eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2006-03-22 15:27:54
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: g...@p...onet.pl

    > >
    > > chyba że zmieni się wyobrażenie rządzących o opodatkowaniu
    > >
    > ok załóżmy bardzo teoretycznie że się zmieni... Aby zmniejszyć podatki
    > trzeba zlikwidować to co je pochłania i załóżmy że zostanie zlikidowana duża
    > część etatów urzędniczych (załóżmy optymistycznie że 30 %, może 40%).
    > Załóżmy że zostanie zoptymalizowana sfera wynagrodzeń urzędników, polityków
    > itp podejrzanych typów.
    > Czym to zaowocuje ? Ano zwiększy się nam liczba bezrobotnych. Duża część z
    > nich nie będzie mogła z różnych powodów przekwalifikować się i stać się siłą
    > produkcyjną a nie tylko generującą koszty. Żeby ich utrzymać, trzeba będzie
    > zwiększyć podatki :-)
    > W przyrodzie nic nie ginie...

    Zle to ujmujesz, jak i wiele innych osob, niestety :(.

    Problem kosztowy w funkcjonowaniu panstwa to nie place administracji - chociaz
    one tez stanowia znaczacy procent.

    Pozwole sobie na pewien wyklad:

    Glowny problem mozna opisac algorytmicznie:
    - biznesmen sponsoruje wybrana partie
    - partia wygrywa wybory
    - polityk z partii zostaje decydentem
    - decydent (polityk z partii) musi splacic dlug wdziecznosci, zaciagniety u
    biznesmena
    - decydent daje "dobroczyncy" swojej partii zlecenie publiczne (rzadowe,
    samorzadowe), przy czym: (kwota zlecenia - koszty wykonania zlecenia) > kwota
    sponsoringu. Dodam, ZNACZACO wieksza.
    - zadowolony biznesmen przy nastepnych wyborach ponownie sponsoruje te partie.
    - w przypadku przegranych przez partie wyborow - daje spokojne posady "na
    przeczekanie" dla liderow partii (oczywiscie, o ile partii tylko czasem sie to
    zdarza, a nie notorycznie jak np w przypadku UPR).

    Krotko mowiac - zwykly biznes + elementy gry losowej ("hazard polityczny" ;) ).

    Dotyczy to wszystkich liczacych sie partii i wszelkich posad w administracji
    (taki np. kanapowy w parlamencie PSL ma bardzo znaczaca pozycje "w terenie" - w
    samorzadach). Stad tak trudno osobom "niezwiazanym" dostac sie do pracy
    administracji - posady w administracji sa dodatkowym bonusem dla partii,
    wynagradzajacej w ten sposob swoich dzialaczy. Kazda partia ma poza tym "swoje
    firmy", choc znaczna czesc firm, zwlaszcza duzych inwestuje dla pewnosci w
    wiele partii.

    Przekladajac na realia - decydent, zarabiajacy np 5-6 tys brutto miesiecznie
    (dla podatnika koszt roczny stanowiska pracy: ok 100 tys zl rocznie) decyduje o
    zakupach w wysokosci 100-200 mln zl rocznie, lub wiecej.

    Oczywiscie, w/w kwota i tak musialaby byc wyasygnowana z budzetu panstwa (tu
    wszystkie partie sa zgodne), kwestia tylko - dla ktorych firm pojda zlecenia (a
    naprawde nie tak wielki problem tak sformulowac warunki przetargu, zeby wygrac
    mogla tylko wybrana firma - i to tak, zeby nie bylo podstaw do jego
    uniewaznienia). A publiczne pieniadze - to:
    - pewne pieniadze (budzet jest wyplacalny i nie trzesie sie nad kazda zlotowka)
    - duze zlecenia, duze kwoty i duze marze (a wiec i zyski)
    - czesto wiazanie klienta ze soba na dluzej (niezaleznie od ew zmian
    politycznych) - umowy serwisowe pod rygorem utraty gwarancji itp.

    Wnioski sa oczywiste - zalozone kwoty i tak zostana wydane z budzetu (tu
    wszystkie partie sa wyjatkowo zgodne), a kto sie dal nabrac np. na "tanie
    panstwo" albo "mniej podatkow", tego strata. Skadinad, o ile pamietam,
    konstytucja wyraznie mowi, ze instrukcje wyborcow sa niewiazace dla poslow,
    wiec mozna wybrancow narodu naskoczyc :)

    Pomyslcie wiec, ludki, zanim pojdziecie nastepnym razem glosowac - ktora firme
    chcecie na rzadzaca w Pl.


