eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › jako informatyk do bankow...?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2006-09-03 15:36:41
    Temat: jako informatyk do bankow...?
    Od: marek <m...@s...pl>

    Witam,

    Mam zamiar zmienic prace - obecnie jestem informatykiem (ok 130 stacji z
    powaznymi uslugami i serwerami) i poszukac pracy w powaznych instytucjach.
    Wychodze z zalozenie, ze jesli praca do ciebie nie przyjdzie (ogloszenia),
    to idz ty do niej, czyli bezposrednio do firm.
    Mam zamiar pochodzic po bankach i popytac o stanowiska IT. CZy ktos
    probowal takiego rozwiazania z happy-endem ?
    Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)

    dzieki


  • 2. Data: 2006-09-03 16:46:44
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: a...@o...pl


    marek wrote:
    > Witam,
    >
    > Mam zamiar zmienic prace - obecnie jestem informatykiem (ok 130 stacji z
    > powaznymi uslugami i serwerami) i poszukac pracy w powaznych instytucjach.
    > Wychodze z zalozenie, ze jesli praca do ciebie nie przyjdzie (ogloszenia),
    > to idz ty do niej, czyli bezposrednio do firm.
    > Mam zamiar pochodzic po bankach i popytac o stanowiska IT. CZy ktos
    > probowal takiego rozwiazania z happy-endem ?
    > Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    > przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    > Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)
    >
    > dzieki

    A może przez agencje pracy, headhunter.
    Sprobuj skladać podania w firmach mieszczących się na strefach
    ekonomicznych. (Tam ładnie płacą) Moja rada podania wysyłaj podania
    pocztą.
    Skończyłam również informatykę a pracuje w transpocie ;-) mimo
    spedytor a informatyk nie mają żadnego związku ze sobą, więc może
    nie szukaj pracy tylko jako informatyk. Ja z mojej jestem bardzo
    zadowolona i na razie nie chce jej zmieniac.
    Pracę znalazłam przez urząd pracy, dziwne ale prawdziwe.

    Życzę powodzenia w poszukiwaniu wymarzonej pracy :)


  • 3. Data: 2006-09-03 16:53:50
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: flash5 <wywal_to_flash5@wywal_to_o2.pl>

    poczta zwykłą czy email? i dlaczego

    pozdr

    > marek wrote:
    >> Witam,
    >>
    >> Mam zamiar zmienic prace - obecnie jestem informatykiem (ok 130 stacji z
    >> powaznymi uslugami i serwerami) i poszukac pracy w powaznych instytucjach.
    >> Wychodze z zalozenie, ze jesli praca do ciebie nie przyjdzie (ogloszenia),
    >> to idz ty do niej, czyli bezposrednio do firm.
    >> Mam zamiar pochodzic po bankach i popytac o stanowiska IT. CZy ktos
    >> probowal takiego rozwiazania z happy-endem ?
    >> Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    >> przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    >> Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)
    >>
    >> dzieki
    >
    > A może przez agencje pracy, headhunter.
    > Sprobuj skladać podania w firmach mieszczących się na strefach
    > ekonomicznych. (Tam ładnie płacą) Moja rada podania wysyłaj podania
    > pocztą.
    > Skończyłam również informatykę a pracuje w transpocie ;-) mimo
    > spedytor a informatyk nie mają żadnego związku ze sobą, więc może
    > nie szukaj pracy tylko jako informatyk. Ja z mojej jestem bardzo
    > zadowolona i na razie nie chce jej zmieniac.
    > Pracę znalazłam przez urząd pracy, dziwne ale prawdziwe.
    >
    > Życzę powodzenia w poszukiwaniu wymarzonej pracy :)
    >


  • 4. Data: 2006-09-03 18:27:51
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: Jaroslaw Berezowski <j...@p...onet.pl>

    marek napisał(a):

    > Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    > przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    > Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)
    Hmm zastanow sie jeszcze co bys mial w takim banku robic. Inforamatyk
    oddzialowy to robota typowo za troche wiecej niz sprzataczka, ciekawiej
    jest w pionach technicznych central, ale tam zazwyczaj trudno sie zalapac.

    --
    Jaroslaw "Jaros" Berezowski


  • 5. Data: 2006-09-03 19:21:32
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: marek <m...@s...pl>

    Dnia Sun, 03 Sep 2006 20:27:51 +0200, Jaroslaw Berezowski napisał(a):

    > marek napisał(a):
    >
    >> Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    >> przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    >> Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)
    > Hmm zastanow sie jeszcze co bys mial w takim banku robic. Inforamatyk
    > oddzialowy to robota typowo za troche wiecej niz sprzataczka, ciekawiej
    > jest w pionach technicznych central, ale tam zazwyczaj trudno sie zalapac.

    jakas sciezka awansu musi istniec...


