eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepiedziesiatka › Re: piedziesiatka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " leszek" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: piedziesiatka
    Date: Mon, 16 Jul 2007 21:48:12 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 87
    Message-ID: <f7gp2s$2h7$1@inews.gazeta.pl>
    References: <1...@5...googlegroups.com>
    <1...@o...googlegroups.com>
    <f7ffmm$1dr$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: aahn249.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1184622492 2599 172.20.26.238 (16 Jul 2007 21:48:12 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Jul 2007 21:48:12 +0000 (UTC)
    X-User: sb.leszek
    X-Forwarded-For: 172.20.6.165
    X-Remote-IP: aahn249.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:209953
    [ ukryj nagłówki ]

    Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):

    > Ris wrote:
    >
    > > On 14 Lip, 19:24, T...@h...com wrote:
    > >
    > >>co sie dzieje z programistami ktorzy maja 50 lat ?
    > >>wszedzie w firmach informatycznych panuje "mlode srodowisko"
    > >>wiec jaki jest naturalny szczebel rozwoju dla tak wiekowego
    > >>informatyka
    > >>gdzie on (ona) moze znalesc zatrudnienie, na jaki zawod programiscie
    > >>najwatwiej sie przekwalifikowac ?
    > >
    > >
    > > Nale spojrze na rynek ameryka ski bo w Polsce 20 lat temu by PRL i
    > > programistów nie by o :) Przegl daj c takie zasoby w sieci jak
    > > www.theserverside.net, codeproject.com czy cho by zespó pisz cy
    > > windows mobile. Wida , e ludzie Ci raczej 20-latkami nie s .
    > > Osobi cie dziwi mnie to zjawisko jakie wytworzy o si w Polsce na
    > > temat wieku programistów. Kilka lat pracuje jako programista i mog
    > > powiedzie , e czym kto jest m odszy tym jego wiedza jest mniejsza.
    >
    > Jako programista moglbys sobie przynajmniej poprawnie skonfigurowac
    > polskie literki, jesli ich uzywasz.
    >
    > A poza tym masz racje - zjawisko dyskryminacji wiekowej w Polsce wynika
    > wlasnie z tego, ze w PRLu branzy jako takiej nie bylo. Nie ma w PL ludzi
    > z rzeczywistym 20-letnim doswiadczeniem w programowaniu w komercyjnych
    > projektach. A jesli starszy nie goruje nad mlodszym doswiadczeniem, to
    > trudno mu konkurowac, bo akurat cechy takie jak elastycznosc, zdolnosc
    > do szybkiego uczenia sie, kreatywnosc, szybkosc myslenia itd. z wiekiem
    > maleja (sa wyjatki, ale statystycznej wiekszosci to dotyczy) i to, co
    > rownowazy ten ubytek i to z nadmiarem, to wlasnie doswiadczenie.
    >
    > I.

    Jako osoba zbliżająca się do owego magicznego przedziału zapewniam cię, że
    piszesz nonseny. Swoje poglądy opieram na bezpośrednich obserwacjach, po
    prostu codziennie wspólpracuję z ludźmi, czasami nawet 2 razy młodszymi ode
    mnie. Są to wszystko osoby albo po studiach wyższych, albo na 4-5 roku
    studiów, zaś do firmy w której pracuję, nie przyjmują każdego. Zapewniam cię,
    że nie mam żadnych kompleksów, chociaż są osoby, które mi szczerze imponują
    wiedzą i umiejętnościami.
    Głównym problem, dotyczy to nawet osób po studiach uniwersyteckich, jest
    przede wszystkim jakaś niezrozumiała dla mnie sztywność i nieelastyczność. Na
    studiach panują mianowice różne mody, jeśli akurat uczą Windowsa NT (czy
    jakiej tam mutacji), to potem absolwenci opowiadają, że Windows jest super i
    cały świat zmierze ku Windows, zaś linux jest do d... Zaś jeśli jest moda na
    linuksa, to oczywiście linuks jest super, a winzgroza jest do d.. Cięzko
    wytłumaczyć, że w jednych zastosowaniach dobry jest windows, zaś w innych
    linkuks, zaś dobry informatyk/programista powinien sobie radzić z jednym i
    drugim. Na podobnej zasadzie najlepsza na świecie baza danych to oracle, C++
    jest super, a java do d.. , albo odwrotnie java jest ekstra, zaś C++ jest
    dead. Dla jednego super jest eclipse, a netbeans do d.., dla drugiego super
    jest netbeans, zas eclipise to g.... Trudno wytłumaczyć, że dobry infomatyk
    czy deweloper powinien sobie radzić ze wszystkim, bo przeciez bebechy te same,
    tylko obudowa inna. ALe na szczęscie, gdy troche łykną biznesu, zaczynają to
    rozumieć, ze świat biznesu, to nie to samo co świat akademickich abstrakcji.
    Co do kreatywnośc, to sorry, ale pęknę ze smiechu, To cechy osobowe, a nie
    pokoleniowe. Jeden odwala co mu każą i 17 idzie do domu, drugi siedzie i
    kombinuje jak zrobić lepiej czy inaczej, nawet jak będzie siedział do 20, Ale
    to nie ma związku z wiekiem, chyba, że oczywiście małe dzieci ma w domu. DO
    tego trzeba mieć pasję, i albo to się ma, albo się nie ma.
    Co do zdolności do szybkiego uczenia się, to nic wspólnego z wiekiem to nie
    ma. Software to przede wszystkim morza i oceny szczegółów i tutaj podstawowa
    umiejętność to trafne odsianie rzeczy istotnych od nieistotnych, co jest
    szkieletwem, który trzeba poznac i nad zrozumienie czego trzeba posiedziec, a
    co jest szczegółem, który można na tym etapie olać. To jest umiejętność
    nabywana z czasem, a nie jakas szczególna cecha umysłu.
    Informatycy/programiści to ciekawa rzecz. Z jednej strony sa to ludzie
    teoretycznie siedzący po uszy z najnowszej technologii, z drugiej zaś strony
    najbardziej konserwatywni ludzie na świecie. Po prostu software to bardzo
    skomplikowane i złożone struktury i jak ktoś nabierze biegłości w jakiejś
    technologii, to potem jest ogromne zagrożenie, że się zasklepi w tej
    techonologii, gdzie jest dobry i się czuje pewnie. Tylko ze może z czasem nie
    zauważyć, że rynek niestety idzie do przodu i co teraz jest topowe, za kilka
    lat może być już niszowe. Ale to sa wszystko cechy osobowe, a nie pokoleniowe.

    Problem jest zupełnie inny, Po prostu w Polsce nie tworzy się tak naprawdę
    żadnego innowacyjnego czy solidnego softwaru, nawet zachodnie firmy mające
    swoje oddziały czy centra deweloperskie w Polsce, zwalają tu jakies odpady do
    poprawiania i dłubania. Zas do tego nie potrzeba żadnych wymiataczy,
    rzeczywiście wystarczą dłubacze, którzy mają zale&#359;ę, że są po prostu dużo
    tańsi. Może się to z czasem zmieni, ale to raczej kwestia lat.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1