    --

    Pozdrawiam,

    glos, ktory sie otarl o w/w swiat








    > --
    > Jackare
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 22. Data: 2006-03-22 20:57:22
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>

    Jackare napisal:

    >>
    >> chyba że zmieni się wyobrażenie rządzących o opodatkowaniu
    >>
    >ok załóżmy bardzo teoretycznie że się zmieni... Aby zmniejszyć podatki
    >trzeba zlikwidować to co je pochłania i załóżmy że zostanie zlikidowana duża
    >część etatów urzędniczych (załóżmy optymistycznie że 30 %, może 40%).
    >Załóżmy że zostanie zoptymalizowana sfera wynagrodzeń urzędników, polityków
    >itp podejrzanych typów.
    >Czym to zaowocuje ? Ano zwiększy się nam liczba bezrobotnych. Duża część z
    >nich nie będzie mogła z różnych powodów przekwalifikować się i stać się siłą
    >produkcyjną a nie tylko generującą koszty. Żeby ich utrzymać, trzeba będzie
    >zwiększyć podatki :-)
    >W przyrodzie nic nie ginie...

    Prezentujesz myslenie, ze liczba etatow w gospodarce jest stala :D
    Nie chodzi tak naprawde o urzednikow, a o to, zeby gospodarka wytwarzala
    wiecej miejsc pracy. Miejsce pracy zazwyczaj powstaje tak, ze mala, nowa firma
    daje rade na rynku, ma wiecej zamowien, niz moze wyrobic silami wlasciciela i
    musi zatrudnic kogos jeszcze, a potem sie to powtarza. Przeszkody w tym, poza
    niekompetecja zarzadzajacych i nieznajomoscia rynku, to biurokracja (robota
    papierkowa zajmujaca czas i srodki, ktore by mogly byc przeznaczone na
    wytwarzanie wartosci), zly dostep do kredytow, trudnosci z egzekucja
    naleznosci, koszty pracy i inne obciazenia podatkowe itd.

    Wiele z tego ma cos wspolnego z urzednikami, troche z iloscia, bardziej z
    jakoscia. Mnostwo firm wpada w klopoty przez niekompetencje urzednikow. Ja bym
    nie tyle wziela i zwolnila, tylko w pierwszym etapie wymienila wszystkich,
    ktorzy nie zdadza egzaminu z wiedzy, ktora powinni na swoim stanowisku
    posiadac, na takich, ktorzy ten egzamin zdadza i beda go w formie
    aktualizowanej zdawac cyklicznie. Jest dla mnie bowiem niewyobrazalne, ze w
    Urzedzie Skarbowym Wroclaw-Fabryczna na Ostrowskiego pracuje pani, ktora mi
    oficjalnie udzielila informacji, ze wymeldowujac sie z pobytu stalego w Polsce
    przestaje byc obywatelem Polski. To akurat malo szkodliwe :) ale efekty
    niekompetencji, opieszalosci i korupcji urzedniczej w dziedzinach powiazanych
    z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej to jeden z najpowazniejszych hamulcow
    rozwoju przedsiebiorczosci w tym kraju i nie jest to tylko moje prywatne
    zdanie, ale takze wiekszosci organizacji przedsiebiorcow.

    Wymiana duzej czesci urzednikow na doinformowanych, uczciwych i efektywnie
    pracujacych moglaby miec bardzo pozytywny wplyw na gospodarke. A ci zwolnieni
    znalezliby sobie miejsca pracy wytworzone przez ten rozwoj.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 23. Data: 2006-03-22 23:01:00
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    >>>> Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej
    >>>> jakas czesc.
    >>> Wróci bardzo mało i na dodatek za 20 lat. Jszcze większy skrót. Tomek
    >> chyba że zmieni się wyobrażenie rządzących o opodatkowaniu
    > ok załóżmy bardzo teoretycznie że się zmieni...
    w całej tej dyskusji nie uwzględniliście jednego, a co akurat ja miałem
    bezpośrednio na mysli w tym przypadku. Otórz osoby wyjeżdżające, poza
    nielicznymi przypadkami, są opodatkowane *podwójnie*
    Wyjeżdżam do londynu, zarabiam załózmy 1000 ft na miesiąc, z tego opłacam
    ichnie podatki, opłacam mieszkanie, oplaty lokalne, coś zjem itp i wyślę do
    domu np. 1000 zł. W ręku zostaje mi np. 100 ft. więc co 2 miesiace mogę
    sobie przyjechac do rodziny. A tu co? fiskus wyciąga łapkę - zarobileś 1000
    ft, czyli 5600 plnów, więc zapłać nam 40% z tego.
    I w tym kontekście masz rację, w przyrodzie nic nie ginie .... tylko się
    warto zastanowic czy żona w kraju nie ma mnie wymeldować, siebie też i
    wsiadac w najbliższy samolot

    i tego dotyczyła moja wypowiedź. A twoje sugestie co do aparatu
    biurokratycznegow polsce... cóz, to jest twoje zdanie które szanuję. ale
    się z nim nie zgadzam

