eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2003-01-21 05:02:46
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: Leszek Wilczek <w...@w...edu.pl>

    Użytkownik VomitroN napisał:
    > 12-tego stycznia podzielilem sie wrazeniami rozmowy dwoch
    > powaznie wygladajacyh facetow, ktora zaslyszalem w na imprezie
    > pewnej duzej firmy FMCG, a ktora dotyczyla procesu zatrudniania
    > nowej pracownicy-corki jednego z nich.
    > Jesli ktos pamieta ten post, laska miala dostac prace jako -
    > Konsultant ds kluczowych klientow.
    > A wiec minelo poltora tygodnia i postanowilem sprawdzic jaki tez
    > ta "rozmowa kwalifikacyjna" miala final .Okazalo sie ze
    > delikwentka chyba jednak nie nadaje sie na to stanowiska i
    > pracuje od bylego poniedzialku (szybciutko nie?)
    > jako....................
    > i tu spadlem z krzesla.......dyrektor ds marketingu !!!!!!
    > Jesli chodzi o mnie, to nie moge dojsc do siebie do tej pory i az
    > sie boje myszkowac po kadrach ile to tez nowiutka pani dyrektor
    > wynegocjowala pensji.
    >
    > PS. Jakby co , zapraszam po jej kwalifikacje do mego poprzedniego
    > postu.

    Zauwaz, kto za nia poreczyl. Jezeli jej ojcem byl wazny kontrachent to i
    tak niska cena ;)


  • 2. Data: 2003-01-21 05:57:13
    Temat: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "VomitroN" <v...@i...pl>

    12-tego stycznia podzielilem sie wrazeniami rozmowy dwoch
    powaznie wygladajacyh facetow, ktora zaslyszalem w na imprezie
    pewnej duzej firmy FMCG, a ktora dotyczyla procesu zatrudniania
    nowej pracownicy-corki jednego z nich.
    Jesli ktos pamieta ten post, laska miala dostac prace jako -
    Konsultant ds kluczowych klientow.
    A wiec minelo poltora tygodnia i postanowilem sprawdzic jaki tez
    ta "rozmowa kwalifikacyjna" miala final .Okazalo sie ze
    delikwentka chyba jednak nie nadaje sie na to stanowiska i
    pracuje od bylego poniedzialku (szybciutko nie?)
    jako....................
    i tu spadlem z krzesla.......dyrektor ds marketingu !!!!!!
    Jesli chodzi o mnie, to nie moge dojsc do siebie do tej pory i az
    sie boje myszkowac po kadrach ile to tez nowiutka pani dyrektor
    wynegocjowala pensji.

    PS. Jakby co , zapraszam po jej kwalifikacje do mego poprzedniego
    postu.
    VomitroN







  • 3. Data: 2003-01-21 08:44:12
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "Dana" <nutelik@no_spam.pf.pl>

    hmm.... zabrakło mi słów..... no cóż, my zwykli ludzie, bez znajomości, bez
    układów, po studiach, bez doświadczenia chyba całe życie będziemy
    bezrobotni.... chyba muszę się tak na poważnie przyzwyczajać do siedzenia w
    domq :))

    pozdrawiam
    Dana



  • 4. Data: 2003-01-21 08:59:16
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "VomitroN" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> napisał w
    wiadomości news:b0ik92$9o7$1@news.tpi.pl...

    > Zauwaz, kto za nia poreczyl. Jezeli jej ojcem byl wazny
    kontrachent to i
    > tak niska cena ;)

    Heh .Tak gwoli scislosci na dobra sprawe przedstawicielem
    kontrahenta to w sumie bylem ja.
    A obaj mili panowie pracuja dla tej samej firmy ;))))
    Jak juz zupelnie ktos chce sie dobic, moge sie dowiedziec ile
    laska bedzie dostawac w okresie probnym ;))
    VomitroN



  • 5. Data: 2003-01-21 10:22:44
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "anna " <a...@N...gazeta.pl>

    VomitroN <v...@i...pl> napisał(a):

    > 12-tego stycznia podzielilem sie wrazeniami rozmowy dwoch
    > powaznie wygladajacyh facetow, ktora zaslyszalem w na imprezie
    > pewnej duzej firmy FMCG, a ktora dotyczyla procesu zatrudniania
    > nowej pracownicy-corki jednego z nich.
    > Jesli ktos pamieta ten post, laska miala dostac prace jako -
    > Konsultant ds kluczowych klientow.
    > A wiec minelo poltora tygodnia i postanowilem sprawdzic jaki tez
    > ta "rozmowa kwalifikacyjna" miala final .Okazalo sie ze
    > delikwentka chyba jednak nie nadaje sie na to stanowiska i
    > pracuje od bylego poniedzialku (szybciutko nie?)
    > jako....................
    > i tu spadlem z krzesla.......dyrektor ds marketingu !!!!!!
    > Jesli chodzi o mnie, to nie moge dojsc do siebie do tej pory i az
    > sie boje myszkowac po kadrach ile to tez nowiutka pani dyrektor
    > wynegocjowala pensji.
    >
    > PS. Jakby co , zapraszam po jej kwalifikacje do mego poprzedniego
    > postu.
    > VomitroN
    >
    >
    > To niestety poraża, i wierzcie mi że nieważne czy masz studia czy nie i czy
    cokolwiek umiesz , ważne układy cała Polska to jeden układ i dlatego jest tak
    żle. I nie wiem co można zrobić.Myślę że przy " genialnym" Hausnerze to nic.
    Sprawa na pokolenia i emigracja. To nam zostaje
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-01-21 19:08:17
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "i" <l...@o...pl>

    > > To niestety poraża, i wierzcie mi że nieważne czy masz studia czy nie i
    czy
    > cokolwiek umiesz , ważne układy cała Polska to jeden układ i dlatego jest
    tak
    > żle. I nie wiem co można zrobić.Myślę że przy " genialnym" Hausnerze to
    nic.
    > Sprawa na pokolenia i emigracja. To nam zostaje
    > >

    To jeden z nielicznych pozytywnych przypadków kiedy pracodawca daje szansę
    młodej jednostce. Nie wymaga kilkuletniej praktyki. Pozwala się sprawdzić.
    Moim zdaniem pozytywne zjawisko.

