Szczerze portfolio mam wyśmienite i projekty naprawdę są niezle i
dopracowane do końca.
Zainteresowane firmy odpowiadają w ciągu 30 minut od przesłania cv ale co z
tego jak nie są mi w stanie zaproponowac nic ponad powiedzmy 1000-15000 zł
no w porywach może 2000 zł. A za taką sumę naprawde nie jestem w stanie
wyjechac do innego miasta i wyżyć nie mówiąc juz o odłożeniu czegokolwiek. A
człowiek wiecznie młody nie będzie i jak do 30-tki nie będe nosił okularów
to będę szczęśliwy. Praca programisty jest naprawde ciężka mimo tego iż jak
mi ktoś powiedział "czemy ty jesteś zmęczony skoro tylko siedzisz przed
komputerem".
Naprawdę zastanawiam się czy nie jest lepiej wstac rano i iść układać
kostkę, po południu napić się piwa i mieć wszystko gdzieś. A taki robi się
nasz kraj bo niszczy całą inteligentną i ambitną młodzież, która chce coś
zmienić, a nawet studiować nie może jak im nikt w tym nie pomoże.Dno !!!

do góry

Użytkownik "Ina" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:7efd.000001fc.4460a6cb@newsgate.onet.pl...
>> Jesli jest ktoś kto sie podzieli swoimi PRAWDZIWYMI zarobakami zachęcam:
>
> W ciagu 2 lat pracowalam w 3 firmach, ktore do tej pory bezskutecznie
> szukaly
> programistow Perl/PHP
>
> W firmie, w ktorej pracuje obecnie zarabiam 4k netto
pytam z cieawosci. jakie miasto i czy firma raczej z malych czy duzych

pozdrawiam,
m.

do góry

Pracowałem jako administrator.Robiłem niemal wszystko.
Obsługa serwerów na linuksie,Netware,samba,lpg, programy
ksęgowe,programowanie, konfiguracja usług itp i dano mi niewiele ponad
podstawę.
Byłem świeżo po studiach więc ten błąd sobie wybaczam.
Firma zatrudniała niemal 200 osób, sieć raczej mała (40 komputerów)
Miejscowość raczej nieduża max 30 tys ludzi.
Przyznaje mieszkam w środku 5 tys. miejscowosci gdzie tp nawet nie potrafi
doprowadzić łącza choć mieszkam w centrum. Na szczeście istnieje jeszcze coś
takie jak łącze bezprzewodowe i iplus bo juz wogóle nic by się nie dało
robić.

Oczywiście nie szukam pracy w mojej miejscowosci bo to mogłoby tylko
wzbudzic śmiech.
(i nie mieszkam na wschodzie wbrew pozorom) ale w dużych miastach. Może mam
poprostu pecha. nie wiem.

do góry

> ale co to za kraj co nie
> potrafi obywatelowi pracy nawet zaoferować(odp. Polska).
Polska nie jest od szukania Tobie pracy. Komuna skończyła się dawno.

> i gdyby inni nie niszczyli sobie oczu za 800 zł netto
W jakim mieście ?

> Polska nie byłaby takim dziodoskim krajem jak jest,a do czego sami
> doprowadziliśmy.
A gnojenie rynku przez "biznesmenów" - buraków to inna kwestia


> Byłem na rozmowanie u około 15 firm(z czego 3 duże z bardzo silna pozycja
> rynkową nawet na świecie) i tylko jedna zaproponowała mi 3,5 tys zł (W-wa)
Na dzień dobry to sporo. Chyba że to firma Ciebie znalazła, to można mówić o
wyższych stawkach.

> reszta to 1000 zł,
Takie firmy są od tego, by się u nich pośmiać na rozmowie. Omija się je po
prostu.

> Ludzie tak strasznie schodza z cen,
Zależy, jakie projekty firma łapie. Często jest tak - a doświadczy łem tego na
własnej skórze, że dla jednej szczytem marzeń będzie złapanie oferty za
pieniądze, przy których inna (poważna) nawet do przetargu nie startuje.
Szanująca się firma potrafi się cenić. A niestety w nieszanującycych się też
miałem okazję pracować i wiem, jak ciągną rynek w dół - przyzwyczajają klientów,
że może być gównianie, ale tanio.

