eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePodstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce › Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
  • Data: 2003-05-14 23:09:10
    Temat: Re: Podstawowa przyczyna bezrobocia w Polsce
    Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:b9uep5$dq5$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Leszek Wilczek napisał:
    >
    > > Wroca wroca, chyba nie wczytales sie w moj post dokladnie, w ostatnim
    zdaniu
    > > moze to zle ujalem, chcialem tam zaznaczyc ze sektor produkcyjny, w
    znacznym
    > > stopniu obicaza nasza gospodarke, wrecz ja spowalnia, przez to ze
    panstwowe
    > > molochy sa niereformowalne, a pracownicy tychze maja proste potrzeby
    > > konsumcyjne(z racji wykszytalcenia), tzn. kupuja dobra trwale zamiast
    uslug.
    > > Dlatego twierdze ze to ze ludzie uczac sie, przebywaja w odpowiednim
    > > srodowisku akademickim(jakim by ono nie bylo), rozwijaja swoje potrzeby
    > > konsumcyjne na wyzsze poziomy, co zaoowocuje w przyszlosci wzrostem
    > > znaczenia sektora uslug w ogolnym PKB, co bedzie mialo bardzo pozytywne
    > > skutki...
    >
    > Przeczytać przeczytałem - wydał mi się trochę niejednoznaczny
    > rzeczywiście, ale sens chyba uchwyciłem. Piszą o dużych firmach
    > produkcyjnych nie pisałem o socjalistycznych ale o kapitalistycznych
    > molochach, które działają wg. schematu - akcjonariusze chcą większego
    > zysku --> zwiększamy produkcję, redukujemy koszty --> zysk jest
    > nieproporcjonalny [ujemnie] do zwiększonej produkcji i zmniejszonych
    > kosztów, więc --> zwiększamy produkcję.

    Sa same pozytywy nie widze negatywow, albo czegos nie zrozumialem.

    >W efekcie dzięki Rynkowi [tu
    > jego Wolność jest jego Mądrością] w pewnym momencie pojawiają się małe i
    > średnie przedsiębiorstwa, gdzie nacisk na wzrost wyniku nie jest jeszcze
    > tak silny [apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)], a ich elastyczność i
    > globalna suma ZMARNOWANYCH pieniędzy jest mniejsza.

    No coz, duze firmy nadrabiaja to placeniem nizszego podatku, to prawie ze
    tak zekne dumping ze strony panstwa na ich rzecz, dlatego postuluje o
    podatki obrotowe, a nie dochodowe...

    >
    > Co do wykształcenia - kupując np. samochód kupujesz także usługi
    > ubezpieczeniowe, ochroniarskie na parkingu, sprzedaży na stacjach
    > benzynowych i warsztatowe. Jak dla mnie wzrost poziomu wykształcenia [a
    > raczej inteligencji ;)]

    Czlowiek wysztalcony nie oznacza inteligentny, to sa dwie rozne rzeczy.

    >powoduje tylko to, że w miarę rozsądny człowiek
    > nie będzie zainteresowany usługami w stylu - za marne 2 kzł powiemy ci
    > jaki dziś dzień mamy. ;)

    Oj, zdziwilbys, ludzie sa strasznymi snobami. Radze obejrzec Fight Club, tam
    bylo swietnie pokazane do czego swiat zmierza...

    >Bo tak naprawę jakie jeszcze usługi można
    > wymyślić - kamerdynera do podcierania tyłka? :)

    Tego nigdy nie przewidzimy, bo gddybysmy mogli to bysmy byli bogatymi
    ludzmi.

    >Dzięki TV i kolorowym
    > tabloidom, wydatki na usługi i towary w dzisiejszym świecie nie są
    > związane z wykształceniem, ale z posiadaniem w domu kolorowego
    > telewizora i możliwości zakupu prasy.
    > Można oczywiście dać kontrprzykład np. komputer, którego nie kupi
    > robotnik, ale zrobi to za niego jego dziecię z wykształceniem
    > podstawowym czy średnim. ;)

    Tutaj sie bardzo mylisz, jego dziecie nie dostanie od ojca komputera bo ten
    moze stwierdzic ze edukacja jest malo istotna w porownaniu z praca z ojcem
    np., wiec dzieciak moze nie wiedziec co to komputer(to oczywsice duuuuze
    uproszczenie tematu).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1