eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepalacz lub nie › Re: palacz lub nie
  • Data: 2007-01-01 18:30:48
    Temat: Re: palacz lub nie
    Od: badzio <b...@n...epf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomek napisał(a):
    > A jak uslysza ze mogą poszukać sobie innej pracy? I to powinni uslyszeć. To
    > pracodawca rzadzi a nie robotnik najemny. Jeszcze nie zauważyleś. I to nie w
    > ramach zlośliwości pracodawcy ale w ramach pokazania im gdzie miejsce robotnika.
    > Jak ktoś chce mieć życzenia to może sobie firmę zalożyć. Jak tacy dobrzy to
    > dlaczego nie mają swoich firm?
    Bydlejaki sie klonuje? Czy kolejny zakompleksiony frustrat?
    > Dyskomfort to robotnik najemny może mieć jak mu się zona puszcza.
    Kazdy ma takie problemy na ktore sobie zasluzyl. Coz... ;P
    > W pracy ma pracować i nie podskakiwać. Dojeżdzalem niedawno prawie codziennie 100
    > km pociągiem do pracy.
    Znaczy sie byles robolem? Witaj w klubie.
    > W pociągu można wydzielić dwie kasty. Niepalącego
    > motłochu i kulturalnych palaczy. Niepalący mięli za punkt honoru posadzić dupę w
    > perzedzialach dla palących.
    Ja mam inne doswiadczenia - palaczy ladujacych sie do przedzialu dla
    nieplacych i oburzonych zwracaniem uwagi ze tutaj sie nie pali.
    > A palcze jak to palacze. Mili dla siebie, grzeczni.
    > Inni ludzie. Jak palacz przyjdzie do pracy wsród niepalących to pierwsze co
    > zrobi spyta gdzie można palić. Nie postawi sam popielniczki przy stanowsku
    > pracy.
    Idac Twoim tokiem rozumowania - palacz to przy stanowisku pracy moze
    sobie sobie narzedzia pracy postawic a nie popielniczke - w koncu to nie
    wakacje. A jak mu nie pasuje - jest tylko robolem, to niech sie zwolni i
    zalozy swoja wlasna firme.
    A powaznie. Jesli ktos nie pali to wyczuje palacza. Nawet takiego, ktory
    palil godzine czy dwie przed przyjsciem do pracy. I bedzie mu ten zapach
    przeszkadzal tak samo jakby pracowal z kims kto nie dba o higiene
    osobista. Trzeba zrozumiec niektore sprawy - zyjac wsrod ludzi trzeba
    sie czasami przystosowac i ustapic. Przychodzac do pracy nie powinno sie
    przeszkadzac innym, wiekszosci wspolpracownikow - wiec wypadaloby dbac o
    higiene osobista, myc zeby, kapac sie, nie smierdziec itp. Z drugiej
    strony tak samo moze przeszkadzac naduzywanie kosmetykow (wide przypadek
    kiedy najpierw czuc czyjes perfumy a dopiero pozniej widac ich wlasciciela)
    > Za to jak niepalący trafi do palaczy to od razy będzie im rewolucję
    > robił.
    Nie rewolucje. Jak ktos lubi jesc grochowke to niech je ale tak zeby nie
    zatruwac wspolpracownikow gazami. Podobnie z palaczem.
    --
    badzio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1