eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › rekrutacja w Google Inc.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2007-07-17 12:46:45
    Temat: rekrutacja w Google Inc.
    Od: ADi <a...@g...com>

    Witam wszytkich,

    Jestem w trakcie rekrutacji do Google (sami sie do mnie odezwali, nie
    zebym sie tam pchal.. ;P). Odbylem juz dluga i bardzo wyczerpujaca
    rozmowe telefoniczna z mila Pania - rekruterem (jest takie slowo w
    jezyku polskim?), ktora zadzwonila do mnie wczoraj w nocy ze
    slonecznej Kalifornii. Mam w zwiazku z tym pytanie do osob bedacych w
    "branzy", czyli w jakis sposob zwiazanych z HR: Jaki jest sens
    zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z serii "podstawowych
    pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc obliczeniowa algorytmu x
    przy warunku y i z"? Czy rzeczywiscie jest tak, ze Google szuka po
    prostu jajoglowych omnibusow majacych stac sie bezmyslnymi trybikami
    pracujacymi bez oddechu na chwale Wielkiej Corpo, czy to moze jakis
    chwyt badajacy zupelnie inne cechy kandydata? (cos w stylu: Nie rzucil
    sluchawka, zdal. ;) )

    Osobiscie mam dosyc mieszane uczucia i prawde mowiac, jezeli blizszy
    prawdy jest przypadek pierwszy, to kariera w corpo chyba nie dla
    mnie :/

    ps. oczywiscie chodzi o stanowiska typowo techniczne - "software
    engineer" i pokrewne.


    Pozdrawiam,

    --
    ADi


  • 2. Data: 2007-07-17 12:51:42
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: Kamil <d...@k...pl>

    ADi pisze:
    > Witam wszytkich,
    >
    > Jestem w trakcie rekrutacji do Google (sami sie do mnie odezwali, nie
    > zebym sie tam pchal.. ;P). Odbylem juz dluga i bardzo wyczerpujaca
    > rozmowe telefoniczna z mila Pania - rekruterem (jest takie slowo w
    > jezyku polskim?), ktora zadzwonila do mnie wczoraj w nocy ze
    > slonecznej Kalifornii. Mam w zwiazku z tym pytanie do osob bedacych w
    > "branzy", czyli w jakis sposob zwiazanych z HR: Jaki jest sens
    > zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z serii "podstawowych
    > pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc obliczeniowa algorytmu x
    > przy warunku y i z"? Czy rzeczywiscie jest tak, ze Google szuka po
    > prostu jajoglowych omnibusow majacych stac sie bezmyslnymi trybikami
    > pracujacymi bez oddechu na chwale Wielkiej Corpo, czy to moze jakis
    > chwyt badajacy zupelnie inne cechy kandydata? (cos w stylu: Nie rzucil
    > sluchawka, zdal. ;) )
    >
    > Osobiscie mam dosyc mieszane uczucia i prawde mowiac, jezeli blizszy
    > prawdy jest przypadek pierwszy, to kariera w corpo chyba nie dla
    > mnie :/
    >
    > ps. oczywiscie chodzi o stanowiska typowo techniczne - "software
    > engineer" i pokrewne.
    >
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > --
    > ADi
    >
    a mozesz uchylic troche wiecej rabka tajemnicy i napisac jakie pytania
    techniczne miales ?


  • 3. Data: 2007-07-17 13:00:13
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: Tomasz Roskal <t...@g...pl>

    Dnia 17.07.2007 ADi <a...@g...com> napisał/a:
    > zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z serii "podstawowych
    > pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc obliczeniowa algorytmu x
    > przy warunku y i z"?

    Moze licza na odpowiedz: Chwileczke, zaraz to wygooglam :)


  • 4. Data: 2007-07-17 14:30:21
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: Daniel Rychcik <m...@s...w.google.pl>

    On 2007-07-17, ADi <a...@g...com> wrote:
    > Jaki jest sens zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z
    > serii "podstawowych pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc
    > obliczeniowa algorytmu x przy warunku y i z"? Czy rzeczywiscie jest
    > tak, ze Google szuka po prostu jajoglowych omnibusow (..)

