Witam

Pracuję w budżetówce, konkretnie w Urzędzie i mam pytanie związane czysto z
warunkami umów o pracę i z związanym z tym wynagrodzeniem.
Zatrudniona jestem w gopodarstwie pomocniczym, który świadczy usługi dla
Urzędu na polu informatycznym.
Swego czasu kilku pracowników zostało przejętych na etat inspektorów przez
Urząd, ale zajmują się nadal informatyką dla Urzędu - Urząd jest ich
pracodawcą.
Zmiana dla nich była korzystna z punktu widzenia wynagrozenia, które było
conajmniej 1,5x wyższe niż w naszym gospodarstwie pomocniczym.
Obecnie po zmianach nowej "władzy", podjęto prawdopodobnie (zaznaczam że
rozmowy trwają) decyzję o ich cofnięciu do gospodarstwa pomocniczego.
W związku z tym mam pytanie, czy przejdą wg. Was z zarobkami wyższymi,
pomimo że wykonują dokładnie to samo i te same kwalifikacje posiadają, czy
będą musieli się dostosować do naszych kryteriów ?
My posiadamy własną księgowość, kadry i politykę płacową a pieniądze za
świadczone usługi otrzymujemy od Urzędu.
Pytanie brzmi czy im zmienią się warunki na nasze, bo moim zdaniem to jest
zmiana pracodawcy, przedtem rozwiązywali z nami umowy i zawiązywali nowe z
Urzędem. Chyba że przejdą za porozumieniem stron, ale nie wiem czy tak może
być ?
Pytanie swe kieruję ze wzgledu na waśnie które już były i mogą być z tym
związane, czyli kwestia wynagrodzeń, w Urzędzie wyższych niż w
gospodarstwach pomocniczych.
Proszę o wypowiedzi jak to jest z punktu widzenia kodeksu pracy i ogólnie
prawnego, kto zyska i czy zyska a kto straci ?

Dziękuję
AP

do góry

Czy może ktoś odpisać co w tej materii się może wydarzyć, oczywiście w
kwestii wynagrodzeń w oparciu o kodeks pracy ?

AP

do góry