  • 6. Data: 2006-09-03 20:45:17
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: Jaroslaw Berezowski <j...@p...onet.pl>

    marek napisał(a):
    > jakas sciezka awansu musi istniec...
    Z oddzialowego nie ma zadnej sciezki awansu. To taki pracownik jak
    kasjerka czy sprzataczka - potrzebny w oddziale i tyle.

    --
    Jaroslaw "Jaros" Berezowski


  • 7. Data: 2006-09-03 22:06:17
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: marek <m...@s...pl>

    Dnia Sun, 03 Sep 2006 22:45:17 +0200, Jaroslaw Berezowski napisał(a):

    > marek napisał(a):
    >> jakas sciezka awansu musi istniec...
    > Z oddzialowego nie ma zadnej sciezki awansu. To taki pracownik jak
    > kasjerka czy sprzataczka - potrzebny w oddziale i tyle.

    to chcesz powiedziec ze sa tam albo ciecie informatyczni do sprzatania,
    albo specjalisci z min 10 certyfikatami ?


  • 8. Data: 2006-09-03 22:31:51
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: Jaroslaw Berezowski <j...@p...onet.pl>

    marek napisał(a):
    > to chcesz powiedziec ze sa tam albo ciecie informatyczni do sprzatania,
    > albo specjalisci z min 10 certyfikatami ?
    Z moich obserwacji w oddzialach terenowych tak wlasnie wyglada -
    informatyk ma na reke 800-1500, chyba ze akurat jest tez ksiegowym, bo
    znam i taki przypadek. Mialem latek kilka temu praktyki, i zostalo mi
    troche znajomych. Na szczescie zajalem sie czym innym. Generalnie, w
    oddziale dobra kase ma dyrektor(ka), kiegowy/wa, i czasami windykacja.
    Reszta to po prostu wyrobnicy.
    Praca jako specjalista w pionach technicznych to juz inne zarobki.

    --
    Jaroslaw "Jaros" Berezowski


  • 9. Data: 2006-09-04 07:43:57
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    marek wrote:
    > Witam,
    >
    > Mam zamiar zmienic prace - obecnie jestem informatykiem (ok 130 stacji z
    > powaznymi uslugami i serwerami) i poszukac pracy w powaznych instytucjach.
    > Wychodze z zalozenie, ze jesli praca do ciebie nie przyjdzie (ogloszenia),
    > to idz ty do niej, czyli bezposrednio do firm.
    > Mam zamiar pochodzic po bankach i popytac o stanowiska IT. CZy ktos
    > probowal takiego rozwiazania z happy-endem ?
    > Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    > przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    > Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)

    Nie znam nikogo, kto by dostal dobrzeplatna posade informatyka w banku
    inaczej niz po znajomosci (pomijam kiepskoplatne typu od 900-2000zl
    brutto). Jedna z najlepszych znajomosci to byly wdrozenia, dzieki temu
    banki wychwytywaly najlepszych i spokojnie mogli im zaproponowac lepsze
    stawki :)

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówic' Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 10. Data: 2006-09-04 07:52:54
    Temat: Re: jako informatyk do bankow...?
    Od: "eeoo" <e...@g...pl>

    marek <m...@s...pl> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Mam zamiar zmienic prace - obecnie jestem informatykiem (ok 130 stacji z
    > powaznymi uslugami i serwerami) i poszukac pracy w powaznych instytucjach.
    > Wychodze z zalozenie, ze jesli praca do ciebie nie przyjdzie (ogloszenia),
    > to idz ty do niej, czyli bezposrednio do firm.
    > Mam zamiar pochodzic po bankach i popytac o stanowiska IT. CZy ktos
    > probowal takiego rozwiazania z happy-endem ?
    > Jak takie instytucje patrza na takie szukanie pracy ? Gdzie w ogole isc, bo
    > przeciez nie do jakiegos odzdialu na osiedlu ?
    > Ktos robil tak i moze sie pochwalic ze znalazl prace ? :)
    >

    ile zarabicie jesli mozna wiedziec ;) np bank pod soba system do obslugi
    banku (administracja nim) + administracja siecia, firewalle, routery,
    switche, antywirusy... 4000-5000brutto czy wiecej?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1