eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWymowienie-przumus wykorzystania urlopu? › Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
  • Data: 2004-06-07 12:45:45
    Temat: Re: Wymowienie-przumus wykorzystania urlopu?
    Od: "chinol" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie rozumiesz mojej intencji. Na pismie widnieje oczywisty blad. Z punktu
    > widzenia prawnego pismo nadaje sie chyba do kosza ...Pytanie, czy w takim
    > razie moge pismo zignorowac.To nie pierwszy raz. Kiedys dziewczynie zle
    > sformulowano wypowiedzenie i zyskala na tym.
    >
    Jedno pyt:
    Jesli jest likwidowane miejsce twojej pracy, jesli pracodawca wysyla cie na
    urlop (zamiast placic ci ekwiwalent co jest oczywistym zyskiem zarowno dla
    pracodawcy, jak i ciebie - pomysl o ZUS i podatku) oznacza to, ze nie gra z
    toba w kulki, tylko chce byc ok (chocby dlatego, ze podczas tego urlopu
    mozesz spokojnie zajac sie szukaniem innej pracy). A ty szukasz sobie dziury
    w calym bo ktos sie tam pomylil i wpisal nie ten paragraf itp itp.
    Zastanow sie czlowieku nad jedna podstawowa sprawa:
    - gdybys poszedl z tym do sadu to niestety mialbys dosyc duze szanse zeby
    taka sprawe wygrac;
    - z tego wlasnie powodu (ze w sporze pracodawca - pracownik, gdzie
    pracodawca moze wygrac tylko wtedy jak pracownik ukradnie mu cos przy min.
    25 swiadkach) pracodawcy 100 razy sie zastanowia, zanim kogokolwiek
    zatrudnia. Nie wiem czemu tak sie w naszym kraju porobilo (a moze tak juz
    poprostu jest), ze kazdy probuje tego drugiego wyssac na maxa. Kodeks pracy
    jest jak kodeks honorowy mafii wloskiej, zatrudnienie pracownika to jak
    wsadzenie sobie zmiji w majty - miedzy innymi dlatego nie znajdziesz potem
    pracy, bo polowa spoleczenstwa ma takie podejscie do zycia jak ty: niewazne
    co sie dzieje (firma plajtuje czy ogranicza koszty zeby nie splajtowac)
    wazne aby przy rozwiazaniu umowy dopieprzyc swojemu bylemu pracodawcy
    maksymalnie jak sie tylko da. Ssa go panstwo, ssa go zus, ssa go mafia to
    jeszcze niech ochlapy wyssaja byli pracownicy.

    Nie dziw sie, ze w kraju nie ma pracy - nie bedzie dalej miedzy innymi z
    powodu takiej roszczeniowej postawy duzej czesci spoleczenstwa.
    Musisz wiedziec (a podpieram sie sprawdzona wiedza), ze gdyby w naszym kraju
    zmieniono kodeks pracy na taki, ktory zabiera pracownikom mase ich uprawnien
    i daje elastycznosc w zatrudnianiu i zwalnianiu; oraz gdyby ludzie wreszcie
    zrozumieli ze pracodawca jak sama nazwa wskazuje - daje prace i nic wiecej
    (oczywiscie abstrachujac od mobbingow itp itp) TO w bardzo szybkim czasie
    nastapil by spadek brzrobocia o ok 4-6 % (w perspektywie kilku miesiecy) i
    wbrew przewidywaniom nie nastapil by TZW wyzysk spoleczny, czyli totalne
    gnojenie wlasnych pracownikow.
    Dlaczego ? Ano dlatego ze po pierwsze zapominamy ze w interesach wazny jest
    tzw kapital ludzki ktorego wartosc rosnie wprost proporcjonalnie do spadku
    bezrobocia;
    po drugie: narzekali by jedynie ci co nadaja sie do roboty nie wymagajacej
    zadnych umiejetnosci (czyli tacy ktorych mozna bez mydla w przeciagu kilku
    godzin zastapic kims innym).
    Czy my jako spoleczenstwo musimy ciepriec bo wlasnie ci (nic nie potrafiacy,
    narzekajacy na swiat, boga i wlasna prace) maja tak konkretna ochrone
    kodeksowa ??
    Dobrym fachowcom zadna ochrona potrzena nie jest bo ich praca warta jest
    tego, zeby pracodawca go szanowal. Ale przy bezrobociu 20% nawet mistrz
    swiata nie podskoczy - bo tak juz jest.
    Zastanowmy sie nad tym sami - szanujmy samych siebie i nie doszukujmy sie
    bledu w jakims guwnianym pismie tylko po to zeby komus solidnie dopieprzyc
    na odchodnym. Takie czyly czesto gesto odbijaja sie solidna czkawka.

    Pa
    tomek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1