Beny wrote:
> > Jedynym wyjście jest chyba zatrudnić się w firmie, która ma wdrożony lub
> > wdraża SAP i nauczyć się jak najwięcej. Jak się nauczysz, możesz próbowac
> > przejść na drugą stronę i próbować szcześcia jako konsultant.
>
> i tym podejsciem firm sklonnych zatrudniac wlasna kadre do administarcji i
> rozwoju SAP jest coraz mniej, bo jak raz czy dwa razy szef tej firmy sparzy
> sie na "dupku" ktory zatrudnil sie tylko celem darmowej (a dla firmy

No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu??? :/

--
- Tobiasz 'Tobi' Szlęk ------------\ ---- aukcje w sieci -------\
| t...@p...onet.pl / GG: 414964 \ | /| |\ | / /\ |) | \
| www.martynka.jtc.pl pomoz dziecku / | /~| |/ | \ \/ . | |_ /
- www.rower.xcom.pl -Rower OnLine- / ------------ www.adico.pl -/

do góry

"Tobi" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:3D7595E2.4A942C76@poczta.onet.pl...

> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu??? :/

na studiach, i praktykach a potem w firmie w ktorej bedzie pracowal, ale nie
wychodzac z zalozenia ze dzis to ja tu popracuje w celu pobrania nauk i jak
moja wartosc wzrosnie to pocalujcie mnie w dupe pojde na wolny rynek szukac
tego co da wiecej.

Pozdr.
Beny

do góry

> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu???

raczej tylko w jakiejs firmie. Ja dla przykladu mam postawionego Baan 5 co
jest dosc duzo kobyla i moj domowy serwer ledwie zipie jak cos robie. Ale
trza miec dosc duzo wiedze o bazie jak i samej instalacji. potem
konfiguracja itd jest to dosc upierdliwa robora, a pod win2k jest to dosc
niestabilne i sie wysypuje. co jakis czas jest robota przy nim. Ale wracajac
do tematu wydaje mi sie ze tylko w pracy masz dojescie do duzych systemow.
Pamietam ze SAP mialo podpisac uowe z SGH ale czy to zrobilo to ja nie wiem
losiu

do góry

W artykule <al5nmg$evt$1@news.tpi.pl> Losiu z Wrocka napisał(a):
>> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu???
>
> raczej tylko w jakiejs firmie. Ja dla przykladu mam postawionego Baan 5 co
> jest dosc duzo kobyla i moj domowy serwer ledwie zipie jak cos robie. Ale
> trza miec dosc duzo wiedze o bazie jak i samej instalacji. potem
> konfiguracja itd jest to dosc upierdliwa robora, a pod win2k jest to dosc
> niestabilne i sie wysypuje. co jakis czas jest robota przy nim. Ale wracajac
> do tematu wydaje mi sie ze tylko w pracy masz dojescie do duzych systemow.
> Pamietam ze SAP mialo podpisac uowe z SGH ale czy to zrobilo to ja nie wiem
> losiu

No właśnie, kiedyś ktoś pisał, że SAPa można sobie ściągnąć pod Linuksa. Ja
szukałem na ich stronie (przejrzystej jak wszystkie strony zachodnich dużych
koncernów) i nic. Hmm?
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/

do góry

<SEN> <s...@a...usungo.interia.pl> napisał(a):

> informatyk - co to jest SAP ?
>
> Widze czasami, ze potrzebuja do tego specjalisty.
> Czy ktos moglby mi powiedziec co to takiego ?
> No i ... gdzie sie nauczyc tego czegos ?
>
>
> pozdrowienia
> SEN
>
>
Z wpisow powyzej widze duzo teorii ale malo "on-hand" doswiadczenia z SAP czy
podobnym Oracle Finacial czy Peoplesoft czy BAAN.
To jest smietanka duzych aplikacji i SAP jest najwiekszy i chyba
najpopularniejszy na tym swiczniku.
W SAP jest kilka poziomow czy specjalnosci pracy:
- funkcjonaly konsultant - ten co zna procesy czy to ksiegowe czy logistyczne
czy produkcyjne czy etc - czesto to sa byli uzytkownicy ale tez informatycy
ktorzy potrafia to zrozumiec. Funkcjonalny konsultant przeklada opis procesow
na parametry funkcyjne aplikacji np co i gdzie nalezy ustawic zeby informacja
o kliencie miala wszystkie elementy praujace np dane bankowe czy adresowe czy
kontakty i jak to jest powiazane miedzy soba. Place na zachodzie od 100 Euro
na godzine
- techniczny konsultant - jest od programowania w tych aplikacjach i
przerabianiu form czy ekranow do zyczenia klienta. Do tego nalezy znac ABAP(
SAP) czy PLSQL czy Oracle Forms. Ludzie ci takze sprawdzaja ustawine zalozeja
i jak to wszystko funkcjonuje - czesto techniczny staje sie funkcjonalnym
konsultantem ale po latach. Placa od 40-50 euro na godzine
- system administrator - wie jak funkcjonuje aplikacja - co ma chodzic i
kiedy i kto ma dostep do czego
- Database administrator ktory czuwa nad caloscia pracy systemu od strony
systemowej czyli UNIX i Oracle DB - bo SAP i Oracle i Peoplesoft sa oparte w
80% na Basie danych z Oracle i to tez jest czasami dobrze platne
Szkolenie - wszedzie jesli pracodawca skieruje bo mozna kupic sobie Oracle
Lite ale to tylko baza danych. Czesto firmy konsyltacyjne szukaja ludzi na
techniczne pozycje i to jest pocztek kariery. Funkcjonalni konsyltanci
pochodza albo z uzytkownikow takowych systemow albo poprzez rozoj zawodowy.
mam nadzieje ze troche pomoglem.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Czesc
>"Tobi" <t...@p...onet.pl> wrote in message
>news:3D7595E2.4A942C76@poczta.onet.pl...
>
>> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu??? :/
>
>na studiach, i praktykach a potem w firmie w ktorej bedzie pracowal, ale nie
>wychodzac z zalozenia ze dzis to ja tu popracuje w celu pobrania nauk i jak
>moja wartosc wzrosnie to pocalujcie mnie w dupe pojde na wolny rynek szukac
>tego co da wiecej.
Co ty sie znowu awanturujesz Beny?
Opisany przez Ciebie "JUMPING" to calkiem natruralny proces
przystosowania sie wspomnianego "J" do srodowiska.
Jak mawia ludowe przyslowie: "Jak wy na, tak my was"....

