Dnia 19 maj 2005 w liście [news:d6hio2$qhk$1@nemesis.news.tpi.pl]
Kanta [k...@n...onet.pl] napisał(a):

> czasami się wtrącam więc dzisiaj też sobie pozwolę:)z ta
> astrologią (astrologami i astrolożkami)to nie tak do końca :)
> wróżka wróży z czego popadnie, z ręki, z fusów i nie mam pojęcia
> czego jeszcze(nigdy u wróżki nie byłam ale widziałam jedną w
> 'pracy'), a astrolog(przynajmniej taki porządny) musi się trochę
> napracować, określić położenie głównych ciał niebieskich w chwili
> urodzin(ta chwila musi być określona co do minuty) a to jest
> szperanie po almanachach (teraz to kompy potrafią zrobić za pomocą
> zmyślnych programów), potem musi powkładać je do odpowiednich
> domów i jeszcze zinterpretować. nie ma lekko ;)

Oczywiście masz rację. Choć zapewne są wróżki, które polegają na
planetach. Mi chodziło o to, że jak najbardziej, można wróżenie podpiąć
pod działalność gospodarczą. Nazywa się to wtedy astrologia. Numerek
PKD jest następujący:

93.05.Z Działalność usługowa pozostała, gdzie indziej
niesklasyfikowana

Podklasa ta obejmuje:
- działalność astrologiczną i spirytystyczną,

Następne zapisy też są niezłe:

- działalność biur towarzyskich, biur matrymonialnych,
- prowadzenie schronisk dla zwierząt domowych,
- działalność związaną z tresurą zwierząt domowych,
- działalność organizacji badających genealogię,
- usługi czyścibutów, portierów, pracowników obsługi parkingów
itp.,

Tak więc wróżki są w jednej grupie z np. portierami i czyścibutami ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki

http://www.redinfo.pl/muck/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.