eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Podwyżka jak to rozegrać
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-08-28 12:35:43
    Temat: Podwyżka jak to rozegrać
    Od: "Wedrowniczek" <m...@w...pl>

    Witam,
    prezes nie za bardzo chcę ze mną rozmawiać o kasie, a ja chcę
    podwyżkę.
    Poprawić sobie mogę odchodząc do innej firmy, nie boję się wyzwań
    i znam wiele technologii. Nie o to tu jednak chodzi, praca w obecnej
    firmie dostarcza mi wiele satysfakcji, mam tu duże zaufanie zarówno
    ze strony klientów jak i prezesów, mam tu również swój zespół
    złożony z niekiepskich ludzi, których sam wyszkoliłem no i trochę
    władzy. Także zmianę pracy rozpatruje jako ostateczną
    ostateczność, jeżeli wszelkie metody zawiodą.
    1) Sukcesywne dopominanie się o podniesienie wynagrodzenia(takie
    biadolenie).
    2) Wypowiedzenie w dobrej wierze, tzn. coś w stylu "...wypowiadam ale
    zgłaszam chęć podjęcia pracy na innych warunkach finansowych..."

    Punkt 2 jest bardzo brutalny i nie chciałbym się posługiwać tak
    mocnymi argumentami, sprawę chcę załatwić delikatnie, punkt 1 jest
    za to męczący i przypomina przedszkolaka, który rykiem chce wymusić
    na mamusi gumę do żucia w sklepie. Ta metoda też mi nie pasuje.

    Interesuje mnie podwyżka rzędu 32%-64%.

    A wy jak rozwiązujecie takie sprawy, jakie macie metody nacisku w
    takich sprawach.

    Dodam, że moje oczekiwania finansowe nie są czymś szczególnym w
    porównaniu z ofertami jakie pojawiają się na moje stanowisko w
    okolicach mojego miejsca zamieszkania.


  • 2. Data: 2006-08-28 13:12:05
    Temat: Re: Podwyżka jak to rozegrać
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    1) Sukcesywne dopominanie się o podniesienie wynagrodzenia(takie
    biadolenie).
    2) Wypowiedzenie w dobrej wierze, tzn. coś w stylu "...wypowiadam ale
    zgłaszam chęć podjęcia pracy na innych warunkach finansowych..."

    Punkt 2 jest bardzo brutalny i nie chciałbym się posługiwać tak
    mocnymi argumentami, sprawę chcę załatwić delikatnie, punkt 1 jest
    za to męczący i przypomina przedszkolaka, który rykiem chce wymusić
    na mamusi gumę do żucia w sklepie. Ta metoda też mi nie pasuje.

    Interesuje mnie podwyżka rzędu 32%-64%.

    Biadolenie jak sam mówisz nie przynosi skutku.
    Uważam że należy rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać, ale...
    Ty masz sentymenty, ale Twój pracodawca jak widać nie.
    Jeżeli możesz zarabiać gdzie indziej lepsze pieniądze, Twój pracodawca
    powinien o tym wiedzieć, ale nie na zasadzie szantażu czy ultimatum.
    Być może nie chce/ nie jest w stanie od rau dać Ci tyle ile chcesz. Być może
    możesz wynegocjować stopniowe dojście do oczekiwanej sumy wynagrodzenia (np
    w okresie 4 miesięcy o 10-15% każdego miesiąca)
    Jeżeli twój pracodawca nie chce o tym rozmawiać, świadczy to o dwóch
    rzeczach:
    albo cię nie szanuje i nie jesteś dla niego wart tyle ile ci się wydaje,
    albo z różnych powodów nie chce ci zapłacić tej kwoty (nie może, wolałby
    zatrunić dwie osoby dając im po połowie tej kwoty, przekracza to jego
    rachunek ekonomiczny dla tego stanowiska, wynagradza wg siatki płac i nie
    mieścisz się etc)

