eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ekwiwalentu za urlop
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2006-04-20 19:33:33
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl>


    Uzytkownik "Wielki Mi?" <w...@m...pl> napisal w wiadomosci
    news:e27n2l$20l$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > U?ytkownik "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Witam
    > >
    > > Pytam w imieniu znajomej.
    > > Kolezanka pracuje od 5-lat w malej firmie handlowej.
    > > Zajmuje kluczowe dla funkcjonowania firmy stanowisko.
    > > Od 5-ciu lat szefowie odmawiaja jej udzielenia urlopu
    > > wypoczynkowego (brak osoby, ktora moglaby ja zastapic).
    > > Czy w takiej sytaucji mozna sie domagac wyplacenia ekwiwalentu
    > > za zalegly urlop?
    > >
    > > Inaczej mowiac, co zrobic z zaleglym urlopem, ktorego nie mozna
    > > wykorzystac?
    > >
    > > Pozdrawiam
    > >
    > >
    >
    > Male firmy sa ciezkie.
    > Ale jest wyjscie. Zaproponuj szefowi, ze bedziesz pracowal(a) zamiast
    > 8-12godzin. dziennie np. 5-6. Albo, ze bedziesz pozniej przychodzil(a).
    > Uwazam, to za dobre rozwiazanie. Ty wypoczniesz (krocej pracujac), bedzie
    > mial(a) praca a szef pracownika. Z mojego doswiadczenia wiem, ze w krotszym
    > czasie pracy zwieksza sie wydajnosc o 100% (presja czasu, dobra organizacja,
    > dobre planowanie).
    > Lub wyjscie nr 2: pracuj tak dalej

    Witam, dzieki za odpowiedz.
    Jest to jakis pomysl ale niestety odpada bo cala firma
    musialaby pracowac krocej, po prostu drzwi firmy otwieraja sie w
    momencie jej wejscia a zamykaja w momencie wyjscia.
    Mysle, ze znajoma pogodzila sie ze swoim losem, chce jednak miec
    za to jakas rekompensate w postaci ekwiwalentu urlopowego.
    Jezeli dobrze rozumiem przepisy dotyczace wyplacania ekwiwalentu,
    to w tym przypadku ekwiwalent nie moze byc wyplacony.

    Pozdrawiam






  • 12. Data: 2006-04-20 19:40:58
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl>


    Użytkownik "mbn" <m...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:e27bsg$ipu$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl> napisał w wiadomości
    > news:e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Witam
    > >
    > > Pytam w imieniu znajomej.
    > > Kolezanka pracuje od 5-lat w malej firmie handlowej.
    > > Zajmuje kluczowe dla funkcjonowania firmy stanowisko.
    >
    > skoro kluczowe to dlaczego nie może się postawić tym **** ?

    Witam, dzieki za odpowiedz.
    Oczywiscie, takie radykalne rozwiazanie staje sie coraz bardziej realne.
    Dlatego tez pytam Was o rade. Kobieta zanim zacznie domagac sie
    swoich praw powinna wiedziec w jakiej sytuacji prawnej sie znajduje.

    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2006-04-20 19:47:02
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl>


    Użytkownik "gromax" <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl> napisał w wiadomości
    news:e26fv6$hoi$1@inews.gazeta.pl...

    Witam, dzieki za odpowiedz.

    > A wracając do tematu, to prawnie w trakcie trwającego stosunku pracy
    > ekwiwalentu wypłacic nie ma jak (prawnie),

    Tak wlasnie myslalem.

    > tę kase np. w postaci premii

    Wlasnie o takie rozwiazanie bedziemy sie starali.