    J



  • 7. Data: 2003-01-22 02:57:37
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: Leszek Wilczek <w...@w...edu.pl>

    Użytkownik anna napisał:
    > VomitroN <v...@i...pl> napisał(a):
    >
    >
    >>12-tego stycznia podzielilem sie wrazeniami rozmowy dwoch
    >>powaznie wygladajacyh facetow, ktora zaslyszalem w na imprezie
    >>pewnej duzej firmy FMCG, a ktora dotyczyla procesu zatrudniania
    >>nowej pracownicy-corki jednego z nich.
    >>Jesli ktos pamieta ten post, laska miala dostac prace jako -
    >>Konsultant ds kluczowych klientow.
    >>A wiec minelo poltora tygodnia i postanowilem sprawdzic jaki tez
    >>ta "rozmowa kwalifikacyjna" miala final .Okazalo sie ze
    >>delikwentka chyba jednak nie nadaje sie na to stanowiska i
    >>pracuje od bylego poniedzialku (szybciutko nie?)
    >>jako....................
    >>i tu spadlem z krzesla.......dyrektor ds marketingu !!!!!!
    >>Jesli chodzi o mnie, to nie moge dojsc do siebie do tej pory i az
    >>sie boje myszkowac po kadrach ile to tez nowiutka pani dyrektor
    >>wynegocjowala pensji.
    >>
    >>PS. Jakby co , zapraszam po jej kwalifikacje do mego poprzedniego
    >>postu.
    >>VomitroN
    >>
    >>
    >>To niestety poraża, i wierzcie mi że nieważne czy masz studia czy nie i czy
    >
    > cokolwiek umiesz , ważne układy cała Polska to jeden układ i dlatego jest tak
    > żle. I nie wiem co można zrobić.Myślę że przy " genialnym" Hausnerze to nic.
    > Sprawa na pokolenia i emigracja. To nam zostaje


    Wszedzie tak jest, jak prowadzilem firme wolalem ludzi z polecenia
    kogos, bo bylem ich pewny. Jak nawalily to cialem premie tego co ta
    osobe zarekomendowal. Sprawdzalo sie ;)

    Z tego co wiem wiekszosc korporacji w ten sposob prowadzi nabor, dopiero
    kiedy nikogo nie mozna zdobyc poprzez pracownikow to taki ochlap jest
    zucany na rynek pracy(gazeta etc)


  • 8. Data: 2003-01-22 08:20:34
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>


    > Jak juz zupelnie ktos chce sie dobic, moge sie dowiedziec ile
    > laska bedzie dostawac w okresie probnym ;))
    > VomitroN

    Dobijaj wasc...
    M.



  • 9. Data: 2003-01-22 08:55:39
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: "VomitroN" <v...@i...pl>


    Użytkownik "i" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:b0k5qe$22j$1@news.tpi.pl...

    >
    > To jeden z nielicznych pozytywnych przypadków kiedy pracodawca
    daje szansę
    > młodej jednostce. Nie wymaga kilkuletniej praktyki. Pozwala się
    sprawdzić.
    > Moim zdaniem pozytywne zjawisko.

    Chcialbys miec w pracy dyrektora marketingu ktory mature bedzie
    mial dopiero w tym roku?
    Z takich szans wlasnie skorzystalo wiele nie tylko mlodych
    jednostek
    ......................i efekty widac.

    PS. Przeczytaj moj pierwszy post na ten temat a poznasz
    kwalifikacje pani dyrektor
    VomitroN





  • 10. Data: 2003-01-22 09:10:17
    Temat: Re: Bylo: Tak sie zalatwia prace- jest: Zalamka
    Od: ErkA <U...@p...onet.pl>

    Leszek Wilczek napisał(a):

    > Wszedzie tak jest, jak prowadzilem firme wolalem ludzi z polecenia
    > kogos, bo bylem ich pewny. Jak nawalily to cialem premie tego co ta
    > osobe zarekomendowal. Sprawdzalo sie ;)

    ale imo nie znasz tej sytuacji...to corcia jakiegos goscia, od razu po
    ukonczeniu szkoly(uczelni = nie pamietam, czy ma studia), bez
    _doswiadczenia_, bez niczego (no moze nie az tak bez niczego...nie
    widzialem...spekuluje ;-)), anyway - ja tez jestem za tym, ze lepiej
    jest przyjac kogos polecanego, ale polecanego, ktory zna sie na tym co
    robi...

    --
    pozdrawiam rafi
    [winietki i w ogole podatki od podatkow...]
    Myslałem, że głupota w POL_sce sięgnęła dna już dawno,
    ale najwyrazniej dno się oberwało i spadło jeszcze niżej...
    [Szon]

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1