> ludzie, może ktos podzieli sie swoimi fantazjami tworzenia firmy za 5 czy 10
> tys zł?
1. praca jako tlumacz - prowadzisz DG zeby wystawiac faktury zleceniodawcom.
pracujesz w domu. komputer byc moze juz masz, zlecenia - jesli nie masz,
to nie musisz sie rejstrowac, a jak juz masz i jestes dobry, to raczej
sie utrzymasz, wiec inwestycja na poczatek wynosi ZERO.
jesli nie masz komputera - 5000 na dobry komputer z bajeranckim monitorem,
jeszcze na pierwsze ZUSy zostanie.
2. organizator promocji (tacy co szukaja hostess ciagle)
podobnie - tyle ze wypada miec fax (w domu na poczatek).
3. programista/webdesginer/grafik/tworca reklamy zewnetrznej
i wiele wiele innych. [w tych trzeba komputer, drukarke,
na poczatek wszelkie wieksze prace (na plotter tnacy, offset, sito) mozna
zlecac firmom zewnetrznym. Jak sie troche okrzepnie, sprawdzi, ze rynek
jest i ma pieniadze mozna zaczac pozyczac, inwestowac.

bardzo wiele malych firm moze dzialac w domu, bo klient szukajac taniej oferty
nie bedzie wybrzydzal, zreszta duza czesc dzialalnosci moze odbywac sie
albo przez internet, albo w celu dogadywania sie mozna pojsc DO klienta...
... jeszcze bedzie sie czul dopieszczony...

pozdrawiam

romekk