> Dogbert owszem ma powody ku temu aby czuć podświadomie moją rację, skoro
> zmieniał pracę 4 razy !!!
> A przyznać to on się nie przyzna, tylko w kółko będzie pisał że firma jest
> po to aby pracodawca był Panem a jak sie nie podoba to załóż własną !!!
> Operuje tylko 2 argumentami .... i ma płytkie myślenie !
>

Ty akurat nie masz żadnego myślenia. Operujesz jednym argumentem -
pracodawcy to oszuści i sk........

A ile razy Ty zmieniałeś pracę?

wm

do góry

> Ty natomiast nie rozumiesz na czym polega prowadzenie firmy. Tobie wydaje
> się że pracodawca powinien być jak Matka Teresa.
> Z takimi poglądami napewno nie odniesiesz sukcesu w życiu, jeżeli w ogóle
ci
> na nim zależy.

I zgadza się, pracowałem w małych i wiem czym to śmierdzi i kim jest
pracownik !!!
Nie mów ze nie odniosę sukcesu,... skoro ktoś lojalny chce pracować to
odniesie, tylko że nieraz pracodawcy to potrafią stłumić i podeptać
człowieka i jego ambicje !!!
A tak w ogóle to zaczynasz normalnie pisać, bo przedtem mnie obrażałeś !!!
Oby było normalnie, następnym razem !

Wrangler

do góry

> Oczywiste jest również, że pracodawca nie powinien tak traktować
> pracowników.
> Ale skoro to robi to jego sprawa, a pracownik ma prawo go podać do sądu za
> np. zniesławienie.

No widzisz, tylko że niejeden musi zagryźć żeby i pracować dalej bo np. z
racji wieku nigdzie inadziej nie doatnie pracy, albo posiedzi w domu długo
!!!
A to że mam własne zdanie z którym Ty się nie zgadzasz tu na grupie to miej,
nie zabraniam ci ale następnym razem używaj innych słów, bo ja nie zacząłem
od obrażania Cie !

Wrangler

do góry

> Przestałem obrażać Ciebie, bo Ty przestałeś obrażać mnie.

i tak ma zostać, miej sowje zdanie, nie zabraniam ci tu pisać ale ja też
będę pisał na forum co myśle o wielu sprawach dotyczących stosunków w pracy
!!!

Pozdrawiam
Wrangler

do góry

> A nie uważasz określenia "pracodawcy to ...." za obraźliwe. Ty i Yamaha
go
> używaliście. A dla mnie takie określenie jest obraźliwe, bo w przyszłości
> chcę prowadzić firmę i zatrudniać pracowników.

Dlaczego mam uważać za obrażliwe skoro ja i wielu innych doświadczyło złego
traktowania z ich strony ?
Wiesz jakbyś miał jak ja kiedyś miałem, to sądzę że zgadzał byś sie ze mną
!!!!

Wrangler

do góry

> A nikomu niczego nie zadroszczę, no chyba że ty !!! Trudno się nie
wściekać
> na pracodawcę co ma 3 samochody a pracownikom w firmie od 3 mscy zalega z
> pensjami, a będąc przy ksiegowej dobrze wiedziałem iż zwlekał aby mieć
kasę
> na koncie - innych przykładów nie podaję bo mam nadzieje że się domyślasz
> !!!

No i co z tego. Mogłeś go zgłosić do PIP, ale zapewne nie zrobiłeś tego. A
tak w ogóle to znajdź sobie dużą znana firmę w której takie praktyki nie
występują. Jezeli zatrudniasz się w małej to musisz się z tym liczyć. I
zapamiętaj: dla właściciela firmy najważniejszy jest jego interes, tak jak
dla ciebie twój.
Ty natomiast nie rozumiesz na czym polega prowadzenie firmy. Tobie wydaje
się że pracodawca powinien być jak Matka Teresa.
Z takimi poglądami napewno nie odniesiesz sukcesu w życiu, jeżeli w ogóle ci
na nim zależy.

wm

do góry

> Wcale nie operuję takim myśleniem, jedynie stwierdzam fakty iż wiele
> pracowników ma dość takiego traktowania przez pracodawcę !!!!
>

Przecież mogą się zwolnić. Nikt ich na siłę nie trzyma.
Oczywiste jest również, że pracodawca nie powinien tak traktować
pracowników.
Ale skoro to robi to jego sprawa, a pracownik ma prawo go podać do sądu za
np. zniesławienie.

wm

do góry

Użytkownik wm napisał:
(...)
> A nie uważasz określenia "pracodawcy to ...." za obraźliwe. Ty i Yamaha go
> używaliście. A dla mnie takie określenie jest obraźliwe, bo w przyszłości
> chcę prowadzić firmę i zatrudniać pracowników.

I bardzo dobrze. Twój pracodawca też o tym wie i być może będzie się
starał, żebyś nie miał za co tego zrobić. Możesz oczywiście "oszukać" go
nie zakładając rodziny, mieszkając kątem u cioci przez najbliższe 15 lat
i zbierając pieniądze na ten cel. Większość z tych, którym proponuje się
założenie firmy nie ma możliwości tego zrobić, bo zostali orżnięci przez
zatrudniających ich "przedsiębiorczych inaczej" i całe ich wynagrodzenie
przeznaczają na utrzymanie - nie mogą pozwolić sobie na choćby
paromiesięczny okres rozruchu firmy. Nie każdy ma i miał możliwość
zaplanowania swojej kariery, bo zależy to od bardzo wielu czynników -
nie tylko od chęci, umiejętności i odwagi.

Dogbert

do góry

> A tak w ogóle to zaczynasz normalnie pisać, bo przedtem mnie obrażałeś !!!
> Oby było normalnie, następnym razem !
>

Przestałem obrażać Ciebie, bo Ty przestałeś obrażać mnie.

wm

do góry

> A to że mam własne zdanie z którym Ty się nie zgadzasz tu na grupie to
miej,
> nie zabraniam ci ale następnym razem używaj innych słów, bo ja nie
zacząłem
> od obrażania Cie !

A nie uważasz określenia "pracodawcy to ...." za obraźliwe. Ty i Yamaha go
używaliście. A dla mnie takie określenie jest obraźliwe, bo w przyszłości
chcę prowadzić firmę i zatrudniać pracowników.

wm

do góry