eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak to rozwikłać?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-08-28 20:07:41
    Temat: Jak to rozwikłać?
    Od: "Barbara" <b...@o...pl>

    Firma podpisuje z pracownikiem umowę o pracę na czas określony (1 rok) z
    okresem wypowiedzenia 2 tygodnie.
    Umowa podpisana jest warunkowo (ustalenia ustne m-dzy pracodawcą a
    pracownikiem), czyli pracownik zostaje zatrudniony, złożywszy dżentelmeńską
    obietnicę, że do ustalonego dnia (trzy miesiące od podpisania umowy) spełni
    określony warunek (np. zrobi kurs w zakresie jakiegoś oprogramowania czy też
    księgowości i dostarczy odpowiedni dokument). Warunek ten podany był w
    ogłoszeniu o pracę i spełnienie go było niezbędne i konieczne, by dostać się
    na to stanowisko. Ponieważ jednak pracownik posiadał inne walory, zrobiono
    ukłon w jego stronę i przyjęto go na nieco innych, wyżej opisanych zasadach.
    Na miesiąc przed ustaloną datą pracodawca przypomina pracownikowi, że zbliża
    się termin dotrzymania obietnicy. Pracownik twierdzi, że nie jest w stanie
    (nie podając konkretnych przyczyn) spełnić tego warunku i nie wie, kiedy
    będzie to możliwe. Pracodawca stwierdza, że w takim razie zmuszony będzie do
    wypowiedzenia mu umowy o pracę.
    Czy jest to w porządku ze strony pracodawcy?

    Dodatkowe utrudnienie - pracownik wiedząc, co go czeka, na dwa tygodnie
    przed ustaloną datę, idzie na (prawdopodobnie) krzywe zwolnienie lekarskie.
    Najpierw na tydzień, potem na drugi. Zapowiada się to na dłużej (pracownik
    ma znajomego lekarza), bardzo możliwe, że na miesiąc. Co w takim przypadku
    może zrobić pracodawca. Siłą rzeczy nie jest mu potrzebny ktoś, kto miga się
    od pracy udając chorego, a w dodatku okazuje się niesłownym człowiekiem, a
    jednocześnie musi kogoś zatrudnić na to miejsce, ponieważ nie jest w stanie
    rozdzielić obowiązków tego pracownika między innych. Czy możliwe jest w
    takiej sytuacji (zwolnienie lekarskie) wypowiedzenie umowy o pracę?

    Z góry dziękuję za pomoc.

    Barbara




  • 2. Data: 2006-08-29 00:12:39
    Temat: Re: Jak to rozwikłać?
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Mon, 28 Aug 2006 22:07:41 +0200, "Barbara"
    <b...@o...pl> zakodował:

    >Firma podpisuje z pracownikiem umowę o pracę na czas określony (1 rok) z
    >okresem wypowiedzenia 2 tygodnie.
    >Umowa podpisana jest warunkowo (ustalenia ustne m-dzy pracodawcą a
    >pracownikiem), czyli pracownik zostaje zatrudniony, złożywszy dżentelmeńską
    >obietnicę, że do ustalonego dnia (trzy miesiące od podpisania umowy) spełni
    >określony warunek (np. zrobi kurs w zakresie jakiegoś oprogramowania czy też

    Nie lepsza byłaby umowa n okres próbny w tej sytuacji? Albo na czas
    określony z obietnica przedłużenia w przypadku spełnienia waurnków?


    >Czy jest to w porządku ze strony pracodawcy?

    Tak. Wypowiedzenia umowy na czas określony nie trzeba uzasadniać.
    Można sobie zwolnić ot tak i zatrudnić inną osobę na to miejsce.

    >Dodatkowe utrudnienie - pracownik wiedząc, co go czeka, na dwa tygodnie
    >przed ustaloną datę, idzie na (prawdopodobnie) krzywe zwolnienie lekarskie.

    A to już zmartwienie ZUSu - pracodawca może tam tylko zgłosić, że ma
    wątpliwości co do legalności.

    >ma znajomego lekarza), bardzo możliwe, że na miesiąc. Co w takim przypadku
    >może zrobić pracodawca.

    Jeżeli jeszcze nie wypowiedział umowy, to na zwolnieniu nie może jej
    wypowiedzieć. Pozostaje czekać aż wróci do pracy (albo podejmie
    obowiązki służbowe - nawet będąc na zwolnieniu).
    Może też zgłosić do ZUSu swoje podejżenia.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 3. Data: 2006-08-29 19:54:17
    Temat: Re: Jak to rozwikłać?
    Od: "Barbara" <b...@o...pl>

    "Kaizen" <x...@c...sz> napisał

    > Nie lepsza byłaby umowa n okres próbny w tej sytuacji? Albo na czas
    > określony z obietnica przedłużenia w przypadku spełnienia waurnków?

    Oczywiście, że lepsza, ale jest już niestety "po ptakach" :(
    Pracodawca naiwnie uwierzył w uczciwość drugiego człowieka.

    > Tak. Wypowiedzenia umowy na czas określony nie trzeba uzasadniać.
    > Można sobie zwolnić ot tak i zatrudnić inną osobę na to miejsce.

    Choć tyle dobrego, że nie trzeba będzie nic uzasadniać.

    > A to już zmartwienie ZUSu - pracodawca może tam tylko zgłosić, że ma
    > wątpliwości co do legalności.

    A czy to prawda, że po 31 dniach zwolnienia kolejną pensję wypłaca
    pracownikowi już ZUS i to on odprowadza składki?
    Jeśli tak, to czy te 31 dni to dni robocze czy kalendarzowe?

    > Jeżeli jeszcze nie wypowiedział umowy, to na zwolnieniu nie może jej
    > wypowiedzieć.

    Tak właśnie myślałam i to jest ból w całej tej sytuacji (dziś okazało się,
    że zwolnienie zostało przedłużone na kolejny tydzień - po prostu nóż w
    kieszeni się otwiera).

    > Pozostaje czekać aż wróci do pracy (albo podejmie
    > obowiązki służbowe - nawet będąc na zwolnieniu).

    Co to oznacza? Że przyjdzie do pracy i zajmie się tym, co robił na swoim
    stanowisku, tak?
    Ale samo pojawienie się na terenie zakładu (np. w celu spotkania się z
    kolegą z pokoju) nie oznacza tego, że pracownikowi można wręczyc
    wypowiedzenie?

    > Może też zgłosić do ZUSu swoje podejżenia.

    To już chyba ostateczna opcja.
    Bardzo Ci dziękuję za pomoc.
    Mam jeszcze pytanie. Czy jeśli pracodawca wręczy wypowiedzenie, a w trakcie
    jego trwania (2 tygodnie) pracownik znów pójdzie na zwolnienie, to czy
    wypowiedzenie ma nadal moc prawną czy też znów pracownik ma nad sobą
    parasol ochronny?

    Pozdrawiam
    Barbara



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1