eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › DG a zameldowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2008-04-18 12:38:30
    Temat: DG a zameldowanie
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Witam

    Jak wyglada sprawa z zalozeniem dzialanosci gospodarczej, a
    zameldowaniem. Jestem zameldowany w miejscowosci A, mieszkam w B,
    siedziba firmy rowniez bedzie w miejscowosci B. Czy aby zalozyc
    dzialalnosc musze udac sie do miejscowosci A
    a) by ja tam zalozyc,
    b) by dostac pozwolenie na zalozenie w miejscowosci B,
    czy moge tylko i wylacznie zakladac dzialalnosc w miejscowosci B?


    Pozdrawiam



    --
    TM


  • 2. Data: 2008-04-18 19:40:54
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    t...@o...pl napisał(a):
    > Witam
    >
    > Jak wyglada sprawa z zalozeniem dzialanosci gospodarczej, a
    > zameldowaniem. Jestem zameldowany w miejscowosci A, mieszkam w B,
    > siedziba firmy rowniez bedzie w miejscowosci B. Czy aby zalozyc
    > dzialalnosc musze udac sie do miejscowosci A
    > a) by ja tam zalozyc,
    > b) by dostac pozwolenie na zalozenie w miejscowosci B,
    > czy moge tylko i wylacznie zakladac dzialalnosc w miejscowosci B?


    Teoretycznie DG rejestruje się urzędzie miasta/gminy i US właściwym
    dla miejsca zamieszkania.

    Ale tylko teoretycznie.

    W praktyce jeśli będziesz chciał to robić w miejscu zamieszkania
    innym niż miejsce zameldowania, to napotkasz na tyle kłopotów, że już
    lepiej:

    - przemeldować się
    lub
    - założyć DG w miejscu zameldowania.

    Ponieważ:
    - w urzędzie miasta/gminy będą wymagać od Ciebie zameldowania jako
    dowodu zamieszkania
    - w US będą chcieli od Ciebie zameldowania, a jeśli go nie masz, to
    tytułu prawnego do lokalu, w którym będziesz prowadził DG
    - itd. itp. aż nie chce wymyślać, ja zakładałem DG w miejscu
    zameldowania i potem przemeldowywałem się w nowe miejsce i w bardzo
    wielu przypadkach meldunek był rzeczą bardzo ważną (od urzędu
    miasta/gminy zaczynając, gdzie meldunek był dowodem zmiany siedziby
    firmy, w US gdzie wymagali meldunku do NIP-1 i do zmiany właściwości US,
    a na ZUSie i GUSie kończąc). Jak bym sobie wyobraził, że gdybym się
    uparł i chciał każdemu tłumaczyć, że liczy się miejsce zamieszkania, a
    nie zameldowania, to:

    a/ musiałbym to tłumaczyć chyba 5 różnym urzędnikom w 3 różnych urzędach
    b/ skutek tego tłumaczenia być może byłby taki, że dostałbym odpowiedź
    odmowną na piśmie, od której mógłbym się odwoływać dalej. Czyli zamiast
    jednego dnia (tyle zajęła mi rejestracja DG) trwało by to np. 2
    miesiące, oczywiście pod warunkiem, że odwołania przyniosły by skutek i
    nie trzeba byłoby fatygować się do sądu jako wyższej instancji :)

    A tak w ogóle NTG :)


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 3. Data: 2008-04-18 20:15:27
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 18.04.2008 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> napisał/a:

    [...]

    >> a) by ja tam zalozyc,
    >> b) by dostac pozwolenie na zalozenie w miejscowosci B,
    >> czy moge tylko i wylacznie zakladac dzialalnosc w miejscowosci B?
    >
    >
    > Teoretycznie DG rejestruje się urzędzie miasta/gminy i US właściwym
    > dla miejsca zamieszkania.
    >
    > Ale tylko teoretycznie.

    W praktyce. Od września prowadzę DG w miejscu zamieszkania i nie
    napotkałam żadnych problemów ze strony urzędników.

    [...]

    > Ponieważ:
    > - w urzędzie miasta/gminy będą wymagać od Ciebie zameldowania jako
    > dowodu zamieszkania

    Nie wymagają.

