eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Dyscyplinarne zwolnienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2007-03-17 10:30:01
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: " Nixe" <n...@f...pl>

    X-No-Archive:yes
    W wiadomości <news:etger1$ald$1@news.task.gda.pl>
    Małgorzata <m...@w...pl> pisze:

    > Akurat to nie jest przypadek, że ja mam dyscyplinarke, tylko wlasnie
    > interesowalo mnie jak to w praktyce wyglada. Za co "szefowie" wlasnie
    > ja dają.

    A to Ty nie wiesz za co zostałaś zwolniona??
    Bo nie bardzo rozumiem Twoje pytanie.

    --
    Nixe


  • 12. Data: 2007-03-17 11:47:13
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: " www.zlotykot.com" <w...@g...pl>

    Nixe <n...@f...pl> napisał(a):

    > X-No-Archive:yes
    > W wiadomości <news:etger1$ald$1@news.task.gda.pl>
    > Małgorzata <m...@w...pl> pisze:
    >
    > > Akurat to nie jest przypadek, że ja mam dyscyplinarke, tylko wlasnie
    > > interesowalo mnie jak to w praktyce wyglada. Za co "szefowie" wlasnie
    > > ja dają.
    >
    > A to Ty nie wiesz za co zostałaś zwolniona??
    > Bo nie bardzo rozumiem Twoje pytanie.
    >
    dziwna sprawa, martwić się naprzód.

    <a href=http://www.zlotykot.com>biżuteria</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>jewellery</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>schmuck</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>obrączki</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>smycke</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>gold, silver</a>
    <a href=http://www.zlotykot.com>jewelry</a>

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2007-03-17 12:01:22
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: " Nixe" <n...@f...pl>

    X-No-Archive:yes
    W wiadomości <news:etgkg1$fgq$1@inews.gazeta.pl>
    www.zlotykot.com <w...@g...pl> pisze:

    > dziwna sprawa, martwić się naprzód.
    [ciach]

    NIE SPAMUJ!

    --
    Nixe


  • 14. Data: 2007-03-17 13:30:05
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: "Małgorzata" <m...@w...pl>


    > > Akurat to nie jest przypadek, że ja mam dyscyplinarke, tylko wlasnie
    > > interesowalo mnie jak to w praktyce wyglada. Za co "szefowie" wlasnie
    > > ja dają.
    >
    > A to Ty nie wiesz za co zostałaś zwolniona??
    > Bo nie bardzo rozumiem Twoje pytanie.

    Ja nie jestem zwolnona:) Chodzi mi tylko o to, ze prawdopodobnie szef mojej
    kolezanki bedzie chcial sie jej pozbyc, z powodu niby "zaniedbania
    obowiazkow kierowniczych" Jezeli by do tego doszlo, to w jaki sposob on
    mialby to udowodnic?
    Pozdrawiam



  • 15. Data: 2007-03-17 13:42:10
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: Any User <z...@u...pl>

    >>> Akurat to nie jest przypadek, że ja mam dyscyplinarke, tylko wlasnie
    >>> interesowalo mnie jak to w praktyce wyglada. Za co "szefowie" wlasnie
    >>> ja dają.
    >> A to Ty nie wiesz za co zostałaś zwolniona??
    >> Bo nie bardzo rozumiem Twoje pytanie.
    >
    > Ja nie jestem zwolnona:) Chodzi mi tylko o to, ze prawdopodobnie szef mojej
    > kolezanki bedzie chcial sie jej pozbyc, z powodu niby "zaniedbania
    > obowiazkow kierowniczych" Jezeli by do tego doszlo, to w jaki sposob on
    > mialby to udowodnic?

    Ciekawostka. Z tym tylko, że nie widziałem jeszcze szefa, który by
    zwalniał pracownika bez powodu, chociażby błahego. Może więc Twoja
    koleżanka najpierw by się zastanowiła, jaki jest ten powód, po czym
    postarała się go usunąć/naprawić, zamiast od razu szukać haków na szefa, co?


    --
    Jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 16. Data: 2007-03-17 13:53:45
    Temat: Re: Dyscyplinarne zwolnienie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:etgqfc$m5f$1@news.task.gda.pl Małgorzata <m...@w...pl>
    pisze:

    > Chodzi mi tylko o to, ze prawdopodobnie szef
    > mojej kolezanki bedzie chcial sie jej pozbyc, z powodu niby "zaniedbania
    > obowiazkow kierowniczych"
    Zawsze jest jakiś powód. Może po prostu jej nie lubi (powód bardzo częsty)?

    >Jezeli by do tego doszlo, to w jaki sposob on
    > mialby to udowodnic?
    To jest jego zmartwienie. W momencie rozwiązywania umowy bez wypowiedzenia w
    ogóle nie musi udowadniać. Wypisuje mniej lub bardziej sensowną przyczynę i
    po wszystkim. Udowadniać to on ją będzie musiał dopiero w sądzie (o ile tam
    się znajdzie). Dowody oceni sąd.

    --
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1