p...@o...pl; <0...@n...onet.pl> :

> Tak, naprawde to jest troszke wyolbrzymione i chyba nie potrafilabym pojsc z
> kims do łóżka jak prostytutka. Ale jestem coraz bardziej zmuszona. Mam coraz
> wiecej dlugow i problemy ze zdrowiem... dokladnie depresje. Nie jestem sobie
> wstanie pomoc, a moj chlopak przestal sobie ze mna radzic. Troche popija i gra
> w gry komputerowe. Mieszkamy razem. On stracil prace. Mieszkam w Warszawie ale
> nie jestem w stanie dostac sie do zadnego lekarza.

Zarejestruj się w UP - będziesz miała pierwsze ćwiczenie
"psychoterapeutyczne" [i to kilka na raz - zmuszenie się do pójścia do
UP, do odsiedzenia/odstania kilku godzin w tłoku itd.] - teoretycznie
będziesz mogła pójść do lekarza. Inna rzecz, że chyba kiedyś PZP
[poradnie zdrowia psychicznego] nie wymagały ubezpieczenie, ale do
wykupienia leków ubezpieczenie jest nieodzowne.

> Potrzebuje pieniedzy na psychoterapie. Gdybym miala te przekleta forse daw
> no dalabym sobie rade.

Nie wierz tak bardzo, że psychoterapia pomaga na wszystko.

> Nie
> dawno pracowalam jeszcze w powaznej firmie na odpowidzialnym stanowisku. Moje
> problemy ze zdrowime spowodowaly jednak, ze stracilam juz bardzo wiele w zyciu.
> nie mam kogo prosic o pomoc, nie mam z czego oddac, wiec moze tak po prostu
> jednak się komuś oddam tak bez wielkiego halo. Wiem pomyslicie ze to chore, ale
> jestem zdesperowana. I tak bardzo chce zyc i moc realizowac swoje marzenia...

No to fruu - a jakie są te marzenia?

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)