    Dzieki, Pozdrawiam


  • 14. Data: 2006-04-20 21:44:56
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Wielki Miś" <w...@m...pl>


    Użytkownik "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl> napisał w wiadomości
    news:e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Pytam w imieniu znajomej.
    > Kolezanka pracuje od 5-lat w malej firmie handlowej.
    > Zajmuje kluczowe dla funkcjonowania firmy stanowisko.
    > Od 5-ciu lat szefowie odmawiaja jej udzielenia urlopu
    > wypoczynkowego (brak osoby, ktora moglaby ja zastapic).
    > Czy w takiej sytaucji mozna sie domagac wyplacenia ekwiwalentu
    > za zalegly urlop?
    >
    > Inaczej mowiac, co zrobic z zaleglym urlopem, ktorego nie mozna
    > wykorzystac?
    >
    > Pozdrawiam
    >
    >

    Albo takie rozwiazanie.
    Niech firma w ktorej pracuju da jej umowe zlecenie na wykonanie jakies pracy
    (a nie z jej obowiazkow), powiedzmy na liczenie liczby klientow. Niech
    wartosc umowy bedzie stanowila wartosc ekwiwalentu za urlop i po sprawie.
    Firmie napisze ze byla na urlopie, wiec firma bedzie cala i ona szczesliwa.
    Fakt jest to troche naciagniecie przepisow ale wyjscie z sytuacji.



  • 15. Data: 2006-04-21 07:17:07
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Thu, 20 Apr 2006 21:33:33 +0200, Bastion napisał(a):

    > Jest to jakis pomysl ale niestety odpada bo cala firma
    > musialaby pracowac krocej, po prostu drzwi firmy otwieraja sie w
    > momencie jej wejscia a zamykaja w momencie wyjscia.

    No to jej szef musi byc niezlym idiota. Wyobrazmy sobie teraz sytuacje, ze
    np. nasza pracownica zachorowala. Albo - co gorsza postanowila zmienic
    prace!

    Z Twojego opisu wynika, ze w takiej sytuacji firme nalezaloby zamknac i
    rozejsc sie do domow. A przeciez to bez sensu :]

    Jesli jednak tak wlasnie jest, to kolezanka ma mocna karte przetargowa i
    powinna duzo zarabiac, a jesli jest inaczej to latwo moze odpowiednia
    podwyzke dostac :D


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 16. Data: 2006-04-21 21:07:27
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl>


    Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:vn8cytkqo0nn$.dlg@kapselek.net...
    > Thu, 20 Apr 2006 21:33:33 +0200, Bastion napisał(a):
    >
    > > Jest to jakis pomysl ale niestety odpada bo cala firma
    > > musialaby pracowac krocej, po prostu drzwi firmy otwieraja sie w
    > > momencie jej wejscia a zamykaja w momencie wyjscia.
    >
    > No to jej szef musi byc niezlym idiota. Wyobrazmy sobie teraz sytuacje, ze
    > np. nasza pracownica zachorowala. Albo - co gorsza postanowila zmienic
    > prace!
    >
    > Z Twojego opisu wynika, ze w takiej sytuacji firme nalezaloby zamknac i
    > rozejsc sie do domow. A przeciez to bez sensu :]
    >

    Zaufaj mojemu opisow. To sa fakty.


  • 17. Data: 2006-04-22 07:08:13
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Fri, 21 Apr 2006 23:07:27 +0200, Bastion napisał(a):

    >> Z Twojego opisu wynika, ze w takiej sytuacji firme nalezaloby zamknac i
    >> rozejsc sie do domow. A przeciez to bez sensu :]

    > Zaufaj mojemu opisow. To sa fakty.

    Nie kwestionuje prawdziwosci Twojego opisu sytuacji, rozwodze sie tylko nad
    domniemana glupota szefa :]


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 18. Data: 2006-04-22 22:49:19
    Temat: Re: Ekwiwalentu za urlop
    Od: "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl>


    Użytkownik "Bastion" <paradygmat@bez_maila.pl> napisał w wiadomości
    news:e266tv$aec$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Kolezanka pracuje od 5-lat w malej firmie handlowej.
    > Zajmuje kluczowe dla funkcjonowania firmy stanowisko.
    > Od 5-ciu lat szefowie odmawiaja jej udzielenia urlopu
    > wypoczynkowego (brak osoby, ktora moglaby ja zastapic).

    Dzieki, za Wasze pomysly- uwagi jakie padly w
    tym watku. Naprawde pomogliscie!

    Pozdrawiam

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1