    > - w US będą chcieli od Ciebie zameldowania, a jeśli go nie masz, to
    > tytułu prawnego do lokalu, w którym będziesz prowadził DG

    Skoro i tak chce prowadzić DG w mieście B, to i tak musi mieć tam jakiś
    lokal. Jaki to problem pokazać tytuł prawny?

    > - itd. itp. aż nie chce wymyślać, ja zakładałem DG w miejscu
    > zameldowania i potem przemeldowywałem się w nowe miejsce i w bardzo
    > wielu przypadkach meldunek był rzeczą bardzo ważną (od urzędu
    > miasta/gminy zaczynając, gdzie meldunek był dowodem zmiany siedziby
    > firmy, w US gdzie wymagali meldunku do NIP-1 i do zmiany właściwości US,
    > a na ZUSie i GUSie kończąc).

    No więc z mojej perspektywy:
    - w UM chcieli tylko dowodu osobistego, żeby sprawdzić kim jestem
    - w GUS chcieli ode mnie tylko dowód, jak wyżej.
    - w US chcieli tytuł prawny do lokalu, ale jest to jeden z wymaganych
    załączników
    - w ZUS nie chcieli chyba nic poza wypełnionymi formularzami

    W moim dowodzie nie ma żadnych informacji o obecnym miejscu
    zamieszkania.

    > a/ musiałbym to tłumaczyć chyba 5 różnym urzędnikom w 3 różnych urzędach
    > b/ skutek tego tłumaczenia być może byłby taki, że dostałbym odpowiedź
    > odmowną na piśmie, od której mógłbym się odwoływać dalej. Czyli zamiast
    > jednego dnia (tyle zajęła mi rejestracja DG)

    Mi trochę dłużej, bo konto internetowe zakładałem.
    Sam wpis do EDG, GUS i złożenie NIPu, trwało 1 dzień.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 4. Data: 2008-04-18 20:32:51
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Wojciech Bancer napisał(a):

    >>
    >> Ale tylko teoretycznie.
    >
    >
    > W praktyce. Od września prowadzę DG w miejscu zamieszkania i nie
    > napotkałam żadnych problemów ze strony urzędników.

    To dobrze, widać jestem przewrażliwiony na tym punkcie :)


    > Skoro i tak chce prowadzić DG w mieście B, to i tak musi mieć tam jakiś
    > lokal. Jaki to problem pokazać tytuł prawny?

    Zwykle jest tak, że brak meldunku nie wynika z jakiejś niechęci do tej
    instytucji, tylko właśnie z braku tytułu prawnego do lokalu.


    > No więc z mojej perspektywy:
    > - w UM chcieli tylko dowodu osobistego, żeby sprawdzić kim jestem

    A nie zwrócili uwagi, że nie dopełniasz obowiązku meldunkowego?

    > - w GUS chcieli ode mnie tylko dowód, jak wyżej.

    Możliwe, akurat GUS jest chyba najprzyjaźniejszym z wszystkich tych
    urzędów.

    > - w US chcieli tytuł prawny do lokalu, ale jest to jeden z wymaganych
    > załączników

    Jeśli ktoś ma meldunek, tytułu prawnego nie musi przedstawiać (jeśli
    prowadzi DG tam gdzie jest zameldowany).

    > - w ZUS nie chcieli chyba nic poza wypełnionymi formularzami

    Możliwe, zwłaszcza że pocztą można wysłać.



    Sytuacja osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu jest o wiele
    łatwiejsza, niemniej jednak osoba niezameldowana i nieposidająca tytułu
    prawnego nie przejdzie przez US. Zatem nie wystarczy mieszkać, aby
    gdzieś rejestrować DG.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 5. Data: 2008-04-18 20:42:36
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 18.04.2008 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> napisał/a:

    >>> Ale tylko teoretycznie.
    >> W praktyce. Od września prowadzę DG w miejscu zamieszkania i nie
    >> napotkałam żadnych problemów ze strony urzędników.
    > To dobrze, widać jestem przewrażliwiony na tym punkcie :)

    I to dość mocno. Choć pewnie zależy to od miasta.
    Poznań jest pod tym względem nastawiony dość przyjaźnie.

    >> Skoro i tak chce prowadzić DG w mieście B, to i tak musi mieć tam jakiś
    >> lokal. Jaki to problem pokazać tytuł prawny?
    > Zwykle jest tak, że brak meldunku nie wynika z jakiejś niechęci do tej
    > instytucji, tylko właśnie z braku tytułu prawnego do lokalu.

    Brak _stałego_ meldunku wynika najczęściej z braku zgody właściciela
    na takowy meldunek, a nie brak tytułu prawnego. Umowa najmu to też
    jest "tytuł prawny do lokalu", który pozwala bez przeszkód się
    zarejestrować i zameldować czasowo.

    A jak ktoś mieszka bez żadnej umowy, no to ja nie mam pytań. :)

    >> No więc z mojej perspektywy:
    >> - w UM chcieli tylko dowodu osobistego, żeby sprawdzić kim jestem
    > A nie zwrócili uwagi, że nie dopełniasz obowiązku meldunkowego?

    Dopełniam. Jestem zameldowany czasowo. Nikt jednak tego papierka ode
    mnie nie chciał, a wszyscy którzy pytają o zameldowanie, pytają
    o stałe.

    >> - w GUS chcieli ode mnie tylko dowód, jak wyżej.
    > Możliwe, akurat GUS jest chyba najprzyjaźniejszym z wszystkich tych
    > urzędów.

    U mnie akurat na odwrót. W UM załatwiałem wszystko przez internet
    (przyszedłem tylko po odbiór zaświadczenia i zapłaciłem kartą).
    w US/ZUS załatwilem od ręki, a panie były pomocne. W GUS musiałem czekać
    najdłużej. :)

    [...]

    > Sytuacja osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu jest o wiele
    > łatwiejsza, niemniej jednak osoba niezameldowana i nieposidająca tytułu
    > prawnego nie przejdzie przez US. Zatem nie wystarczy mieszkać, aby
    > gdzieś rejestrować DG.

    I całkiem prawidłowo.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 6. Data: 2008-04-18 22:52:26
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pieknego dnia Fri, 18 Apr 2008 21:40:54 +0200, Liwiusz
    <l...@w...poczta.onet.pl> zakodowal:

    > W praktyce jeśli będziesz chciał to robić w miejscu zamieszkania
    >innym niż miejsce zameldowania, to napotkasz na tyle kłopotów, że już
    >lepiej:
    >
    >- przemeldować się
    >lub
    >- założyć DG w miejscu zameldowania.

    A konkretnie, to jakie problemy?
    Niejedną DG znam, która działa w wynajętym mieszkaniu (i tu składa
    PITy) a adres zameldowania zupełnie gdzie indziej

    >- w urzędzie miasta/gminy będą wymagać od Ciebie zameldowania jako
    >dowodu zamieszkania

    Co to znaczy "zameldowanie jako dowód"?

    >- w US będą chcieli od Ciebie zameldowania, a jeśli go nie masz, to
    >tytułu prawnego do lokalu, w którym będziesz prowadził DG

    Umowa najmu.

    >- itd. itp. aż nie chce wymyślać,

    To nie wymyślaj, tylko podaj konkrety z życia.

    Rozliczasz się w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania (niezależnie
    od tego czy prowadzisz DG czy nie). Zameldowanie dla US nie ma żadnego
    znaczenia. I jest o tym pouczenie na "zwykłym" PIT.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 7. Data: 2008-04-19 04:40:10
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Wojciech Bancer napisał(a):


    > Brak _stałego_ meldunku wynika najczęściej z braku zgody właściciela
    > na takowy meldunek, a nie brak tytułu prawnego. Umowa najmu to też
    > jest "tytuł prawny do lokalu", który pozwala bez przeszkód się
    > zarejestrować i zameldować czasowo.


    Zgoda właściciela nie jest konieczna do meldunku, jest wo właściwie
    jego obowiązek, aby umożliwić mieszkańcowi zameldowanie się.

    Ponadto jeśli ktoś posiada umowę najmu to może zameldować się i na
    pobyt stały, jeśli ta umowa nie jest na jakiś szczególny okres.

