eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › klopot z palaczami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2003-11-07 11:21:51
    Temat: klopot z palaczami
    Od: "grooby" <k...@g...pl>

    Witam!
    Jak poradzic sobie z palacymi osobami w zespole? Jestem mlodym pracownikiem
    i nie rzucalem sie przez 4 miesiace, jednak zamierzam to zrobic... Jakie
    jest najlepsze (grzeczne) rozwiazanie? Stoja za mna jakies przepisy?
    Kierownicy (dodam) nie pala ale toleruja!!! Nie chcialbym klotni, ale
    podejrzewam, ze nie bedzie zrozumienia:))
    Pozdrawiam
    Kamil






  • 2. Data: 2003-11-07 11:34:20
    Temat: Re: klopot z palaczami
    Od: "grooby" <k...@g...pl>

    Zapomnialem dodac najwazniejszego
    ONI PALA W NASZYM WSPOLNYM POKOJU !
    jest nas trzech w tym jeden palacz + odwiedza nas kolezanka zeby sobie
    popalic u nas...
    Pomocy
    Kamil



  • 3. Data: 2003-11-07 11:46:11
    Temat: Re: klopot z palaczami
    Od: a...@p...onet.pl

    > Zapomnialem dodac najwazniejszego
    > ONI PALA W NASZYM WSPOLNYM POKOJU !
    > jest nas trzech w tym jeden palacz + odwiedza nas kolezanka zeby sobie
    > popalic u nas...
    > Pomocy
    > Kamil
    >
    Ciezka sprawa - jeszcze najlepszym rozwiazaniem (w zimie) jest demstracyjne
    otwieranie okna na cala szerokosc w czasie wizyt palacej kolezanki.
    Palacze mianowicie maja dzika radosc z podtruwania niepalacych.
    Nazywaja to paleniem za darmo badz na ich koszt.




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2003-11-07 11:46:39
    Temat: Re: klopot z palaczami
    Od: "Sławek" <s...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "grooby" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bofvte$ka3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Zapomnialem dodac najwazniejszego
    > ONI PALA W NASZYM WSPOLNYM POKOJU !
    > jest nas trzech w tym jeden palacz + odwiedza nas kolezanka zeby sobie
    > popalic u nas...
    > Pomocy
    > Kamil
    >
    Ja jestem palacz i nie sprawiam innym kłopotów, to moj nalog i moj problem.
    Jesli nie wiedza co to palarnia, korytarz czy swieze powietrze proponuje
    jesc czosnek albo szprotki z puszki i wlaczac sie aktywnie do rozmowy,
    odechce im sie z toba gadac przy papierosku i beda gdzie indziej wychodzic.
    Ty zas nie poklocisz sie z nikim, od czosnku bedziesz zdrowszy, same plusy
    :)
    powodzenia



  • 5. Data: 2003-11-07 12:06:35
    Temat: Re: klopot z palaczami
    Od: " leszek" <s...@g...pl>

    grooby <k...@g...pl> napisał(a):

    > Zapomnialem dodac najwazniejszego
    > ONI PALA W NASZYM WSPOLNYM POKOJU !
    > jest nas trzech w tym jeden palacz + odwiedza nas kolezanka zeby sobie
    > popalic u nas...
    > Pomocy
    > Kamil
    >
    >

    http://www.abc.com.pl/serwis/du/1996/0055.htm

    USTAWA

    z dnia 9 listopada 1995 r.

    o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

    (Dz. U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55)

    ..

    Art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych poza wyraźnie
    wyodrębnionymi miejscami:

    1) w zakładach opieki zdrowotnej, z zastrzeżeniem ust. 2,

    2) w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych,

    3) w pomieszczeniach zamkniętych zakładów pracy oraz innych obiektów
    użyteczności publicznej.

    // ----------

    Najlepiej powiedz stanowczo i wyraźnie, że sobie nie życzysz palenia w
    pokoju i już. Jak siedzisz cicho i tylko wzdychasz, to nic nie zdziałasz.

    Jak to nie pomoże, to idź do szefa i domagaj się, żeby spowodował
    przestrzeganie prawa w swojej firmie i tyle.

    Nie ma żadnych powodów żebyś miał wąchać jakieś smrody z papierosów i
    ryzykować raka płuc. Za to nikt ci nie płaci.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-11-07 23:49:44
    Temat: Re: klopot z palaczami
    Od: "Misiek" <m...@p...net>


    "grooby" <k...@g...pl> wrote in message
    news:bofvte$ka3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Zapomnialem dodac najwazniejszego
    > ONI PALA W NASZYM WSPOLNYM POKOJU !
    > jest nas trzech w tym jeden palacz + odwiedza nas kolezanka zeby sobie
    > popalic u nas...
    > Pomocy
    > Kamil
    >
    >

    No coz, kupic kalasza i rozwalic gosci ;-)/ A tak na serio, ja po 20 latach
    palenia od 2 miesiecy nie pale. Wiem co to znaczy. Teraz zalezy od ciebie
    czy chcesz aby te osoby przestaly palic, czy po prostu na nich sie wyzyc bo
    taka jest teraz moda.

    Misiek

    P.S. Ostatnio papierosy tutaj kosztuja 4 euro za paczke, tj. ponad 12 zl,
    think about ths...


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1