eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2004-10-24 20:41:59
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Sun, 24 Oct 2004 22:20:35 +0200, karol <d...@s...com> napisał:

    > A jakis inny powod? Zeby go chociaz postraszyc, ze w przypadku braku
    > porozumienia odejde bez okresu wypowiedzenia, moze mobbing czy cos?

    Musisz konkretne fakty przytoczyc w PIP, ale jesli placa ci w terminie i
    oddaja wolne za ndgodziny to watpie, czy cos wskórasz. Zwlaszcza, ze w
    pracy informatyka czesto jest takie nierowne obciazenie czasu. Gdyby bylo
    kilku pracownikow na podobnych etatach, a tylko ciebie by tak traktowano -
    to moglbyc podac, ze to mobbing.
    Mozliwosci przesuwania czasu pracy sa obecnie na tyle duze, ze chyba
    wszystko jest nie do ruszenia jesli chodzi o KP.
    Jesli polecenia wydaje ci w stylu ogolnowojskowym, to jeszcze to moze byc
    jakies zaczepienie dla PIP - ale musialbycs miec swiadkow albo inne dowody.
    Postraszyc trepa??? :)Oficera? Wojskowy sie szkoli, zeby lamac
    nieposlusznych podwladnych, a nie z nimi negocjowac.
    Wydaje mi sie, ze (ale mozesz miec do czynienia z przypadkiem
    nieuleczalnym), wiekszy efekt moze dac spokojna rozmowa w odpowiednim
    momencie, w ktorej sprobujesz mu wyjasnic, ze ty wlasciwie jestes z "innej
    bajki". I dobrze by bylo miec w rezerwie chetna osobe, ktora jest gotowa z
    marszu przejsc na twoje stanowisko i przejac obowiazki.

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia news o pracy grupa alt.pl.praca.oferowana


  • 12. Data: 2004-10-24 20:53:35
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: "karol" <d...@s...com>

    krzysztofsf wrote:
    > Dnia Sun, 24 Oct 2004 22:20:35 +0200, karol <d...@s...com> napisał:
    >
    >> A jakis inny powod? Zeby go chociaz postraszyc, ze w przypadku braku
    >> porozumienia odejde bez okresu wypowiedzenia, moze mobbing czy cos?
    >
    > Musisz konkretne fakty przytoczyc w PIP, ale jesli placa ci w
    > terminie i oddaja wolne za ndgodziny to watpie, czy cos wskórasz.
    > Zwlaszcza, ze w pracy informatyka czesto jest takie nierowne
    > obciazenie czasu. Gdyby bylo kilku pracownikow na podobnych etatach,
    > a tylko ciebie by tak traktowano - to moglbyc podac, ze to mobbing.

    Ale w praktycznie kazdym przypadku gdy kazano mi pracowac poza godzinami
    pracy wykonywalem obowiazki ktore do mnie nie naleza, czy to cos zmienia?

    > Wydaje mi sie, ze (ale mozesz miec do czynienia z przypadkiem
    > nieuleczalnym), wiekszy efekt moze dac spokojna rozmowa w odpowiednim
    > momencie, w ktorej sprobujesz mu wyjasnic, ze ty wlasciwie jestes z
    > "innej bajki". I dobrze by bylo miec w rezerwie chetna osobe, ktora
    > jest gotowa z marszu przejsc na twoje stanowisko i przejac obowiazki.

    Z ta rezerwa to nie przejdzie bo to korpus sluzby cywilnej, musi byc
    postepowanie kwalifikacyjne, ktore u nich trwa okolo miesiaca.
    A ze jestem z innej bajki to on sie zdarzyl nie raz przekonac.

    Karol


  • 13. Data: 2004-10-24 21:07:25
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Sun, 24 Oct 2004 22:53:35 +0200, karol <d...@s...com> napisał:

    > Ale w praktycznie kazdym przypadku gdy kazano mi pracowac poza godzinami
    > pracy wykonywalem obowiazki ktore do mnie nie naleza, czy to cos zmienia?

    Nie wiem.
    Na grupie pisali informatycy z matketow, ktorych w "wolnych chwilach"
    wyganiano na hale metkowac towary itp.
    Moim prywatnym zdaniem, mozesz jedynie odmawiac po zlozeniu wypowiedzenia
    wykonywania takich polecen, zadac podania ich na pismie itp - ale poza
    "wojna" z przelozonym (ktory z radoscia moze przyjac taka odmiane,
    przypominajaca mu mlode czasy gdy podlegal mu pododzial "szwejow")
    mozesz nic tym nie ugrac - chyba, ze pozbierac dowody do sadu pracy, jesli
    w ktoryms momencie twoje wypowiedzenie zostanie zastapione dyscyplinarka
    za strony pracodawcy.
    Trzeba bylo zaoszczedzic urlop, zby wybrac w czasie wypowiedzenia.
    Skladales moze jakies pisemne prosby (z potwierdzona kopia) o unormowanie
    czasu pracy i nie przydzielanie zadan spoza zakresu obowiazkow?,
    Probowales dotrzec do wyzszych przelozonych?
    Byles w Kadrach - moze jakies przeniesienie umotywowane jw.?

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia news o pracy grupa alt.pl.praca.oferowana


  • 14. Data: 2004-10-24 21:37:48
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: "karol" <d...@s...com>

    krzysztofsf wrote:
    > Dnia Sun, 24 Oct 2004 22:53:35 +0200, karol <d...@s...com> napisał:
    >
    >> Ale w praktycznie kazdym przypadku gdy kazano mi pracowac poza
    >> godzinami pracy wykonywalem obowiazki ktore do mnie nie naleza, czy
    >> to cos zmienia?
    >
    > Nie wiem.
    > Na grupie pisali informatycy z matketow, ktorych w "wolnych chwilach"
    > wyganiano na hale metkowac towary itp.

    Ale z domu wieczorem ich do metkowania towarow nie sciagano? :)

    > Skladales moze jakies pisemne prosby (z potwierdzona kopia) o
    > unormowanie czasu pracy i nie przydzielanie zadan spoza zakresu
    > obowiazkow?, Probowales dotrzec do wyzszych przelozonych?
    > Byles w Kadrach - moze jakies przeniesienie umotywowane jw.?

    3x nie.
    W zasadzie to swieza sprawa, zdarzaly sie wczesniej podobne sytuacje
    ale nie na taka skale jak w miniony tydzien. Dotychczas przymykalem
    na to oko, zglaszalem jedynie niezadowolenie z tego powodu i jakos
    funkcjonowalem. Ale w miniony czwartek przegial pale i postanowilem
    ze mam dosc, a ze z pracy od dluzszego czasu jestem niezadowolony
    bo raz ze kasa mala i jako informatyk cofam sie tam w rozwoju to
    bez wahania podjalem decyzje zeby sie z tego wariatkowa wypisac.

    Karol


  • 15. Data: 2004-10-24 21:47:30
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Sun, 24 Oct 2004 23:37:48 +0200, karol <d...@s...com> napisał:

    > krzysztofsf wrote:

    >
    > Ale z domu wieczorem ich do metkowania towarow nie sciagano? :)

    A masz sluzbowy telefon ?;)
    Bo w prywatnym to zawsze bateria moze sie wyladowac, albo w domu moze cie
    nie byc.


    >> Skladales moze jakies pisemne prosby (z potwierdzona kopia) o
    >> unormowanie czasu pracy i nie przydzielanie zadan spoza zakresu
    >> obowiazkow?, Probowales dotrzec do wyzszych przelozonych?
    >> Byles w Kadrach - moze jakies przeniesienie umotywowane jw.?
    >
    > 3x nie.
    > W zasadzie to swieza sprawa, zdarzaly sie wczesniej podobne sytuacje
    > ale nie na taka skale jak w miniony tydzien. Dotychczas przymykalem
    > na to oko, zglaszalem jedynie niezadowolenie z tego powodu i jakos
    > funkcjonowalem. Ale w miniony czwartek przegial pale i postanowilem
    > ze mam dosc,

    W kazdej pracy sa takie okresy.



    a ze z pracy od dluzszego czasu jestem niezadowolony
    > bo raz ze kasa mala i jako informatyk cofam sie tam w rozwoju to
    > bez wahania podjalem decyzje zeby sie z tego wariatkowa wypisac.

    Czyli mozesz na spokojnie odejsc. A przedtem zorientowac sie w
    mozliwosciach przeniesienia na inne stanowisko, bazujac na braku
    mozliwosci rozwoju. Jeszcze sie moze okazac, ze twoj szef ci w tym pomoze
    - liczac na to, ze moze miec swojego czlowieka gdzies tam.



    > Karol
    >



    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia news o pracy grupa alt.pl.praca.oferowana


  • 16. Data: 2004-10-24 21:58:45
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: "karol" <d...@s...com>

    krzysztofsf wrote:
    > Czyli mozesz na spokojnie odejsc. A przedtem zorientowac sie w
    > mozliwosciach przeniesienia na inne stanowisko, bazujac na braku
    > mozliwosci rozwoju. Jeszcze sie moze okazac, ze twoj szef ci w tym
    > pomoze - liczac na to, ze moze miec swojego czlowieka gdzies tam.

    Nigdy wiecej wojska ;) Ja sie do pracy w takim srodowisku nie nadaje,
    jeszcze mam ambicje i jakies perspektywy. To i tak byla praca na
    przeczekanie, mialem pol roku do konca studiow jak ja zaczynalem,
    planowalem wyjechac w przyszylym roku do wiekszego miasta albo za granice.
    Nawet sie ciesze, ze w koncu cos sie ruszylo bo taka posadka w budzetowce
    potrafi wciagnac, rozleniwic i lepiej sie wyrwac poki nie jest za pozno.
    Ja na dzisiaj koncze, pora spac, jutro sie sprawa wyjasni, zaproponuje
    porozumienie stron i zobacze jak sie sprawy potocza.

    Karol


  • 17. Data: 2004-10-24 22:15:58
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Sun, 24 Oct 2004 23:58:45 +0200, karol <d...@s...com> napisał:

    > Nigdy wiecej wojska Ja sie do pracy w takim srodowisku nie nadaje,

    Krotko i konkretnie :)
    Jak bylem w wojsku jako bazant obserwatoer ;), to najwyzsza szarza
    orzucona przy mnie miesem prze przelozonego byl podpulkownik( w formie
    :"Ty**********"). Domniewywam, ze wiekszy komfort psychiczny zaczyna sie
    od pelnego pulkownika. Pracownikami cywilnymi byly tylko kobiety, to sie
    wojskowi do nich chamowali (o dziwo, do mnie bezposrednio tez, mieso
    trafialo do mnie tylko jako przecinki a nie jako "srodek wychowawczy")

    Powodzenia

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia news o pracy grupa alt.pl.praca.oferowana


  • 18. Data: 2004-10-25 10:46:39
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: "nowac" <gnowaczyk@NO_SPAMeuropol-meble.pl>

    >Musisz konkretne fakty przytoczyc w PIP, ale jesli placa ci w terminie i
    >oddaja wolne za ndgodziny to watpie, czy cos wskórasz.

    hmmm - pracownikowi przysluguje wynagrodzenie + dodatki za nadgodziny!!
    wolne moze wziac za nadgodziny tylko na SWOJA PROSBE.



  • 19. Data: 2004-10-27 13:51:13
    Temat: Re: rozwiazanie umowy bez wypowiedzenia
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sun, 24 Oct 2004 15:55:44 +0200, "karol"
    <d...@s...com> zakodował:

    >Chce rozwiazac umowe o prace, bede probowal zrobic to za
    >porozumieniem stron i ze skroceniem okresu wypowiedzenia,

    Nie ma czegoś takiego.
    Albo porozuminie (na zasadach ustalonych w piśmie -może być od zaraz)
    albo wypowiedzenie.

    >chce wypowiedziec umowe bez okresu wypowiedzenia z winy
    >pracodawcy.

    Możesz. Uzasadnieniem może być, że wypłata nie wpłynęła w terminie na
    Twoje konto, że w pokoju jest za zimno, albo że szef jest łysy. I tak
    pracodawca musi to wpisać w świadectwo pracy i wydać je niezwłocznie.
    Dopiero potem może w sądzie dochodzić, że przecież kasa była w
    terminie, w pokoju jest 21* a szef ma pióra do pasa.

    >Czy zmuszanie do pracy poza wyznaczonymi godzinami pracy,
    >w dodatku nieuzsadanione i do wykonowania nie swoich
    >obowiazkow moze byc tego powodem?

    Nie

    >Moim przelozonym jest wojskowy, ktory w moim przekonaniu
    >traktuje mnie bez szacunku, nie pytajac nigdy o to czy
    >moge zostac dluzej i informujac mnie o tym w ostatniej
    >chwili lub w ogole.

    A, to już inna bajka.
    http://www.google.com/search?q=mobbing+kodeks&source
    id=opera&num=25&ie=utf-8&oe=utf-8

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1