eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeI jak ma być dobrze... › I jak ma być dobrze...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news.telba
    nk.pl!not-for-mail
    From: motto <m...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: I jak ma być dobrze...
    Date: Mon, 23 Feb 2004 12:07:29 +0100
    Organization: BPTNet - http://www.telbank.pl
    Lines: 24
    Message-ID: <2...@m...pl>
    NNTP-Posting-Host: user128-120.satfilm.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.telbank.pl 1077534422 29461 195.136.128.120 (23 Feb 2004 11:07:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...telbank.pl
    NNTP-Posting-Date: 23 Feb 2004 11:07:02 GMT
    X-User-Agent: Microsoft Outlook Express to na pewno nie jest ;P
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:109090
    [ ukryj nagłówki ]

    Kilka miesięcy temu mój przyjaciel dostał pracę w jak admin w jednej z
    dużych polskich firm państwowych. Poproszono go wtedy także o jednoczesne
    zformowanie zespołu informatyków, tak, ażeby firma w tym zakresie była
    samowystarczalna. Maciek podszedł do tematu bardzo poważnie, rozpoczął
    rekrutację, przez kilka miesięcy spotykał się z ludźmi szukając
    odpowiednich pracowników. W międzyczasie zmieniło się szefostwo, tuż przed
    tym, jak miał wysyłać powiadomienia do konkretnych osób o przyjęciu ich do
    pracy przyszedł nowy szef i poprosił go o przejrzenie jeszcze jednego CV,
    które przyniósł ze sobą. CV faktycznie było intersujące jednak po spotaniu
    z kandydatem okazało się, że jest to (cytuję) "...imbecyl, który studia
    skończył prawdopodobnie za świniaki, nie mający zielonego pojęcia o tym co
    ma robić, za to mający wysokie i mylne mniemanie o własnej wiedzy".
    Przeprosił szefa (wysyłając e-mail) i powiedział że facet się nie nadaje.
    Jednocześnie wysłał powiadomienia do wybranych kandydatów... Po godzinie
    wpadł szef do serwerowni i powiedział że albo zaaprobuje kandydaturę jego
    zięcia jego brata, albo on tu nie będzie pracował. Maciek wypiął swojego
    laptopa, powiedział "dowidzenia" i wyszedł z firmy. Nie wiem czy zrobił
    dobrze, nie wiem, czy sam nie zrobiłbym podobnie na jego miejscu. W sumie
    jak sobie przypomne (z czasów kiedy ja szukałem pracy) teksty w stylu "A
    kto Pana tu przysłał?" etc. Zaczynam sobie uświadamiać, że miałem
    niewiarygodne szczeście znajdując pracę bez żadnych układów.
    --
    motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
    "Nobody will ever need more than 640kB RAM!" Bill Gates, 1981

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1