pn "Makroekonomia",
> wykladanym
> > na uczelniach ekonomicznych na 1 lub 2gim roku, ...
>
> cala ekonomia i mikro i makro zastała wprowadzona IMHO
> tylko po to zeby prostych ludzi w ch..a robic i okradac
> i jescze udowadniac im ze to dla ich dobra
>

Interesujaca opcja... ja bym dodal jeszcze, ze matematyka zostala wymyslona
by gnebic dzieci w szkolach :-)

do góry

> >
> > cala ekonomia i mikro i makro zastała wprowadzona IMHO
> > tylko po to zeby prostych ludzi w ch..a robic i okradac
> > i jescze udowadniac im ze to dla ich dobra
> >
>
> Interesujaca opcja... ja bym dodal jeszcze, ze matematyka zostala wymyslona
> by gnebic dzieci w szkolach :-)
>
>

Tak. To jest to samo myslenie co robil Pilsudski jak spadal kurs zlotowki. Wzywal
tych nikomu
niepotrzebnych ekonomistow i opieprzal, ze cos z kursem kombinuja.

do góry

"VERTRET" <v...@k...onet.pl> wrote in message
news:a9s6n0$fcs$1@news.onet.pl...
> > >
> > > cala ekonomia i mikro i makro zastała wprowadzona IMHO
> > > tylko po to zeby prostych ludzi w ch..a robic i okradac
> > > i jescze udowadniac im ze to dla ich dobra
> > >
> >
> > Interesujaca opcja... ja bym dodal jeszcze, ze matematyka zostala
wymyslona
> > by gnebic dzieci w szkolach :-)
> >
> >
>
> Tak. To jest to samo myslenie co robil Pilsudski jak spadal kurs zlotowki.
Wzywal tych nikomu
> niepotrzebnych ekonomistow i opieprzal, ze cos z kursem kombinuja.
>

No teraz mamy to samo, mniej wiecej. Rada polityki pienieznaej jest
"odpowiedzialna" za bezrobocie :-)

do góry

Mariusz Jankowicz wrote:

>
>>> Jeżeli w ten sposób nasi studenci szukają pracy, to faktycznie,
> bezrobocie będzie rosło
>>
>> Stopa bezrobocia nie zalezy, od sposobu w jaki konkretny osobnik szuka
>> zajecia!
>>

> Proponuje przemyslec to zdanie - zalezy w stopniu istotnym.

Jak należy to rozumieć? Czy tak, że gdyby wszyscy szukali "dobrze" i
zgodnie ze swoim wykształceniem, to nie byłoby bezrobocia? Przecież to
marksistowsko - leninowski bełkot!
Wystarczy wziąć gazetę, i zobaczyć jaka praca "szuka" ludzi. Stanowiska
b.poste lub bardzo wąsko specjalizowane, w rodzaju: "magazynier
składowania pionowego, ze znajomością normy ISO 9000, TQM, znajomość
francuskiego, badania na nosicielstwo, licencja PNU i 3 letnia praktyka
w sektorze FMCG w międzynarodowym koncernie, grupa inwalidzka będzie
atutem".

Dogbert, Evil HR Manager

do góry

> chyba wy wszyscy dopiero studiujecie
nie czytalem tego artykulu
ale na moje to rzeczywistosc jest w Polsce taka
że po studiach bardzo dobrzy ludzie po studiach nie maja
szans na zdobycie pracy a jak siedza dlugo w domu
wtedy zaczynaja szukac obojetnie jakiej pracy


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry