Witam szanownych grupowiczów,

chciałam się zapytać jak to jest z delegacją. Ile mi sie należy za delegacje
krajową? Firma pokrywa koszty przejazdów, a oprócz tego ile mi się należy
pieniędzy?
A jeśli zjem obiad w restauracji i wezmę za to rachunek czy wtedy nie należy
mi się jeszcze dieta?
Proszę Was o informacje na ten temat.

Pozdrawiam

Karolina

do góry

Użytkownik "Karos" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apocnk$d5m$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam szanownych grupowiczów,
>
> chciałam się zapytać jak to jest z delegacją. Ile mi sie należy za
delegacje
> krajową? Firma pokrywa koszty przejazdów, a oprócz tego ile mi się należy
> pieniędzy?
> A jeśli zjem obiad w restauracji i wezmę za to rachunek czy wtedy nie
należy
> mi się jeszcze dieta?
> Proszę Was o informacje na ten temat.


z tego co pamietam u nas wyglada to tak: firma zwraca Ci koszt przejazdu
(zwykle za okazaniem "papierka"= biletu, jesli tego wymagania nie ma to
pracownicy "korzystaja" jadac np. osobowym czy pospiechem a wykazujac kwote
z expresu czy Intercity:) plus ryczalt na przejazdy komunikacja miejska
(jakies grosze, 3.50 zl na osobe?), plus jesli jestes na delegacji powyzej 8
(?) godzin wredy przysluguje Ci dieta, z tym ze przy 8 godzinach byly to
jakies procenty, pelna dieta chyba po 10 godzinach. Glowy nie daje. w kazdym
razie u nas dieta przyslugiwala niezaleznie od tego czy na obiad poszedles
do restauracji czy do budki z hamburgerami ;))

Asiek

do góry

W mojej dotychczasowej firmie było tak: zwrot kosztów podróży (taxi, pociąg)
za zwrotem biletów/rachunków. Jedzenie: ALBO dieta, ALBO rachunki z knajp.
Dieta: stawki urzędowe, czyli śmieszne. DO 12 godzin w delegacji [licząc od
wyjazdu pociągu z miasta] - 9,50, powyżej 12 - 19 zł.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> chciałam się zapytać jak to jest z delegacją. Ile mi sie należy za
delegacje
> krajową? Firma pokrywa koszty przejazdów, a oprócz tego ile mi się należy
> pieniędzy?
> A jeśli zjem obiad w restauracji i wezmę za to rachunek czy wtedy nie
należy
> mi się jeszcze dieta?
> Proszę Was o informacje na ten temat.

U mnie w firmie jest to tak, firma pokrywa koszty dojazdu (pociag, autobus)
za okazaniem kwitka, czyli biletu oczywiscie, tak samo jest z hotelem, (w
fakturze nazwa towaru: doba hotelowa - o co jest w dobie to wiemy tylko my
i obsluga hotelu z ktora sie "dogadalismy" ... lozko, 10 piwek,
sniadanko...) oraz wyplacane mamy diety, dieta to 19zl za dzien pobytu w
delegacji, dodatkowo za kazda rozpoczeta dobe podrozy sluzbowej przysluguje
20% diety (3,80zl) jezeli pracownik nie odbywa podrozy sluzbowej samochodem
(prywatnym lub sluzbowym). Kwota jest pokryciem kosztow dojazdu srodkami
komunikacji miejskiej. Czyli reasumujac w gotowce z takiej delegacji idzie
wyciagnac 22,80zl (+dobrze sie zabawic...). Wiem, ze to moze malo, ale
znajac obecny rynek pracy, naprawde ciesze sie z tego co mam!

Pozdrawiam,

--
t*o*m*a*i*

do góry