eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo to są znajomości? › Re: Co to są znajomości?
  • Data: 2002-11-30 19:01:31
    Temat: Re: Co to są znajomości?
    Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Właśnie m. in. dlatego nie proponuję rozwiązywania tego problemu
    > poprzez dalsze zapożyczanie się państwa, tylko poprzez zaciśnięcie
    > pasa przez całe społeczeństwo (ciekawe, czy w tym momencie
    > wkładam "kij w mrowisko":-)). A że margines na takie zaciskanie
    > pasa jeszcze jest, świadczy np. to, że średnia płaca w Polsce jest
    > wyższa niż w Czechach (nie jestem zupełnie pewien czy jest tak
    > nadal, ale kilka lat temu na pewno tak było), chociaż wiadomo,
    > że Czechy były zawsze wyżej rozwiniętym krajem niż Polska
    > i, na dodatek, nie muszą ponosić konsekwencji ani lekkomyślnej polityki
    > gospodarczej z lat 70-tych, ani regresu z lat 80-tych.

    Widze ze nie rozumiesz z czego byly finansowane roboty publiczne, one
    wlasnie byly finansowane z pozyczek, poniewaz podniesienie podatkow bylo bez
    sensu bo nikt by ich nie placic lub by wogole nie pracowal.
    >
    > [...]
    > > Podatek progresywny od dochodow ma jedna podstawowa wade, o ile w
    > przypadku
    > > pracownikow nie jest szczegolnie wazny o tyle w przypadku osob
    fizycznych
    > > prowadzacych dzialalnosc daje ostro w kosc. Zauwaz ze raty kapitalowe
    > > kredytow nie sa wliczone w poczet kosztow i trzeba placic za nie
    podatek.
    >
    >
    > W swoim tekście zaznaczyłem, że obecne zasady naliczania
    > podatku dochodowego musiałyby być nieco zmienione, m. in.
    > nawet inwestycje (czy może zamiast tego amortyzacja)
    > osób fizycznych prowadzących działalność powinny być zaliczane
    > w koszty. To samo powinno dotyczyć spłacania kredytów
    > zaciągniętych na działalność. Opodatkowane powinno być
    > tylko to, co mu zostaje na czysto.

    Czyli glosujesz za ich obnizeniem. Widze ze myslisz ze sposob co mozna
    wrzucac w koszty a co nie to wlasnie regulacja wysokosci podatkow. Dlatego
    tez gospodarki w krajach o duzym fiskalizmie jako taka zipia, a raczej
    dogorywaja.
    >
    > [...]
    > > To nie samowite jak ci ludzie na gorze nie wiedza o czym gadaja...
    >
    >
    > Wydaje mi się, że na swój prywatny użytek wiedzą. To niestety
    > zasady demokracji

    Nie sadze zeby np.: taki pan Serafin za duza wiedzial.

    >(czy, jak mówi Korwin-Mikke, d...kracji)
    > nie pozwalają im myśleć dalekosiężnie, a tylko w perspektywie
    > najbliższych wyborów. Tak, że takie pomysły to mogliby uznać
    > za "cool" dopiero wtedy, jakby bezrobocie osiągnęło 50%,

    Taki poziom bezrobocia jest praktycznie nie wykonalny, chyba ze beda bardzo
    wysokie podatki lub zabronimy ludziom pracowac.

    > i bezrobotni awansowaliby do rangi najważniejszej grupy
    > wyborców, a narazie bez skrupułów skazują ich na skrajną nędzę.
    > Wydaje mi się jednak, że szanse na demokratyczne przeforsowanie
    > takiego rozwiązania jednak są, tylko wymagałoby to olbrzymiej
    > pracy "przekonywującej". Poza samymi bezrobotnymi można by
    > do tego przekonać wszystkich, których taki podatek w ogóle
    > by nie objął, czyli większość emerytów, rencistów i ludzi
    > najmniej zarabiających, no i jednak część tych, którzy by
    > ponieśli te koszty, ale którzy są w stanie przezwyciężyć własny egoizm,
    > chociażby dlatego, że jak napisałem gdzie indziej, nie odpowiada
    > im perspektywa życia w kraju, w którym ulice pełne są ludzi
    > nie mających nic do stracenia, a zwłaszcza nie bojących się
    > trafić do więzienia, bo mogą to uznać za jedyny sposób na przeżycie
    > na koszt podatników. A innym może nie odpowiadać perspektywa
    > życia w kraju, który jeszcze za 50 lat będzie najbardziej zacofaną
    > prowincją Europy.

    W US takie miejsca istnieja i nikt nie wie co z nimi zrobic, to sa tzw.
    harlemy lub getta

    > Tak więc może jakieś szanse na przegłosowanie czegoś takiego są.

    Niestety nikle.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1