witam,

Szukalem w archiwum, szukalem w google ale ciagle nie mam pewnosci,
i juz sie pogubilem czy lapie sie na 26 dni urlopu czy jeszcze nie.
Moim zdaniem za 2005 rok przysluguje mi juz 26 dni urlopu.

W okresie od 01.07.2002 do 31.12.2002 umowa -zlecenie,
potem od 06.01.2003 umowa o prace na czas nieokreslony,
nastepnie od 15.11.2004 umowa na czas nieokreslony w nowej firmie
(w starej firmie mialem wyplacony ekwiwalent za zalegly urlop za caly 2004
rok)

Jesli ma to jakies znaczenie to studia skonczylem w 2002
(ostatni wpis do indeksu byl przez 01.07.2002)
natomiast obrone pracy magisterskiej mialem dopiero na poczatku 2003 roku

Z gory dziekuje za potwierdzenie moich przypuszczen
badz za wyprowadzenie mnie z bledu:)

Pozdrawiam
Kris

do góry

Pięknego dnia Mon, 13 Jun 2005 19:44:54 +0200, "kris" <k...@r...pl>
zakodował:

>W okresie od 01.07.2002 do 31.12.2002 umowa -zlecenie,

Nie liczy się.

>natomiast obrone pracy magisterskiej mialem dopiero na poczatku 2003 roku

A dokładnie? Bo to ma znaczenie (chyba, że wcześniej miałeś
licencjat).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Jeśli jesteś po studiach i masz przepracowane 2 lata na umowe o prace to
nalezy ci się 26 dni urlopu. Tak mi ktoś ostatnio tłumaczył.
Paweł

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Pawlo <p...@g...pl>
wystukał[a]:
> Jeśli jesteś po studiach i masz przepracowane 2 lata na umowe o
> prace to nalezy ci się 26 dni urlopu. Tak mi ktoś ostatnio tłumaczył.

Ale te 2 lata to musi być przepracowane _po_ studiach, a nie w trakcie.
Jeżeli równocześnie studiujesz i uczysz się to liczy się to co jest
korzystniejsze dla pracownika.
Tak jest na 100%.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry