Użytkownik <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:ee6rn1$5n9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja to bym sie na twoim miejscu zastanowil czy w ogole powinienes pisac
> taki list. Skoro nie wiesz co Cie motywuje do pracy w takich jednostkach,
> to chyba Ciebie nie powinno tam byc. To taka drobna uwaga.
>
> A tak naprawde to chyba najwlasciwiej bedzie napisac o swoich idealach w
> sluzbie dla dobra kraju i oddaniu sprawie i tutaj by mozna wspomniec o
> jakis takich osiagnieciach np. zdobycie jakis wyroznien w podobnych
> sluzbach.

albo ze brałeś udział w walkach pod Monte Cassino....
...albo że aktywnie zwalczasz Alkaide :),
...albo że ukończyłeś kurs włażenia amerykanom w d**e....

Kantor

do góry

> Soney wrote:
>
> > Witam
> > Pytanie jak w tytule: Co byscie napisali w liscie motywacyjnym do ABW, CBA
> > albo innej tego typu instytucji? Pytanie moze sie wam wydąc dziwne, ale
> > spróbujcie na nie odpowiedzieć.
> >
> > Z Góry dziekuje za odpowiedzi i zainteresowanie tematem
> >
> > Soney
> >
> Nazwiska moich pleców i ich rekomendacje.

Czyli bez pleców nie podchodź, troszke to źle swiadczy o takich instytucjach.
Cóż począć, żyjemy w kraju gdzie liczą sie układy i znajomosci.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 13 Sep 2006 11:26:21 +0200, "Soney" <s...@o...pl> wklepał(-a):

>Czyli bez pleców nie podchodź, troszke to źle swiadczy o takich instytucjach.
>Cóż począć, żyjemy w kraju gdzie liczą sie układy i znajomosci.

Cóż za bezkrytyczność... Jak ktoś napisze, że na podaniu potrzebny jest podpis
rodziców, to też uwierzysz?

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

> Dnia 13 Sep 2006 11:26:21 +0200, "Soney" <s...@o...pl> wklepał(-a):
>
> >Czyli bez pleców nie podchodź, troszke to źle swiadczy o takich instytucjach.
> >Cóż począć, żyjemy w kraju gdzie liczą sie układy i znajomosci.
>
> Cóż za bezkrytyczność... Jak ktoś napisze, że na podaniu potrzebny jest podpis
> rodziców, to też uwierzysz?

Nie, nie uwierzę, ale słyszałem że w przypadku tych instytucji dużo pomaga
poparcie czyli posiadnie tzw. pleców


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 14 Sep 2006 09:17:11 +0200, "soney" <s...@o...pl> wklepał(-a):

>Nie, nie uwierzę, ale słyszałem że w przypadku tych instytucji dużo pomaga
>poparcie czyli posiadnie tzw. pleców

Jeśli masz na myśli rekomendacje kogoś z innych służb "mundurowych" to zapewne
jest to pomocne. Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby do pracy operacyjnej
szukano kogoś po znajomości.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Soney wrote:
> Witam
> Pytanie jak w tytule: Co byscie napisali w liscie motywacyjnym do ABW, CBA albo
> innej tego typu instytucji? Pytanie moze sie wam wydąc dziwne, ale spróbujcie na
> nie odpowiedzieć.
>
> Z Góry dziekuje za odpowiedzi i zainteresowanie tematem
>
> Soney
>
kocham kaczyńskich ....

do góry

Sławomir Szyszło wrote:

> Dnia 14 Sep 2006 09:17:11 +0200, "soney" <s...@o...pl>
> wklepał(-a):
>
>>Nie, nie uwierzę, ale słyszałem że w przypadku tych instytucji dużo pomaga
>>poparcie czyli posiadnie tzw. pleców
>
> Jeśli masz na myśli rekomendacje kogoś z innych służb "mundurowych" to
> zapewne jest to pomocne. Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby do pracy
> operacyjnej szukano kogoś po znajomości.
>
Słuchaj jest etat, nieważne, czy operacyjnej, czy nie. Dzieciak, szefa
akurat nie ma pracy, albo ma kiepską pracę, albo dziciak kolego wyjka
stryjka szefa, jak to się mawia w tych instytucjach, "krewny znajomy
królika" to kogo zatrudnią, wykwalifikowanego specjalistę z ulicy, czy
"krewnego znajomego królika", który ma mizerne doświadczenie i
umiejętności? To proste - znajomości!
I nie ma przebacz, w takim kraju żyjemy i kropka.

do góry

Napisz, ze chcesz pojsc w slady innych, ktorzy zwalczali partyzantke na
Polesiu, ochraniali Cyrankiewicza, ale przede wszystkim twoje motto
zyciowe to słowa Dzierzynskiego:
"Nie ma ludzi niewinnych, sa tylko źle przesłuchiwani".

do góry