eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak myślicie › Re: jak myślicie
  • Data: 2005-10-20 09:21:41
    Temat: Re: jak myślicie
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    wild napisał(a):
    > Ohhh tego nienawidzę, miałem kilku takich kolegów na studiach, kaplica....
    > Ale w pracy nigdy mi się to nie zdarzyło, naprawdę. Koledzy na uczelni, to
    > przepraszam za określnenie i generalizowanie, buraki ze wsi mieszkające w
    > akademikach. Oczywiście kilku było też ze wsi/akademika i oni byli zadbani ale
    > większość niestety nie - można się nie zgadzać ale tak jest/było. Co ciekawe
    > kasa tu nie miała znaczenia ot poprostu styl życia wyuczony z domu.
    Jasne... ze wsi sa same buraki, nie ma to co miastowe chlopy... ale mnie
    rozwalaja takie teksty. Ja na informatyce mialem znajomych i z miast i
    ze wsi... jakos nie zauwazylem zeby pochodzenie wplywalo na
    czystosc/schludnosc
    > Miastowi natomiast coś z zebami mieli bo niektórym namiętnie waliło z buzi jak
    > z dupy krokodyla, no ale rozmawiać nie musiałem a siedzieć na laborkach z tymi
    > pierwszymi musiałem...
    A Ty do ktorej grupy sie zaliczasz? Czy tez byles jedynym czysciochem na
    roku?
    Widac moja uczelnia jakas dziwna byla. Nie zauwazylem zeby ktos sie nie
    myl (a moze inaczej - nie smierdzialo od niego). W brudnych ciuchach tez
    raczej nie chodzili. Dlugie wlosy mialo mniej niz 10 osob - na piatym
    roku bylo nas powyzej 100. Jak sie z nimi rozmawialo to oddech tez nie
    powalal na nogi. Jesli chodzi o kontakty damsko-meskie tez chyba nie
    bylo najgorzej... z osob z ktorymi sie lepiej znalem, to mysle ze co
    najmniej 75% mialo panne na stale.
    W dwoch akademikach mieszkalem... i jakos nie zauwazylem zeby znajomi z
    wyzszych/nizszych lat studiujacy informatyke wyrozniali sie niechlujstwem.
    Owszem... nie kazdy z nas chodzil w markowych ciuchach, czesc nie
    zwracala uwagi na to czy koszula pasuje do spodni albo czy ciuchy sa
    wyprasowane.
    Ale jesli chodzi o czystosc i dbanie i higiene osobista - IHMO to urban
    legends... stereotyp informatyka z dawnych lat, ktory wygodnie jest
    kultywowac osobom z innych kierunkow tudziez przez osoby studiujace
    "omylkowo" informatyke - jakos trzeba sie odegrac na tych lobuzach co
    wiedza co to jest rekurencja i maja szanse na znalezienie pracy w
    zawodzie... wiec pocieszmy sie ze madrzy to moze oni i sa ale do tego brudni
    ;P

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1