Użytkownik Michał napisał:


> raczej nie kożystna.
>
litosci...

do góry

.
.

> Podpowiedzcie cos prosze - zalezy mi na tym, aby kolejny pracodawca nie
> patrzyl na mnie krzywym okiem, kiedy spojrzy w papiery...
> Pozdrawiam wszystkich i z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi!
> R

Witam !

http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=27900
Artykuł 42 K.p. nic nie mówi o tym w jakiej formie pracownik powinien
zawiadomić pracodawcę o tym, że nie przyjmuje nowych warunków pracy lub
płacy. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 sierpnia 1983 r. ( I PRN 103/83,
OSNCP z 1985 r. nr 4, poz.156) stwierdził, że z treści art. 42 par. 3
Kodeksu pracy wynika, że tylko wyrażne oświadczenie pracownika, iż nie
wyraża zgody na nowe warunki pracy lub płacy (...) prowadzi do rozwiązania
umowy o pracę. Natomiast brak oświadczenia ze strony pracownika (jego
milczenie ) prowadzi do wniosku, że przyjął on nowe warunki pracy lub płacy.
Odmowa przyjęcia przez pracownika nowych warunków zaproponowanych przez
pracodawcę we wspomnianym wypowiedzeniu zmieniającym traktowana jest jako
wypowiedzenie umowy o pracę dokonane przez pracodawcę. Na podstawie art. 37
K.p. pracownikowi należy się płatne zwolnienie na poszukiwanie pracy. Musi
on w tym celu napisać wniosek do pracodawcy. Zgodnie z treścią art. 37 par.
2 K.p. wymiar tego zwolnienia wynosi:
1)2 dni robocze - w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego
wypowiedzenia,
2)3 dni robocze - w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia, także w
przypadku jego skrócenia na podstawie art. 36[1] par. 1 K.p.
Podstawa prawna: F
art. 18 K.p.,
art. 36 par. 1 K.p.,
art. 42 K.p.

Żegnam.......Mike

do góry

W wiadomości <news:ee9ch6$s59$1@news.onet.pl>
Michał <s...@p...onet.pl> pisze:

> Jeżeli pracodawca zwolni go sam oczywiście nie z tytułu naruszenia
> kodeksu pracy to ma sznase na odprawe ...

Pracodawca musiałby bardzo chcieć go zwolnić. Podejrzewam, że tu taka
sytuacja nie ma miejsce, a wręcz przeciwnie - pracodawca będzie się modlił,
by pracownicy mu nie pouciekali z nowego miejsca pracy. Dlatego to, co
proponujesz nie ma rąk i nóg, bo, aby autor wątku faktycznie dążył do tego,
by zwolnił go sam pracodawca, to musiałby mu nieźle wejść za skórę, a to
skończyłoby się w najlepszym razie wypowiedzeniem umowy bez szans na odprawę
albo wręcz dyscyplinarką.

--
Nixe

do góry

Użytkownik "Mike" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ee9l12$vb0$1@news.onet.pl...
> .

> Witam !
> http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=27900
> Żegnam.......Mike
>

Wspaniale. Nareszcie dokladnie to, o co pytalem!
Dzieki WIELKIE, Mike!
R

do góry

Użytkownik "Zapracowany" <d...@j...karuzela> napisał w wiadomości
news:ee8vs0$aq0$1@inews.gazeta.pl...
> a czy w umowie lub regulaminie jest okreslone miejsce wykonywania pracy?

Sek w tym, ze nie ma.

> Jesli tak to jednak pewne kwestie formalne ulegaja zmianie i powinienes
> dostac wypowiedzenie warunkow umowy na pismie wraz z zaznaczeniem co ulega
> zmianie i na co. Mozesz nie przyjac nowych warunkow pracy i to nie bedzie
> twoja wina, ani twoja wola.

Pracodawca poinformowal nas (oficjalnie) dopiero dzis, ze w biezacym miejscu
bedziemy tylko do konca pazdziernika.

Domyslam sie, ze faktycznie modli sie, aby pracownicy nie pouciekali, bo
(nie wiedziec czemu) brak chocby 1 z 5 osob w moim dziale to juz BARDZO
powazny problem. Jesli zdecydowalyby sie na odejscie dwie lub trzy (na co
sie zanosi) - firma mialaby jeszcze wiekszy powazny klopot.

--------

>Użytkownik "kondi" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ee91pp$igs$1@inews.gazeta.pl...
>a jesli napisane jest, że pracownik wykonuje swoje obowiązki w siedzibie
>firmy, bez wyszczegolnienia adresu, a firma adres zmienia wlansie to co
>wtedy?

Dokladnie o to mi chodzilo! Czy z tego tutulu pracodawca jest zobowiazany do
wreczenia mi aneksu do umowy?
Czy jesli go nie podpisze, bedzie to "wina" pracodawcy, czy moja? Czy w
takim wypadku przysluguje mi odprawa?

do góry