eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNa cholerę do tego Jyska polazłem? › Na cholerę do tego Jyska polazłem?
  • Data: 2006-08-11 13:48:59
    Temat: Na cholerę do tego Jyska polazłem?
    Od: "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szukam ostatnio pracki i trafiłem na ogłoszenie Jyskowe.
    Skleciłem papiery, pognałem tam.
    Akurat trafiła mi się rozmowa z siksowatą kierowniczką i jej równie
    siksowatą, lekko uśmiechniętą zastępczynią, która ma zwyczaj mówienia do
    kogoś patrząc zupełnie na kogoś innego. Szkoda, że musiałem rozmawiać z nimi
    a nikt inny rozsądny się nie tarfił.
    Dla mnie miazga! Różnych głupków w życiu widziałem ale to przebiło
    wszystko. Co z ludzi robi byle stanowisko w byle sklepie. Sama przyznała, że
    niedawno robiła w spożywce, ciuchach i gdzieś tam w "telefonii".
    Posłuchałem sobie książkowych teorii o "misji i wizji" firmy, o
    twórczo-kreatywnych wymaganiach w stosunku do kandydatów na sprzedawcę
    (szablonik). Nie każdy wszak może piastować stanowisko sprzedawcy. Hue,
    hue...
    A to wszystko od kogoś kto ma pewnie tyle pracy co oranżada gwarancji a
    tylko ma wyprany mózg.
    Kiedy takie idiotyzmy się wreszcie skończą?

    Szanuję ludzi i ludzką pracę. Uważam, że nie wstyd pracować, bo czasy są
    takie, że nie każdy ma tą pracę. Razi mnie natomiast takie traktowanie,
    brednie, podchody i chwyty socjotechniczne (z resztą bardzo nieudolne).

    Żałuję jedynie straconego czasu a nie tego, że nie będę tam pracował.

    P.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1