    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_


  • 24. Data: 2006-03-23 10:34:27
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: CanoE <c...@n...lubie.spamu.org>


    >. Tylko aż strach się bać tego co
    >tutaj będzie za 5 lat.

    ja nie zamierzam sie przekonywac... za rok wyjezdzam jak tylko troszke
    kasy odloze w obecnej pracy i skoncze szkole :)



    CanoE
    _____________________________________
    Time is on my side


  • 25. Data: 2006-03-23 16:20:01
    Temat: Re: My?lalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Wed, 22 Mar 2006 01:17:31 +0100, "the_foe" wrote:

    >
    >Użytkownik "Adam" <a...@m...w.stopce> napisał w wiadomości
    >news:dvpp64$27i$1@node3.news.atman.pl...
    >>> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
    >>> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
    >>> tutaj będzie za 5 lat. Tomek
    >>
    >> Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej jakas
    >> czesc.
    >
    >Nie otworza, bo beda ich fiskusy scigac, beda wiec cicho siedziec i dalej w UK
    >pracowac.

    Lub otwierać biznesy w Londynie. Zobacz ile wynosi składka na ubezp.
    społ. w UK dla samozatrudnionych - możesz ją sobie nawet przeliczyć na
    złotówki, a nie tylko porównywać w procentowym odniesieniu do
    zarobków. Po przeliczeniu możesz nawet ją sobie porównać z obecnie
    trwającą dwuletnią promocją ZUSu dla prowadzących DG i tak to nic nie
    da.
    A teraz zobacz jak wygląda kwestia rozliczeń podatkowych - sprawdź jak
    często składa się zeznanie podatkowe. Aha, i zobacz też jak wygląda
    formularz służący do tego celu.
    No i wreszcie sprawdź jakie są stopnie upośledzenia umysłowego z
    biologicznego punktu widzenia (<rot13>qyn hłngjvravn: qrovy, vzorply,
    vqvbgn</rot13>) i wybierz odpowiednie określenie na osobę, która
    otworzy DG w Polsce zamiast w UK.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 26. Data: 2006-03-23 16:59:25
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: Józek <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
    news:06032221572298@polnews.pl...
    >
    > Prezentujesz myslenie, ze liczba etatow w gospodarce jest stala :D
    > Nie chodzi tak naprawde o urzednikow, a o to, zeby gospodarka wytwarzala
    > wiecej miejsc pracy. Miejsce pracy zazwyczaj powstaje tak, ze mala, nowa
    > firma
    > daje rade na rynku, ma wiecej zamowien, niz moze wyrobic silami
    > wlasciciela i
    > musi zatrudnic kogos jeszcze, a potem sie to powtarza. Przeszkody w tym,
    > poza
    > niekompetecja zarzadzajacych i nieznajomoscia rynku, to biurokracja
    > (robota
    > papierkowa zajmujaca czas i srodki, ktore by mogly byc przeznaczone na
    > wytwarzanie wartosci), zly dostep do kredytow, trudnosci z egzekucja
    > naleznosci, koszty pracy i inne obciazenia podatkowe itd.
    >
    Nie zgadzam sie z Tobą!
    Ilość miejsc pracy jest zależna przede wszystkim od zbytu.
    A zbyt jest bezpośrednio zależny od siły nabywczej i tylko od
    siły nabywczej.
    Wszelkie utrudnienia na pewno maja jakiś wpływ ale minimalny,
    podobnie jak Kodeks Pracy i wysokość podatków, które pomimo
    zmian nie wpłynęły pozytywnie na wielkość zatrudnienia (bezrobocia).
    Wiadomo że większość firm działa na minimalnych obrotach a żaden
    przedsiębiorca nie zatrudni pracownika-ów nie mając zbytu.
    Celowo wytworzono sytuacje w jakiej sie znajdujemy, niemożna
    wytwarzać(produkować) bo niema kto kupić a nie ma kto kupić
    sie nie pracuje(brak pieniędzy).

    (ciach)
    >
    > Wymiana duzej czesci urzednikow na doinformowanych, uczciwych i efektywnie
    > pracujacych moglaby miec bardzo pozytywny wplyw na gospodarke. A ci
    > zwolnieni
    > znalezliby sobie miejsca pracy wytworzone przez ten rozwoj.
    >
    > I.

