eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWiem, że to NTG, ale juz nie mogę › Re: Wiem, że to NTG - PRACA U PODSTAW!
  • Data: 2003-08-07 20:46:16
    Temat: Re: Wiem, że to NTG - PRACA U PODSTAW!
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Makaron von Knedelek napisał:

    > eyyyyyyy prosze przepis ;) To może mi pomóc w życiu...
    > W końcu "Przyszły takie czasy ,że trzeba spożywać" :)

    To bardziej potrzebujesz źródełka niż przepisu, bo conajmniej jeden
    składnik trzeba kupić, czyli drożdże browarniane. Bez słodu jęczmiennego
    i chmielu mozna już sie obyć - są piwa robione z żyta, owsa, kukurydzy,
    miodu, jagód jałowca [choć tu trzeba uważać na nerki] itd. - nawet od
    biedy można chyba zrobić piwo z rozcieńczonego mleka, cukru i chmielu,
    lub innej goryczki [mleko daje tutaj białko, od którego zależy m.in.
    piana] - ale tego jeszcze nie próbowałem zrobić - tak sobie wymysliłem.
    Trzeba jeszcze przyzwyczaić sie do drożdży w piwie [w domowym, ale i w
    niektórych sprzedawanych w sklepach, podczas fermentacji wtórnej gazują
    butelkowane piwo CO2] i tego, że piwo nim dłużej dojrzewa [conajmniej 2
    tygodnie] tym smaczniejsze i tym mniejszy posmak zajzajeru. Niestety
    piwu domowemu dosyć trudno jest przeczekać okres dojrzewania -
    potrzebujący nawet tzw. piwo zielone wtrąbi. :)

    http://www.browamator.pl http://www.browamator.com.pl - jeden z tych
    wiedzie do źródełka [który nie pamietam].

    A z uwag użytecznych - do wyroby piwa potrzebujesz bulgotometr [licencia
    poetica] czyli cukrometr, rurkę z plastiku, do dostania w normalnych
    sklepach z tworzywami, lejek i jakis pojemnik - ja ostatnio pędziłem w
    dużym koszu na brudną bieliznę [oczywiście umytym], a rozlewałem do 1 l
    butelek po coli. Jak na razie pędzę na słodach puszkowanych, ale też
    kombinuję - biorę po połowie puszki [resztę przelewam do słoika i
    pasteryzuję i do lodówki], uzupełniając wodą z cukrem i wywarem z
    chmielu [również część pasteryzuję i do lodówki, bo białko w roztworach
    nie lubi słoneczka] - przeważnie zacier ma 14 blg [mniej nie ma sensu,
    bo i C2H5OH będzie mniej ;)], czyli piwo po fermentacji zwala z nóg -
    ostatnio zrobiłem 13 l zacieru, mimo że w instrukcji podają, że powinno
    być 9 dla połowy puszki - a co tam, dodałem więcej cukru i chmielu.

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1