    W pewnym sensie można tak powiedzieć ;-) Szukają takich, dla których
    zarówno pytanie (czy też raczej dyskusja i łamanie głowy, bo do tego
    się sprowadzają rozmowy w googlach) na tematy związane z algorytmami,
    złożonością itp. jak i niskopoziomowe dłubanie typu struktura FS,
    zasady schedulingu, itp. - są przyjemnością, frajdą, a nie wymęczoną
    odpowiedzią, "byle dalej". A że mają chętnych tyle ile mają, to mogą
    sobie na to pozwolić :)

    (mnie też wydłubał rekruter, odpadłem tuż przed metą - na ostatecznym
    on-site interview zagięli mnie trochę za bardzo na TCP/IP :-( Ale i
    tak było warto, właśnie ze względu na "fun factor" :-))

    Daniel
    --
    photosite.pl


  • 5. Data: 2007-07-17 16:18:35
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: mD <m...@N...pl>

    Tomasz Roskal napisał(a):
    > Dnia 17.07.2007 ADi <a...@g...com> napisał/a:
    >> zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z serii "podstawowych
    >> pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc obliczeniowa algorytmu x
    >> przy warunku y i z"?
    >
    > Moze licza na odpowiedz: Chwileczke, zaraz to wygooglam :)
    ++ :D:D
    dostalbys sie :)
    pozdr
    mD


  • 6. Data: 2007-07-18 15:38:48
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: " ADi" <a...@g...pl>

    Daniel Rychcik <m...@s...w.google.pl> napisał(a):

    > (mnie też wydłubał rekruter, odpadłem tuż przed metą - na ostatecznym
    > on-site interview zagięli mnie trochę za bardzo na TCP/IP :-( Ale i
    > tak było warto, właśnie ze względu na "fun factor" :-))

    Dzieki za info! Tia... Rzucilem okiem na Twoje CV, jezeli piszesz, ze mimo
    wszystko "odpadles" to juz chyba wiem, kogo szukaja w Google... :-)))

    Pozdrawiam,

    --
    ADi



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2007-07-18 18:34:01
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "ADi" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1184676405.045047.319750@d30g2000prg.googlegrou
    ps.com...

    > "branzy", czyli w jakis sposob zwiazanych z HR: Jaki jest sens
    > zadawania kandydatowi pytan na wstepnej rozmowie z serii "podstawowych
    > pytan technicznych" o np. "wzor na zlozonosc obliczeniowa algorytmu x
    > przy warunku y i z"? Czy rzeczywiscie jest tak, ze Google szuka po

    Bo dzialalnosc google polega wylacznie/glownie na obliczeniach i potrzebuja
    ludzi, ktorzy maja "we krwi" standardowe wskazniki?

    -- --- -- --- -- ---
    sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
    http://szomiz.republika.pl/dod/draco/



  • 8. Data: 2007-07-19 12:16:34
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: bart <b...@w...pl>

    >
    > (mnie te wyd uba rekruter, odpad em tu przed met - na ostatecznym
    > on-site interview zagi li mnie troch za bardzo na TCP/IP :-( Ale i
    > tak by o warto, w a nie ze wzgl du na "fun factor" :-))
    >
    > Daniel
    > --
    > photosite.pl

    nie no muflon. obejrzalem twoja galerie - robi wrazenie. profesjonalne
    zdjecia.
    no i gratuluje blizniakow. pozdrow milenke koniecznie!.

    bartek.
    studiowalem z milena na jednym roku :-)


  • 9. Data: 2007-07-20 18:35:16
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>

    W odpowiedzi na post z Tue, 17 Jul 2007 12:46:45 -0000, od ADi :

    > Witam wszytkich,
    >
    > Jestem w trakcie rekrutacji do Google
    (...)
    >
    > Osobiscie mam dosyc mieszane uczucia i prawde mowiac, jezeli blizszy
    > prawdy jest przypadek pierwszy, to kariera w corpo chyba nie dla
    > mnie :/
    >
    > ps. oczywiscie chodzi o stanowiska typowo techniczne - "software
    > engineer" i pokrewne.
    >

    Google to firma w której magazynuje się niesamowita ilość danych, pisali o
    tym niedawno, ale było to wiadomo od zawsze, że internet jest bardzo
    inwigilowany.


    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://grupy.3mam.net/linki/


  • 10. Data: 2007-07-20 21:39:24
    Temat: Re: rekrutacja w Google Inc.
    Od: Bart Ogryczak <B...@g...com>

    On 20 jul, 20:35, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    <a...@m...www.pl> wrote:

    > Google to firma w której magazynuje si niesamowita ilo danych, pisali o
    > tym niedawno, ale by o to wiadomo od zawsze, e internet jest bardzo
    > inwigilowany.

    Podobno pomaga, jak sobie owiniesz glowe folia aluminiowa, a na to
    recznik. Koniecznie mokry, bo woda tlumi mikrofale.
    Wtedy nie podsluchaja twoich mysli.
    ;-)



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1