Człowiek pracuje na 1/1 etatu. Zarabia 1900 zł brutto Pracodawca odprowadza
wszelkie niezbędne składki ZUSowskie itp.
Człowiek ma mozliwośc dorobienia nieregularnie a to 100 zł, a to 300 zł, to
znów 50 zł innym razem 500 zł.
Gdyby zarejestrował działalnośc gospodarczą i odprowadzał co miesiąc składkę
zdrowotną ok. 150 zł co daje rocznie ok. 1800 zł to w zasadzie w skali roku
razem z tym dorabianiem wyszedłby na zero lub dopłacił do imprezy.

Rachunek musi być, bo usługi są na rzecz firmy i firma wrzuca sobie te
usługi w koszty, tak więc nie przejdzie robienie tego na lewo.
Firma nie chce umów zlecenia, ani o dzieło bo to dodatkowa biurokracja...
odprowadzanie składek i zaliczek na podatek... itp.

jak więc umożliwić etatowcowi dorabianie do pensji ?

--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
kw1618[WALSPAM]@interia[WALSPAM].pl < wytnij co nie co gdy będziesz pisać
http://zycz.3mam.net/

do góry

Ale zaplacona skladke zdrowotna odliczasz od podatku!!! Tak wiec placisz w
sumie mniejszy podatek o nia.

do góry

> jak więc umożliwić etatowcowi dorabianie do pensji ?
>

Umowa zlecenie w tej samej firmie, w której pracownik ma etat odpada, gdyż
są dodatkowe koszty (bo tak wszyscy pracowaliby za najniższą krajową, a
resztę mieli poprzez zlecenia).

Skoro rozważasz założenie DG przez pracownika, to może warto, żebyś to Ty
założył drugą firmę. I z tej drugiej realizował umowę-zlecenie lub dzieło.
Daje to dodatkowo możliwość manewrowania kosztami pomiędzy obiema firmami.
Nie zrozumiem argumentu, że to dodatkowa biurokracja. Przecież DG pracownika
to też biurokracja. Wszystko zależy, jaki jest rząd liczby pracowników:
kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu? Jesteś uczciwym pracodawcą, więc
zrozumiesz, że lepiej żebyś Ty miał kilkanaście dodatkowych papierków niż
dziesięciu pracowników po kilka dodatkowych papierków.

Można także spróbować w postaci bonów lub dać pieniądze na szkolenie i nie
sprawdzać na co zostały wydane.

Przychodzi mi do głowy jeszcze trochę naciągany pomysł. Jeżeli któryś z
pracowników ma syna/córkę studenta <26 to może niech umowa zlecenie będzie
na dziecko.

Ha, a może po prostu umowa zlecenie na matkę, żonę lub kochankę -
kogokolwiek komu pracownik ufa, a kto nie ma u Ciebie etatu.

Pozdr. B

do góry

> jak więc umożliwić etatowcowi dorabianie do pensji ?
>

Umowa zlecenie w tej samej firmie, w której pracownik ma etat odpada, gdyż
są dodatkowe koszty (bo tak wszyscy pracowaliby za najniższą krajową, a
resztę mieli poprzez zlecenia).

Skoro rozważasz założenie DG przez pracownika, to może warto, żebyś to Ty
założył drugą firmę. I z tej drugiej realizował umowę-zlecenie lub dzieło.
Daje to dodatkowo możliwość manewrowania kosztami pomiędzy obiema firmami.
Nie zrozumiem argumentu, że to dodatkowa biurokracja. Przecież DG pracownika
to też biurokracja. Wszystko zależy, jaki jest rząd liczby pracowników:
kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu? Jesteś uczciwym pracodawcą, więc
zrozumiesz, że lepiej żebyś Ty miał kilkanaście dodatkowych papierków niż
dziesięciu pracowników po kilka dodatkowych papierków.

Można także spróbować w postaci bonów lub dać pieniądze na szkolenie i nie
sprawdzać na co zostały wydane.

Przychodzi mi do głowy jeszcze trochę naciągany pomysł. Jeżeli któryś z
pracowników ma syna/córkę studenta <26 to może niech umowa zlecenie będzie
na dziecko.

Ha, a może po prostu umowa zlecenie na matkę, żonę lub kochankę -
kogokolwiek komu pracownik ufa, a kto nie ma u Ciebie etatu.

Pozdr. B

do góry

Przepraszam, ale zaszło nieporozumienie, źle przedstawiłem sytuację.
Pracownik Pan X ma etat w firmie A, natomiast to firma B chce dać
pracownikowi możliwość dorobienia.
Firma B stwarza problemy, nie chce pisać Panu X umów zleceń lub o dzieło bo
to dodatkowa biurokracja i dodatkowa obsługa składek, podatków a na koniec
roku PITów 8B itd.

Pan X natomiast, nie chce wtajemniczać szefa z A w swoje dorabianie w B mimo
iż nie ma konfliktu interesów, nie ma naruszenia zakazu konkurencji.

