Any User napisał(a):

> Kurcze, a czuję się całkiem szczęśliwy w Polsce.
>
> Ale może to przez to, że nie oczekiwałem nigdy, że mi będzie dobrze na
> dzień dobry, ale ciężko pracowałem i doszedłem do etapu, w którym
> zaczyna mi się dobrze żyć...

kurcze, pierwszy raz się musze z tobą zgodzić.

do góry

Kira wrote:
> Re to: Piotr Hosowicz [Sat, 03 Feb 2007 16:20:51 +0100]:
>
>
>
>>2. Gdzie byli ci, co się zapluwają, kiedy lewica próbowała
>>narażać ludzi na konflikt sumienia forsując aborcję na życzenie
>>na koszt państwa?
>
>
> Ja tak z czystej ciekawości... Dlaczego konflikty może mieć
> tylko chrześcijańskie sumienie, a reszta sumień już nie?

NTG

--
Jest jedna korzyść z posiadania TV - jak dobrze
rozregulujesz odbiornik, trafisz na promieniowanie
mikrofalowe z początków Wszechświata.

do góry

On Sun, 04 Feb 2007 00:57:21 +0100, Bremse wrote:

>>No dobra. Ale to Twoi dziadkowie. Dlaczego ja muszę na nich robić?
> Jak to dlaczego? W imię solidarności społecznej.

no to masz teraz odpowiedz dlaczego masa ludzi nie chce dymac na ta
"solidarnosc spoleczna" i siedzi na zmywaku

>>fundowaną z moich podatków.
> Z tego co kojarzę jedynie w 90%. Reszta pochodzi ze składek.

bagatela prawda ?



--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

On Sat, 03 Feb 2007 18:43:45 +0100, Tomek wrote:

> również nie zazdroszczę, ale tu po za dużymi podatkami jest duży czynnik
> związany z tak zwanym wyzyskiem. Taka sytuacja jak np w Telefonice,
> Cupiał kupuje se wyspy, pakuje kasę w niedochodowa Wisłę a ludziom w
> firmie płaci 1200 zł dla ludzi z kilkuletnim doświadczeniem.

skoro ludzie chca za tyle pracowac zamiast wyjechac na zmywak to czemu im
tego nie zabronic ?
gdyby nie pracowali za 1200 tylko chcieli 2000 to albo by nie bylo
zakladu, albo by musial im tyle zaplacic

> I dlatego
> należy walczyć/sprzeciwiać się takim praktykom a rząd musi być
> kontrolowany przez naród. Ale to juz nie jest takie proste.

i dlatego spora czesc tego narodu, szczegolnie mlodsza i bardziej zaradna
nie chce za to placic


--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

On Sun, 04 Feb 2007 01:24:50 +0100, Bremse wrote:

>>Emerytów mundurowych do wykarmienia?
> Zostań więc takim, jedynie 15 lat służby i emeryturka.
>>Trzeba zarobić na dopłaty do rolników?
> Zostań więc także rolnikiem.

ale kolega nie chce byc ani rolnikiem, ani mudurowym - nie chce poprostu
do tego wszystkiego doplacac


--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

On Sun, 04 Feb 2007 08:34:30 +0100, Tomek wrote:

>> A czy ja lub camel kogoś zmusza do życia lub utrzymywania się na wsi?
> no ale jak ktoś już tam żyje i ma 40 -50 lat to przekwalifikować się ma
> bardzo małe szanse.

ten co teraz ma 40-50lat w roku 90 mial 23-33lata i mogl spokojnie sie
przekwalifikowac

> A tak odnośnie polskiego rolnictwo to chodzi głównie o to żeby ludziom
> nie utrudniać, a w tym momencie jest dużo młodych ludzi chcących
> działać, inwestować na wsi aby dogonić unie, ale raczej bez pomocy
> państwa nie są w stanie nic zdziałać gdyż polski rynek jest zalewany
> dotowaną żywnością z zachodu.

no pacz, a mi sie wydawalo ze po wejsciu do Unii to wlasnie u nas ceny
zywnosci poszly do gory...

--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

futszaK napisał(a):

>
> no pacz, a mi sie wydawalo ze po wejsciu do Unii to wlasnie u nas ceny
> zywnosci poszly do gory...
>

to poszukaj jak się kształtują ceny płodów rolnych w latach 90 i po
wejściu do UNI, zwróć uwagę na ceny zboża zwłaszcza.

do góry

On Sun, 04 Feb 2007 09:14:40 +0100, Tomek wrote:

>> no pacz, a mi sie wydawalo ze po wejsciu do Unii to wlasnie u nas ceny
>> zywnosci poszly do gory...
> to poszukaj jak się kształtują ceny płodów rolnych w latach 90 i po
> wejściu do UNI, zwróć uwagę na ceny zboża zwłaszcza.

moze lokomotyw tez mam patrzec ?

jak ide do sklepu kupic sobie sniadanie to wydaje iles tam pieniedzy, z
czego produkty zbozowe (chleb, bulki) to moze z 10% calosci

podrozala znacznie calosc tego co kupuje


--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

futszaK napisał(a):

>
> jak ide do sklepu kupic sobie sniadanie to wydaje iles tam pieniedzy, z
> czego produkty zbozowe (chleb, bulki) to moze z 10% calosci
>
> podrozala znacznie calosc tego co kupuje

no ale ja mówiłem o większości produktów.
A tak poza tym zwróć uwagę że pomiędzy sklepem a producentem to jest
jeszcze kilku pośredników i zwalanie wzrostu cen żywności na rolników
jest tylko pokazywaniem własnej głupoty.

do góry

On Sun, 04 Feb 2007 09:55:27 +0100, Tomek wrote:

> no ale ja mówiłem o większości produktów.
> A tak poza tym zwróć uwagę że pomiędzy sklepem a producentem to jest
> jeszcze kilku pośredników i zwalanie wzrostu cen żywności na rolników
> jest tylko pokazywaniem własnej głupoty.

pisalem juz gdzies ze zwalanie winy wzrostu cen na posrednikow z ktorych
korzystanie nie jest obowiazkowe jest delikatnie mowiac nie na
miejscu


--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry