eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › szukanie pracy przez lancuszek?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 1. Data: 2005-04-07 19:44:13
    Temat: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: "smileguy" <s...@m...net>

    Znajomy już wykorzystał wszelkie sposoby szukania pracy i nic,
    obecnie zastanawia się nad rozesłaniem łańcuszka przez e-mail. Czy to
    dobra metoda na poszukiwanie zajęcia? może w ten sposób ktoś mu da
    szanse.


  • 2. Data: 2005-04-07 19:51:45
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>

    > Znajomy już wykorzystał wszelkie sposoby szukania pracy i nic,
    > obecnie zastanawia się nad rozesłaniem łańcuszka przez e-mail. Czy to
    > dobra metoda na poszukiwanie zajęcia? może w ten sposób ktoś mu da
    > szanse.

    W piramidce finansowej?
    To żart. Każdy sposób jest dobry. A tu - chyba konieczny byłby w
    treści namiar do kandydata i jego uproszczone CV. Raczej nie anonim.
    Zdecydowałbyś się na to?

    J.K.
    --
    kilka ofert na www.zapraszam.pl/praca/


  • 3. Data: 2005-04-07 20:04:58
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@n...pisz.tu> napisał w wiadomości
    news:1394647336.20050407215145@nie.pisz.tu...
    >> Znajomy już wykorzystał wszelkie sposoby szukania pracy i nic,
    >> obecnie zastanawia się nad rozesłaniem łańcuszka przez e-mail. Czy to
    >> dobra metoda na poszukiwanie zajęcia? może w ten sposób ktoś mu da
    >> szanse.
    >
    > W piramidce finansowej?
    > To żart. Każdy sposób jest dobry. A tu - chyba konieczny byłby w
    > treści namiar do kandydata i jego uproszczone CV. Raczej nie anonim.
    > Zdecydowałbyś się na to?

    Aj, Ty coraz bardziej otwarcie uprawiasz headhunting na grupie :D. NMSP:
    widac, ze z handlowcami ciezko.

    I.



  • 4. Data: 2005-04-07 20:45:26
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>

    > Aj, Ty coraz bardziej otwarcie uprawiasz headhunting na grupie :D.
    > NMSP: widac, ze z handlowcami ciezko.

    Nie ciężej niż zawsze :). Ale to połowa prawdy - handlowców tak
    naprawdę nie brakuje jak widać po zgłoszeniach, ale przecież nie z
    tej grupy (raczej nie ma tu zwolenników zawodu PH :) ), tylko z
    ogłoszeń. Tyle, że z ciasta najbardziej smakują rodzynki :). Nie lubię
    zatrudniać ludzi, jeżeli nie widzę perspektywy "wychowania mistrza".
    Więcej pożytku dla obu zainteresowanych stron, jeżeli nie rozmywa się
    to na ilość, stąd moje procesy rekrutacji są nieco nietypowe :).
    Już niedługo zresztą (narazie) - każdy proces ma swój początek i
    koniec.

    Ale
    - dlaczego akurat Twoja uwaga znalazła się przy *tym* poście?
    Przyznam - nieco zaskoczony jestem albo nie zauważyłem tu własnej
    "zasługi" w tym względzie.
    - dlaczego od razu headhunting? Tym razem raczej jestem
    zainteresowany dobrym "materiałem", niż praktykiem.

    Po prostu - piszę w postach, co myślę. Chyba, że chodzi o stopkę?
    Jeśli jest sprzeczna z zasadami etyki na grupie - natychmiast zdejmę!

    J.K.
    --
    kilka ofert na www.zapraszam.pl/praca/


  • 5. Data: 2005-04-07 21:01:31
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@n...pisz.tu> napisał w wiadomości
    news:457892129.20050407224526@nie.pisz.tu...

    >
    > Po prostu - piszę w postach, co myślę. Chyba, że chodzi o stopkę?
    > Jeśli jest sprzeczna z zasadami etyki na grupie - natychmiast zdejmę!
    >

    Nie sadze, ze jest sprzeczna. Lekki przytyk dotyczyl raczej zalatwiania
    sprawy na grupie. Z propozycjami "wyslij cv" albo innymi zahaczajacymi o
    negocjacje miedzy dwiema osobami idzie sie na priva, proszac na grupie
    najwyzej o prawdziwego maila, jesli go nie ma w adresie. Przynajmniej tak mi
    mowi moje wyczucie, bo formalna netetykieta sie nie wypowiada szczegolowo na
    ten temat. Ale moze to ja mam nadmierna wrazliwosc na rozdzielenie grupy i
    priva, wiec nie bierz tego za wypowiedz "netetykietowo autorytatywna" - po
    prostu tez napisalam, co mysle. Ostatnio funkcjonuje w bardzo
    "zdyplomatyzowanym" srodowisku i moge miec skrzywienie. :)

    I.



  • 6. Data: 2005-04-07 22:04:49
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>

    > Nie sadze, ze jest sprzeczna. Lekki przytyk dotyczyl raczej
    > zalatwiania sprawy na grupie.

    Jeśli chodzi o stopkę, natychmiast poprawiłem na bardziej
    "dyplomatyczą" :). Może być?

    > Z propozycjami "wyslij cv" albo innymi zahaczajacymi o
    > negocjacje miedzy dwiema osobami idzie sie na priva,

    Ale takich bezpośrednio chyba tu nie załatwiałem :(. Z wyjątkiem
    pytania (kiedyś) o konfigurację The Bat! Przeszło na priv.
    Jeżeli dotyczyło to tego wątku, to raczej poddałem w wątpliwość
    wysyłanie e-maili w łańcuszku, z powodu konieczności niekontrolowanego
    rozpowszechniania danych osobowych... Przynajmniej taka była (może
    niejasna) intencja.

    Tak, czy inaczej - ubolewam nad swoją niezręcznością :).

    J.K.
    --
    www.zapraszam.pl/


  • 7. Data: 2005-04-08 09:52:35
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jacek Wojnarowski <z...@g...pl>

    > Tyle, że z ciasta najbardziej smakują rodzynki :). Nie lubię
    > zatrudniać ludzi, jeżeli nie widzę perspektywy "wychowania mistrza".

    Ok, to teraz ja mam pytanie - jestes trenerem badz szkoleniowcem?
    Zakladam, ze nie, wiec jak oceniasz, czy np. z Zosi bedzie dobrze szlo w
    b2b, a Karolowi w b2c? Konkretnie - jakimi kryteriami sie kierujesz?
    "Wychowanie mistrza"... - tu jednak sie ugryze w jezyk..

    Pozdrawiam,

    --
    Jacek Wojnarowski - jacek.wojnarowski [malpa] sprzedaz.org
    www.sprzedaz.org - Szkolenia sprzedażowe, bezpłatne artykuły i porady na
    temat sprzedaży


  • 8. Data: 2005-04-08 09:53:49
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jacek Wojnarowski <z...@g...pl>

    smileguy napisał(a):
    > Znajomy już wykorzystał wszelkie sposoby szukania pracy i nic,
    > obecnie zastanawia się nad rozesłaniem łańcuszka przez e-mail. Czy to
    > dobra metoda na poszukiwanie zajęcia? może w ten sposób ktoś mu da szanse.

    Przekaz znajomemu, aby napisal do mnie na prv, przekaze mu kilka
    informacji, jak sie z nimi zapozna to znalezienie pracy zajmie mu ok.
    2-3 dni.

    Z poważaniem,
    --
    Jacek Wojnarowski - jacek.wojnarowski [malpa] sprzedaz.org
    www.sprzedaz.org - Szkolenia sprzedażowe, bezpłatne artykuły i porady na
    temat sprzedaży


  • 9. Data: 2005-04-08 10:42:49
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@n...pisz.tu> napisał w wiadomości
    news:1654734043.20050408000449@nie.pisz.tu...
    >> Nie sadze, ze jest sprzeczna. Lekki przytyk dotyczyl raczej
    >> zalatwiania sprawy na grupie.
    >
    > Jeśli chodzi o stopkę, natychmiast poprawiłem na bardziej
    > "dyplomatyczą" :). Może być?

    Alez ja sie nie czepialam stopki! Wyluzuj :). Stopka jest prawomocna
    powierzchnia reklamowa do swobodnego wykorzystania wlasciciela, jesli ma
    poprawna wrotke i nie przekracza przyjetej wielkosci. Przyczepilam sie do
    obnoszenia sie w czesci dyskusyjnej posta z tym, ze sobie "wylapujesz" osobe
    z dyskutantow. Z zastrzezeniem, ze ja mam pewnie bardziej ortodoksyjne niz
    grupa przekonania na ten temat :)

    I.



  • 10. Data: 2005-04-08 14:14:35
    Temat: Re: szukanie pracy przez lancuszek?
    Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>

    > Ok, to teraz ja mam pytanie - jestes trenerem badz szkoleniowcem?
    > Zakladam, ze nie, wiec...
    ... więc niekoniecznie masz właściwe założenia. Zajmuję się
    szkoleniami (handlowców) od wielu lat.

    > jak oceniasz, czy np. z Zosi bedzie dobrze szlo w
    > b2b, a Karolowi w b2c? Konkretnie - jakimi kryteriami sie kierujesz?
    podręcznik musiałbym napisać, zawierający wiele aspektów.
    Ale akurat pisząc o rodzynkach - nie miałem na myśli nic trudnego.
    Zwykle przychodzi niewielki odsetek aplikacji, z jakich wynika, że
    kandydat przeczytał więcej niż fragment ogłoszenia, nawet usiłował
    go zrozumieć i ma pojęcie, co chce (w ramach tej pracy) robić.

    > "Wychowanie mistrza"... - tu jednak sie ugryze w jezyk..
    bolało?
    Mistrza rzemiosła, a nie jakiegoś "guru". Czyli kogoś, kto będzie
    dość perfekcyjnie i skutecznie wykonywał swoje obowiązki na danym
    stanowisku. Nie przepadam za niezadowolonymi ludźmi obok siebie -
    znacznie lepiej pracuje się w przyjemnej atmosferze. Żeby to jednak
    było możliwe, należy włożyć w to "trochę" pracy. Nigdy nie będzie
    zadowolony człowiek, który mało zarabia i któremu praca sprawia same
    problemy. Więc co należy czynić? Nauczyć go dobrze "rzemiosła" i dać
    warunki, w jakich może swoją energię skierować we właściwą stronę.

    > Pozdrawiam,
    ja też

    J.K.
    --
    www.zapraszam.pl

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1