Pozdrawiam
kw1618

do góry

Użytkownik "jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm> napisał w
wiadomości news:cu89gg$ske$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ale zaplacona skladke zdrowotna odliczasz od podatku!!! Tak wiec placisz
w
> sumie mniejszy podatek o nia.
>

Od podatku? czy od dochodu ?

Etat (obliczenia roczne):
przychód 22.800 koszt uzysk 1.227 dochód 21573 podatek 3568,79
pomijam inne odliczenia

i teraz tak, gość Pan X ma DG i dorobił w ciągu roku 1000 zł w sumie,
kosztów uzyskania tego przychodu nie ma, bo nie ma, ale od dochodu odejmuje
składkę zdrowotną roczną 1800 zł:

przychód 23.800 koszt uzysk 1.227+1.800=3.027 dochód 20.773 podatek 3.416,79
czyli nieco ponad 100 zł wychodzi na czysto

jeśli coś źle policzyłem to prosze mnie poprawić.

Pozdrawiam
kw1618

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl> napisał
w wiadomości news:5YPNd.34328$2e4.18046@news.chello.at...
> Przepraszam, ale zaszło nieporozumienie, źle przedstawiłem sytuację.
> Pracownik Pan X ma etat w firmie A, natomiast to firma B chce dać
> pracownikowi możliwość dorobienia.
> Firma B stwarza problemy, nie chce pisać Panu X umów zleceń lub o dzieło
bo
> to dodatkowa biurokracja i dodatkowa obsługa składek, podatków a na koniec
> roku PITów 8B itd.
>
> Pan X natomiast, nie chce wtajemniczać szefa z A w swoje dorabianie w B
mimo
> iż nie ma konfliktu interesów, nie ma naruszenia zakazu konkurencji.
>
> Pozdrawiam
> kw1618
>

Hmm... Firma B nie chce na czarno, bo nie ma kosztów. Nie chce też umowy
zlecenia, bo to papierkowa robota. Mam nadzieję, że firma B nie chce też
pracownika wykiwać.

Przypuszczam, że umowa zlecenie to najlepsze wyjście. W takiej sytuacji
zaoszczędza się pewną kwotę, i o to się rozchodzi. Gwarantuję, że za połowę
tej kwoty znajdzie się księgowa, która (na zlecenie!) zajmnie się papierkową
robotą. I wszyscy szczęśliwi :-)

Tylko, kto zajmie się wystawieniem papierków dla niej samej... Ona sama??
chyba???

Mam przypuszczenie, że właściciel lub księgowa tej firmy B, dobrze znają się
na możliwościach obejścia przepisów (zaoszczędzenia pieniędzy) lub
przynajmniej dobrze kombinują. A w takiej sytuacji, taka umowa-zlecenia i
rozliczenia PIT-ów, to dla nich pikuś. Zwłaszcza, że są na pewno programy,
które robią to same.

I dalej uważam, że takie rozliczenie, jest łatwiejsze, niż zakładanie DG
przez pana X. Prawdopodobnie księgowa firmy B i tak musiałaby panu X pomóc w
rozliczaniu DG. Poza tym to rozwiązanie jest droższe.

Jako biznesmen doskonale rozumiesz, że czasami, żeby zaoszczędzić (a więc
zarobić) trochę $ trzeba poświęcić trochę czasu (pracy)

Pozdr. B

do góry

> Od podatku? czy od dochodu ?

Zobacz sobie deklaracje pit5- od podatku

> Etat (obliczenia roczne):
> przychód 22.800 koszt uzysk 1.227 dochód 21573 podatek 3568,79
SKLADKA NA ZDROWOTNE NIE JEST KOSZTEM.

> i teraz tak, gość Pan X ma DG i dorobił w ciągu roku 1000 zł w sumie,
> kosztów uzyskania tego przychodu nie ma, bo nie ma, ale od dochodu
> odejmuje
> składkę zdrowotną roczną 1800 zł:
>
> przychód 23.800 koszt uzysk 1.227+1.800=3.027 dochód 20.773 podatek
> 3.416,79
czyli nieco ponad 100 zł wychodzi na czysto
BEZ SKLADKI ZDROWOTNEJ

> jeśli coś źle policzyłem to prosze mnie poprawić.
PRZYCHOD-KOSZT=DOCHOD - ZUS = PODSTAWA OPODATKOWANIA x19% - ULGA PODATKOWA
530,08=PODATEK - UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE = PODATEK DO ZAPLATY

do góry

Ale dla 1.000 pln zakladac firme?? to chyba nie jest dobry pomysl

do góry

Użytkownik "jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm> napisał w
wiadomości news:cu9rp2$d9n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale dla 1.000 pln zakladac firme?? to chyba nie jest dobry pomysl
>

w takim razie wskaż inny pomysł, aby zarobić i firma zlecająca mogła to
sobie wrzucić w koszty.
tego dotyczy ten wątek

Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
kw1618[WALSPAM]@interia[WALSPAM].pl < wytnij co nie co gdy będziesz pisać
http://zycz.3mam.net/

do góry