    Zatem problemem z meldunkiem może być brak umowy, bo jak ktoś umowę
    ma, to właściciel nawet nie musi wiedzieć, że się meldujemy.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 8. Data: 2008-04-19 04:43:50
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Kaizen napisał(a):


    > To nie wymyślaj, tylko podaj konkrety z życia.
    >
    > Rozliczasz się w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania (niezależnie
    > od tego czy prowadzisz DG czy nie). Zameldowanie dla US nie ma żadnego
    > znaczenia. I jest o tym pouczenie na "zwykłym" PIT.


    Cóż, ja bym poległ na nieposiadaniu tytułu prawnego do lokalu w US.
    Zatem jedynie zameldowanie umożliwiło mi poprawne oznaczenie DG. A nie
    chciałem się bawić w sztuczne umowy najmu z rodziną, bo przy umowach
    odpłatnych rodzą się dziwne i zbędne obowiązki podatkowe u
    wynajmujących, a umowy bezpłatne też są o tyle niebezpieczne, że nagle
    mogą się okazać w oczach US za przychód dla firmy.



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 9. Data: 2008-04-19 07:25:22
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 19.04.2008 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> napisał/a:

    [...]

    >> Brak _stałego_ meldunku wynika najczęściej z braku zgody właściciela
    >> na takowy meldunek, a nie brak tytułu prawnego. Umowa najmu to też
    >> jest "tytuł prawny do lokalu", który pozwala bez przeszkód się
    >> zarejestrować i zameldować czasowo.
    > Zgoda właściciela nie jest konieczna do meldunku, jest wo właściwie
    > jego obowiązek, aby umożliwić mieszkańcowi zameldowanie się.

    Czasowe - tak. Nie musi się zgadzać na stałe (może być taki punkt
    w umowie).

    > Ponadto jeśli ktoś posiada umowę najmu to może zameldować się i na
    > pobyt stały, jeśli ta umowa nie jest na jakiś szczególny okres.

    Wiesz. Jeśli cały problem wg Ciebie sprowadza się do przedstawienia 3
    kartek A4 z bazgrołami pod koniec, to jaki widzisz problem by uzyskać
    te zameldowanie, nawet jeśli właściciel nie podpisał takiej umowy? :P

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 10. Data: 2008-04-19 09:47:21
    Temat: Re: DG a zameldowanie
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Wojciech Bancer napisał(a):
    > Dnia 19.04.2008 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> napisał/a:
    >
    > [...]
    >
    >
    >>>Brak _stałego_ meldunku wynika najczęściej z braku zgody właściciela
    >>>na takowy meldunek, a nie brak tytułu prawnego. Umowa najmu to też
    >>>jest "tytuł prawny do lokalu", który pozwala bez przeszkód się
    >>>zarejestrować i zameldować czasowo.
    >>
    >> Zgoda właściciela nie jest konieczna do meldunku, jest wo właściwie
    >>jego obowiązek, aby umożliwić mieszkańcowi zameldowanie się.
    >
    >
    > Czasowe - tak. Nie musi się zgadzać na stałe (może być taki punkt
    > w umowie).

    "Zgoda właściciela" to coś nieznanego w ustawie o ewidencji ludności
    i dowodach osobistych. Właściciel lub inna osoba posiadająca tytuł
    prawny do lokalu ma tylko obowiązek *potwierdzić*, że mieszkaniec
    mieszka w danym lokalu. A to, czy w wyniku tego potwierdzenia
    mieszkaniec zamelduje się na pobyt czasowy, czy stały, to rzecz drugorzędna.


    >> Ponadto jeśli ktoś posiada umowę najmu to może zameldować się i na
    >>pobyt stały, jeśli ta umowa nie jest na jakiś szczególny okres.
    >
    >
    > Wiesz. Jeśli cały problem wg Ciebie sprowadza się do przedstawienia 3
    > kartek A4 z bazgrołami pod koniec, to jaki widzisz problem by uzyskać
    > te zameldowanie, nawet jeśli właściciel nie podpisał takiej umowy? :P


    I mieć jeszcze prokuratura na karku za fałszowanie podpisów?



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1