Witam.

Rozpocząłem pracę u obecnego pracodawcy w listopadzie 2001. Poprzednia firma
wypłaciła mi pieniądze za niewykorzystany w 2001 urlop. Z przysługującego mi
w 2002 urlopu zostało obecnie 13 dni.

Pytania:

1. Czy należy/należało się 4 dni urlopu za 2001 rok? (2/12). Jeśli tak to
czy już powinienem mieć to wybrane, czy jeszcze mam taką możliwosć?

2. Co się stanie, jeśli do końca tego roku nie wybiorę 13 dni (lub 17,
zależnie od odp. na 1) urlopu? Czy jestem zmuszony go wybrać?


slawek-

do góry

> 1. Czy należy/należało się 4 dni urlopu za 2001 rok? (2/12). Jeśli tak to
> czy już powinienem mieć to wybrane, czy jeszcze mam taką możliwosć?

Wszystko powinienes miec na swiadectwie pracy. Jezeli ekwiwalent nie
pokrywal calosci urlopu w 2001, to 2/12 wymiaru urlopu nabyles juz u nowego
pracodawcy.

>
> 2. Co się stanie, jeśli do końca tego roku nie wybiorę 13 dni (lub 17,
> zależnie od odp. na 1) urlopu? Czy jestem zmuszony go wybrać?

Ta roznica (4 dni) powinna byc wykorzystana wg przepisow do 31 marca 2002.
Jezeli tak sie nie stalo, to te dni nadal naleza Ci sie do wykorzystania a
pracodawca moze dostac za to po dupie. Analogivcznie jest z dniami
urlopowymi do ktorych nabyles prawo w tym roku. Sa do wykorzystania do 31
marca 2003. I tak przez 3 lata. Po 3 latach pracisz prawo do
niewykorzystanych dni urlopowych (tych z przed 3 lat).
Nie rozumiem jednego - jak moglo Ci pozostac 13 dni z tego roku i
jednoczesnie masz zaleglosci z ubieglego? Chyba ze "niezauwazyli" tych 4 dni
a Ty sie nie upominales.
>
> slawek-

MarP

do góry