Witam

Mam takie pytanie: zostalo mi z zeszlego roku 9 dni urlopu.
W ustawie jest natomiast zapisane:
"Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z planem urlopów należy
pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku
kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego na żądanie."
Jeżeli nikt mnie przymusowo nie wyslal na ten urlop (nawet
nie za bardzo bylo kiedy) to czy mozna sie na tej podstawie
domagac np. zamiany zaleglych dni z zeszlego roku na
ekwiwalent pieniezny? A moze udzielenia zaleglego
urlopu w najblizszym wskazanym terminie, bez wzgledu
czy pracodawca bedzie mial na to ochote? Czy moze
jest to "martwy" zapis, nic nie wnoszoący?

Pzdr
Piotr

do góry

ehh, primo - poguglaj po grupie (np. jest wątek zapoczątkowany w Message-ID:
<e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl> , "ekwiwalentu za urlop")
secundo - jest taki zapis w KP, po prostu musisz się postarać żeby jak
najszybciej ten urlop wykorzystać.

generalnie, znajdź tamten watek, więcej chyba nie trzeba dodawać

--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

do góry

Użytkownik "gromax" <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl> napisał w wiadomości
news:e2h76f$ee9$2@inews.gazeta.pl...
> ehh, primo - poguglaj po grupie (np. jest wątek zapoczątkowany w Message-ID:
> <e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl> , "ekwiwalentu za urlop")
> secundo - jest taki zapis w KP, po prostu musisz się postarać żeby jak
> najszybciej ten urlop wykorzystać.
>
> generalnie, znajdź tamten watek, więcej chyba nie trzeba dodawać

No generalnie napisales tam, ze nie ma prawnej mozliwosci
wyegzekwowania ekwiwalentu pienieznego.
Zastanawiam sie tylko po co jest wogole w takim razie
zapis w kodeksie, ze pracodawca winien udzielic
zaleglego urlopu do konca kwartalu nastepnego roku,
skoro nie ma zadnych zapisow co sie stanie jak tego
nie zrobi - dla mnie bez sensu.

Pzdr
Piotr

do góry

> Zastanawiam sie tylko po co jest wogole w takim razie
> zapis w kodeksie, ze pracodawca winien udzielic
> zaleglego urlopu do konca kwartalu nastepnego roku,
> skoro nie ma zadnych zapisow co sie stanie jak tego
> nie zrobi - dla mnie bez sensu.

hmm... w polskim prawie szukasz sensu? nie trudź się, bo mało kto znalazł :)
ja bynajmniej do nich nie należę.
a wracając do urlopu - tak naprawdę to nalezy wymóc na pracodawcy, żeby ten
urlop wykorzystać. "sorry szefie, ale musimy iść zgodnie z prawem. no chyba
że nie idziemy i pan mi wypłaca ekwiwalent urlopowy w postaci dodatkowego
np. dzieła za wykonanie strony internetowej albo opracowanie skutecznego
planu czyszczenia schodów w lewym skrzydle naszego budynku. Formalnie mogę
być wtedy na urlopie"
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

do góry