do góry

> Hmmm a widzi sie tyle artykulow w ktorych pracodawcy narzekaja na brak
> specjalistow...
Bo specjalistów brakuje. Gadałem ostatnio z kolegą z firmy (Warszawa), który
przyjechał z Olsztyna. Niby spore miasto, ale poważnych firm tam nie ma. Kto
mógł, dawno wyjechał za lepszą pracą. A tym, którzy pozostali, płaci się
adekwatnie do umiejętności - czyli niewiele. Z tego co mówił, to nawet kogoś ze
studiami ciężko znaleźć. A niestety, lokalnych firm, które nie mają bądź
ambicji, bądź raczej zdolności do tego by się wybić na szerszy rynek jest sporo.
I ich neistety nie będzie stać na zatrudnienie doświadczonych pracowników, póki
będa kręcić się wokół niskobudżetowych projektów

do góry

> Pracowałem jako administrator.Robiłem niemal wszystko.
> Obsługa serwerów na linuksie,Netware,samba,lpg, programy
> ksęgowe,programowanie, konfiguracja usług itp i dano mi niewiele ponad
> podstawę.
> Byłem świeżo po studiach więc ten błąd sobie wybaczam.
> Firma zatrudniała niemal 200 osób, sieć raczej mała (40 komputerów)
> Miejscowość raczej nieduża max 30 tys ludzi.
> Przyznaje mieszkam w środku 5 tys. miejscowosci gdzie tp nawet nie potrafi
> doprowadzić łącza choć mieszkam w centrum. Na szczeście istnieje jeszcze
coś
> takie jak łącze bezprzewodowe i iplus bo juz wogóle nic by się nie dało
> robić.
>
> Oczywiście nie szukam pracy w mojej miejscowosci bo to mogłoby tylko
> wzbudzic śmiech.
> (i nie mieszkam na wschodzie wbrew pozorom) ale w dużych miastach. Może
mam
> poprostu pecha. nie wiem.
Masz chyba wielkiego pecha. Mi zaproponowano kiedyś 2kzł/mc za pracę w
hepldesku, a jestem studentem 4-tego roku i to nawet nie informatyki. Wydaje
mi się że w Wawie jako programista tak dobry jak to opisujesz powinieneś
spokojnie 3,5 - 4 kzł zarobić

--
Vlad the Ripper o...@p...wp.pl_zamien_cyfry_miejscami
gg : 05214126 http://os64.webpark.pl
Antykomunizm u niektórych to nie tylko poglądy,
to ciężka, nieuleczalna przypadłość umysłu.
Jerzy Urban

do góry

> chodzi o to ze to w Lodzi duzo dla osoby z doswiadczeniem, Jak troche
> pochodzilbys po rozmowach to bys sie przekonal :)
Coś w tym jest co piszesz. Gdy rypła mi się nagle praca w pewnej firmie w
Trójmieście, wysłałem aplikację między innymi do firmy z Gdyni oraz do firmy z
Warszawy, na stanowisko programisty Delphi. Na rozmowie w Gdyni miałem wrażenie,
że to ja mam więcej do powiedzenia o tej firmie niz koleś, który przeprowadzał
rektutację :] Gdy rzuciłem kwotę 2500 netto zaczęli się śmiać i stwierdzili, że
u nich nikt tyle nie zarabia. W Warszawie rzuciłem kwotę sporo wyższą i dostałem
bez problemu. Tylko, że w Warszawie pracuję przy projektach o budżecie takim, o
jakim firma z Gdyni może tylko pośnić.

do góry

> A za taką sumę naprawde nie jestem w stanie wyjechac do innego miasta
O jakich miastach mówimy ?

do góry

> jak wykalkulowalem to się okazało że pracodawca tytułem zatrudnienia
> mnie ponosił miesięczne koszty 2800 z groszami wiec całkiem sporo a ja
> wiecznie niezadowolony z zarobków
To zależy, czy to co zrobisz w ciągu miesiąca sprzeda za 20 tys, 200 tys, czy
schowa do szuflady a 2800 wysupła z innych przychodów

do góry

dobry programista javy (j2ee i mnosto innych hibernate, struc ...) - 3 netto
(umowa o prace)
tester oprogramowania - ok 2,8 netto
pomocnik admina (okolice 150 osob) - 2 netto

1 praca, doswiadczenie glownie akademickie
ludzie rzeczywiscie dobrzy w tym co robia


wawa


aby niepotrzebnie nie jexdzic na te rozmowy proponuje wpisac pozycje
"oczekiwane wynagrodzenie = xxxx netto"


pzdr

lukasz

do góry