eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › zarobki listonosza smiech na sali
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2007-11-02 22:00:25
    Temat: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: "zaciekawiony" <c...@c...com>

    To coś nowego, że podają zarobki w ogłoszeniu, ale tym samym pogrążają
    się
    http://www.pup.poznan.pl/?a=2611
    minimalna krajowa, kto jest w stanie za to utrzymać siebie i jeszcze
    WYMAGANY samochód


  • 2. Data: 2007-11-02 22:04:26
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: Any User <u...@a...pl>

    > To coś nowego, że podają zarobki w ogłoszeniu, ale tym samym pogrążają się
    > http://www.pup.poznan.pl/?a=2611
    > minimalna krajowa, kto jest w stanie za to utrzymać siebie i jeszcze
    > WYMAGANY samochód

    Echhh... I tak źle, i tak niedobrze... Niektórych to naprawdę trudno
    zadowolić...


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com


  • 3. Data: 2007-11-02 22:29:03
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: "zaciekawiony" <c...@c...com>


    Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:fgg6t8$2s3g$1@opal.icpnet.pl...
    >> To coś nowego, że podają zarobki w ogłoszeniu, ale tym samym
    >> pogrążają się
    >> http://www.pup.poznan.pl/?a=2611
    >> minimalna krajowa, kto jest w stanie za to utrzymać siebie i jeszcze
    >> WYMAGANY samochód
    >
    > Echhh... I tak źle, i tak niedobrze... Niektórych to naprawdę trudno
    > zadowolić...

    Bo król jest nagi


  • 4. Data: 2007-11-02 23:10:16
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: MarcinF <m...@i...pl>

    zaciekawiony wrote:
    >
    > To coś nowego, że podają zarobki w ogłoszeniu, ale tym samym pogrążają
    > się
    > http://www.pup.poznan.pl/?a=2611
    > minimalna krajowa, kto jest w stanie za to utrzymać siebie i jeszcze
    > WYMAGANY samochód

    1280 to wiecej niz minimalna krajowa, poza tym pisza o premii i
    dodatkach,
    a do utrzymania samochodu sluzy oferowana kilometrowka, zadaniowy
    czas pracy tez moze byc plusem, poza tym to warunki na okres probny


  • 5. Data: 2007-11-03 01:37:04
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: "Jackare" <jacek[kropka]leszczuk@interia_usun_to.pl>


    >
    > 1280 to wiecej niz minimalna krajowa, poza tym pisza o premii i
    > dodatkach,
    > a do utrzymania samochodu sluzy oferowana kilometrowka, zadaniowy
    > czas pracy tez moze byc plusem, poza tym to warunki na okres probny

    a dodatkowo listonosze żyją z "końcówek" dawanych przez osoby pobierające
    świadczenia (mój kolega jest listonoszem, więc wiem, zresztą sam tez kiedys
    dawaem końcówki) i realnie wychodza na miesiąc ok 4 tys zł.
    Tyle tylko że to bardzo ciężka robota i dyma się po 10-12 godzin więc żadne
    tam super zarobki.
    Gdy pokolenie emerytów się zmieni i większość bedzie dostawac pieniądze na
    konto, ten zawód przestanie być opłacalny i się wykruszy, chyba że
    radykalnie podniosą płace.
    --
    Jackare
    Bytom



  • 6. Data: 2007-11-03 07:47:11
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Jackare pisze:
    > Gdy pokolenie emerytów się zmieni i większość bedzie dostawac pieniądze na
    > konto, ten zawód przestanie być opłacalny i się wykruszy, chyba że
    > radykalnie podniosą płace.

    Już większość rent/emerytur idzie na konto i dlatego listonosze odchodzą
    z poczty.


  • 7. Data: 2007-11-03 15:13:59
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: "proletaryat" <w...@p...onet.pl>

    MarcinF napisał(a):

    > a do utrzymania samochodu sluzy oferowana kilometrowka, zadaniowy
    > czas pracy tez moze byc plusem,

    raczej dwa minusy, placisz sam za wszytkie naprawy ktore moga byc
    kosztowne, kiedys mieli wlasny tabor :) zadaniowy czas pracy ? raczej
    nie wydaje mi sie zeby to bylo planowane tak zebys sie wyrobil przed
    czasem, wiec robisz darmowe nadgodziny


  • 8. Data: 2007-11-03 19:02:43
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    proletaryat napisał(a):
    > MarcinF napisał(a):
    >
    >> a do utrzymania samochodu sluzy oferowana kilometrowka, zadaniowy
    >> czas pracy tez moze byc plusem,
    >
    > raczej dwa minusy, placisz sam za wszytkie naprawy ktore moga byc
    > kosztowne, kiedys mieli wlasny tabor :) zadaniowy czas pracy ? raczej
    > nie wydaje mi sie zeby to bylo planowane tak zebys sie wyrobil przed
    > czasem, wiec robisz darmowe nadgodziny
    >
    jeździłem na kilometrówce przez półtora roku, przejechałem ok. 50 tyś.
    km i uważam że nie było to takie złe rozwiązanie. Zawsze wyszedłem na
    swoje.

    --
    Z pozdrowieniem
    marcin jan

    "Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"


  • 9. Data: 2007-11-04 06:22:19
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: futszaK <f...@g...com>

    On Sat, 03 Nov 2007 20:02:43 +0100, Marcin Jan wrote:

    >> raczej dwa minusy, placisz sam za wszytkie naprawy ktore moga byc
    >> kosztowne, kiedys mieli wlasny tabor :) zadaniowy czas pracy ? raczej
    >> nie wydaje mi sie zeby to bylo planowane tak zebys sie wyrobil przed
    >> czasem, wiec robisz darmowe nadgodziny
    > jeździłem na kilometrówce przez półtora roku, przejechałem ok. 50 tyś.
    > km i uważam że nie było to takie złe rozwiązanie. Zawsze wyszedłem na
    > swoje.

    zwłaszcza jeśli ma się gaz który w takim VW Golf-ie 1.6 wychodzi 0,20zł
    (brutto) a kilometrówka wynosi 0,7846 zł (nie wiem czy netto czy brutto)


    --
    futszaK
    0601061867
    Busiki musza nadrabiac poza obszarem zabudowanym to co stracily
    w Garwolinie,bo inaczej dostana kare od ITD za spoznienie. PKP
    za spoznienie nie dostaje kar, a szkoda. (c)aron


  • 10. Data: 2007-11-04 21:53:23
    Temat: Re: zarobki listonosza smiech na sali
    Od: "Jackare" <jacek[kropka]leszczuk@interia_usun_to.pl>

    >
    > zwłaszcza jeśli ma się gaz który w takim VW Golf-ie 1.6 wychodzi 0,20zł
    > (brutto) a kilometrówka wynosi 0,7846 zł (nie wiem czy netto czy brutto)
    >
    Źle liczysz.
    Od 4 lat, kiedy kupiłem nowy samochód prowadzę ewidencję każdej złotówki
    wydanej na jego utrzymanie łącznie z ubezpieczeniami, płynem do wycieraczek,
    myjniami, sezonowymi zmianami opon i zapachami do wnętrza.Średnioroczny
    koszt przejechania 1 km wynosi ok 0,7 zł. (silnik 1.3, benzyna) i nie ma w
    tym żadnej amortyzacji, czyli po zuzyciu samochodu nic nie odłożysz na nowy.
    Jeżeli to co ponad 0,7 zł z kilometrówki policzysz jako składkę na
    amortyzację, to po przejechaniu 50 tys km otrzymasz kwotę 4 230 zł, przy
    zwrocie kosztu 35 tys zł.
    Można to sobie więc uprościć że te 4 230 to jest rzeczywisty zarobek, co z
    kosztu (bo kilometrówka to zwrot kosztów a nie zarobek) 39 230 stanowi
    niecałe 11%. Szokujący "zysk". niestety zysk tylko w teorii bo 0,7846 nie
    uwzględnia straty wartości pieniądza, zsyku alternatywnego, wzrostu cen,
    straty wartości samochodu, więc należy uznać że to tylko rzeczywisty zwrot
    poniesionych kosztów, zwłaszcza gdy w eksolatacji trafią się jedna- dwie
    poważniejsze naprawy - koszt kilometra szybko skoczy powyżej 0,7846
    Nie mydlcie sobie oczy że coś na tym zarabiacie. To tylko doraźny przepływ
    pieniądza nie mający nic wspólnego z zyskiem. Byc może więcej można byłoby
    zarobić nie robiac tych 50 tys km własnym samochodem.
    --
    Jackare


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1