    Jak wyżej.
    "Z pustego nawet Salamon nie naleje"

    Józek


  • 27. Data: 2006-03-23 22:19:35
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>

    Jozek napisal:

    >>
    >Nie zgadzam sie z Tobą!
    >Ilość miejsc pracy jest zależna przede wszystkim od zbytu.
    >A zbyt jest bezpośrednio zależny od siły nabywczej i tylko od
    >siły nabywczej.

    A wiesz, ile jest pieniedzy na calym swiecie? :)
    Masz racje ze zbytem, ale mam wrazenie, ze go ograniczasz do Polski, podczas
    gdy istnieje cos takiego jak eksport i nikt Ci nie zabroni sprzedawac Niemcom
    czy Amerykanom, ktorzy maja tej sily nabywczej pod dostatkiem. Z punktu
    widzenia pojedynczej firmy, w dobie globalizacji potencjalny rynek zbytu
    przekracza wszystko, o czym 50 lat temu mozna bylo sobie pomarzyc. Dotarcie
    do klienta i przekonanie, zeby kupil, to oczywiscie osobna sprawa.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 28. Data: 2006-03-23 22:43:38
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: Adam <a...@m...w.stopce>

    > ludzi z wyższym wykształceniem. Brakuje ślusarzy, spawaczy, tokarzy. A dlaczego
    > brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
    > dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
    > tutaj będzie za 5 lat. Tomek

    Dzis w mediach ktos powiedzial na glos, ze taka sytuacja zmusi
    pracodawcow do podwyzszania pensji a nie wymagan. Czy aby nie tak mialo
    wygladac wyrownywanie rynkow ? No bo skad mialy sie brac wyzsze pensje w
    kraju ? Ze sprzedazy chleba po 5pln i benzyny po 10pln ?



    --
    Adam


  • 29. Data: 2006-03-23 22:50:00
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: Józek <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
    news:06032323193529@polnews.pl...
    > Jozek napisal:
    >
    >>>
    >>Nie zgadzam sie z Tobą!
    >>Ilość miejsc pracy jest zależna przede wszystkim od zbytu.
    >>A zbyt jest bezpośrednio zależny od siły nabywczej i tylko od
    >>siły nabywczej.
    >
    > A wiesz, ile jest pieniedzy na calym swiecie? :)
    > Masz racje ze zbytem, ale mam wrazenie, ze go ograniczasz do Polski,
    > podczas
    > gdy istnieje cos takiego jak eksport i nikt Ci nie zabroni sprzedawac
    > Niemcom
    > czy Amerykanom, ktorzy maja tej sily nabywczej pod dostatkiem. Z punktu
    > widzenia pojedynczej firmy, w dobie globalizacji potencjalny rynek zbytu
    > przekracza wszystko, o czym 50 lat temu mozna bylo sobie pomarzyc.
    > Dotarcie
    > do klienta i przekonanie, zeby kupil, to oczywiscie osobna sprawa.
    >
    > I.
    > --
    Ale tych pieniędzy nie brakuje też i w Polsce:))
    Tylko że one nie zwiększają ilości miejsc pracy,
    bo ich właściciele - za PRL:))- mają tylko jeden żołądek,
    nie oglądają 10 telewizorów na raz, i tak dalej.
    Podobnie i za granicą, jak ktoś kupi nasze, polskie to nie kupi swego.
    Wiara w to że ten bogaty sie podzieli z biednym jest jakaś
    bzdurą, bo nie po to on z siebie darł żyły aby sie teraz dzielić
    z niedołęgami, lumpami i tym podobnymi.
    Bieda jest na całym świecie, bo wszędzie jest bezrobocie.
    Problem jest w tym że to bezrobocie jest celowe, służy
    różnym grupom ludzi, ludzi władzy i biznesu.
    Jest zapotrzebowanie na niewolników, bo praca za 400 - 500 zł
    to nawet coś gorszego niż niewolnictwo.

    Józek



  • 30. Data: 2006-03-23 22:59:39
    Temat: Re: Myślalem że to potrwa jeszcze z 3 lata
    Od: Józek <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Adam" <a...@m...w.stopce> napisał w wiadomości
    news:dvv8ah$1300$1@node3.news.atman.pl...

    > Dzis w mediach ktos powiedzial na glos, ze taka sytuacja zmusi pracodawcow
    > do podwyzszania pensji a nie wymagan. Czy aby nie tak mialo wygladac
    > wyrownywanie rynkow ? No bo skad mialy sie brac wyzsze pensje w kraju ? Ze
    > sprzedazy chleba po 5pln i benzyny po 10pln ?
    >
    > --
    > Adam

    Zmusi jak będzie jednocyfrowe bezrobocie.
    A wiesz jakie będzie zadłużenie kraju wtedy?
    Na tym procencie można do czwartego pokolenia
    sie bawić i śmiać z z reszty.

    Józek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1