    Tu należy sobie zadac pytanie: Czy jeżeli gdze indziej można zarobic lepiej,
    warto tracić czas w obecnym miejscu dla elementów tak niematerialnych jak
    pozycja, władza i inne takie tam, które dziś są a jutro ich nie ma? Jedynym
    materialnym wymiarem doceniania pracy jest wynagrodzenie, reszta to kwestia
    Twego subiektywnego odbioru i subiektywnej wyceny istotności innych
    składników środowiska pracy...
    Decyzja, jak zawsze w takich przypadkach należy do Ciebie, ale uważam że
    jeżeli istnieją realne i uzasadnione podstawy do przyznania ci podwyżki a
    pracodawca Ci jej odmówi - należy z twarzą wyjść z takiej rozmowy, nie
    płaszczyć się i szukać sobie innego zajęcia, bo właśnie przydzielono ci
    szufladkę...
    --
    Jackare



  • 3. Data: 2006-08-28 14:31:55
    Temat: Re: Podwyżka jak to rozegrać
    Od: "Wedrowniczek" <m...@w...pl>

    > Biadolenie jak sam mówisz nie przynosi skutku.
    > Uważam że należy rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać, ale...
    > Ty masz sentymenty, ale Twój pracodawca jak widać nie.
    To rozgrywka bardziej polityczna niż sentymentalna, mi chodzi o to aby
    wynegocjować to co chcę nie stosując żadnych silnych metod nacisku.

    I całe moje pytanie jak to sprytnie rozwiązać, nie odchodząc z
    firmy.


  • 4. Data: 2006-08-28 19:57:16
    Temat: Re: Podwyżka jak to rozegrać
    Od: "Pracuj" <p...@s...com>

    albo cie stac albo nie
    albo pracodawce stac albo nie

    wiecej niewiadomych nie ma
    sam sobie odpowiedz

    Użytkownik "Wedrowniczek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1156768543.766580.15940@75g2000cwc.googlegroups
    .com...
    Witam,
    prezes nie za bardzo chcę ze mną rozmawiać o kasie, a ja chcę
    podwyżkę.
    Poprawić sobie mogę odchodząc do innej firmy, nie boję się wyzwań
    i znam wiele technologii. Nie o to tu jednak chodzi, praca w obecnej
    firmie dostarcza mi wiele satysfakcji, mam tu duże zaufanie zarówno
    ze strony klientów jak i prezesów, mam tu również swój zespół
    złożony z niekiepskich ludzi, których sam wyszkoliłem no i trochę
    władzy. Także zmianę pracy rozpatruje jako ostateczną
    ostateczność, jeżeli wszelkie metody zawiodą.
    1) Sukcesywne dopominanie się o podniesienie wynagrodzenia(takie
    biadolenie).
    2) Wypowiedzenie w dobrej wierze, tzn. coś w stylu "...wypowiadam ale
    zgłaszam chęć podjęcia pracy na innych warunkach finansowych..."

    Punkt 2 jest bardzo brutalny i nie chciałbym się posługiwać tak
    mocnymi argumentami, sprawę chcę załatwić delikatnie, punkt 1 jest
    za to męczący i przypomina przedszkolaka, który rykiem chce wymusić
    na mamusi gumę do żucia w sklepie. Ta metoda też mi nie pasuje.

    Interesuje mnie podwyżka rzędu 32%-64%.

    A wy jak rozwiązujecie takie sprawy, jakie macie metody nacisku w
    takich sprawach.

    Dodam, że moje oczekiwania finansowe nie są czymś szczególnym w
    porównaniu z ofertami jakie pojawiają się na moje stanowisko w
    okolicach mojego miejsca zamieszkania.



  • 5. Data: 2006-08-29 09:06:23
    Temat: Re: Podwyżka jak to rozegrać
    Od: 3lancer <3...@v...pl>

    a pochwal się - w jakich to technologiach tak śmigasz?

    pozdr.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1