Pozdrawiam
Artur

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Czesc.
>W artykule <al5nmg$evt$1@news.tpi.pl> Losiu z Wrocka napisał(a):
>>> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu???
>>
>> raczej tylko w jakiejs firmie. Ja dla przykladu mam postawionego Baan 5 co
>> jest dosc duzo kobyla i moj domowy serwer ledwie zipie jak cos robie. Ale
>> trza miec dosc duzo wiedze o bazie jak i samej instalacji. potem
>> konfiguracja itd jest to dosc upierdliwa robora, a pod win2k jest to dosc
>> niestabilne i sie wysypuje. co jakis czas jest robota przy nim. Ale wracajac
>> do tematu wydaje mi sie ze tylko w pracy masz dojescie do duzych systemow.
>> Pamietam ze SAP mialo podpisac uowe z SGH ale czy to zrobilo to ja nie wiem
>> losiu
>
>No właśnie, kiedyś ktoś pisał, że SAPa można sobie ściągnąć pod Linuksa. Ja
>szukałem na ich stronie (przejrzystej jak wszystkie strony zachodnich dużych
>koncernów) i nic. Hmm?

A ja zamowilem te plytki przez ich sklep (free trial pod Linuxa) i
trwalo to 3 dni jak z Niemiec przywedrowalo to do mojego domciu!
(taka mala dygresja, na realizache przesylki z POLSKICH ksiegarni
i-netowych czekam zwykle dwa tygodnie...)

Pozdrawiam
Artur

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Samotnik <s...@s...eu.org> wrote:
> W artykule <al5nmg$evt$1@news.tpi.pl> Losiu z Wrocka napisa?(a):
>>> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu???
>>
>> raczej tylko w jakiejs firmie. Ja dla przykladu mam postawionego Baan 5 co
>> jest dosc duzo kobyla i moj domowy serwer ledwie zipie jak cos robie. Ale
>> trza miec dosc duzo wiedze o bazie jak i samej instalacji. potem
>> konfiguracja itd jest to dosc upierdliwa robora, a pod win2k jest to dosc
>> niestabilne i sie wysypuje. co jakis czas jest robota przy nim. Ale wracajac
>> do tematu wydaje mi sie ze tylko w pracy masz dojescie do duzych systemow.
>> Pamietam ze SAP mialo podpisac uowe z SGH ale czy to zrobilo to ja nie wiem
>> losiu

> No w?a?nie, kiedy? kto? pisa?, ?e SAPa mo?na sobie ?ci?gn?? pod Linuksa. Ja
> szuka?em na ich stronie (przejrzystej jak wszystkie strony zachodnich du?ych
> koncern?w) i nic. Hmm?

ftp.sap.com/pub/linuxlab/test_drive wersja 46D iso image 600 MB :)
www.sap.com/linux i dalej evaluation mozna zamowic WAS - Weba Application
Server przysylaja w ciagu kilku dni
Slabo szukales :)))
BTW Mam spore doswiadczenie w instalowaniu sapa pod linuxem - robilem to juz
kilkukrotnie - moze zrobie jakies FAQ :)))
Pozdrawiam

do góry

Czesc.
>Z wpisow powyzej widze duzo teorii ale malo "on-hand" doswiadczenia z SAP czy
>podobnym Oracle Finacial czy Peoplesoft czy BAAN.
>To jest smietanka duzych aplikacji i SAP jest najwiekszy i chyba
>najpopularniejszy na tym swiczniku.
>W SAP jest kilka poziomow czy specjalnosci pracy:
>- funkcjonaly konsultant - ten co zna procesy czy to ksiegowe czy logistyczne
>czy produkcyjne czy etc - czesto to sa byli uzytkownicy ale tez informatycy
>ktorzy potrafia to zrozumiec. Funkcjonalny konsultant przeklada opis procesow
>na parametry funkcyjne aplikacji np co i gdzie nalezy ustawic zeby informacja
>o kliencie miala wszystkie elementy praujace np dane bankowe czy adresowe czy
>kontakty i jak to jest powiazane miedzy soba. Place na zachodzie od 100 Euro
>na godzine
>- techniczny konsultant - jest od programowania w tych aplikacjach i
>przerabianiu form czy ekranow do zyczenia klienta. Do tego nalezy znac ABAP(
>SAP) czy PLSQL czy Oracle Forms. Ludzie ci takze sprawdzaja ustawine zalozeja
>i jak to wszystko funkcjonuje - czesto techniczny staje sie funkcjonalnym
>konsultantem ale po latach. Placa od 40-50 euro na godzine
>- system administrator - wie jak funkcjonuje aplikacja - co ma chodzic i
>kiedy i kto ma dostep do czego
Tak tylko drobna uwaga, znajomosc bazy danych (a juz w szczególnosci
Oracle) ma sie ni jak do bycia kompetentnym konsultantem technicznym
SAP R/3 (nie jest systemem zorientowanym na jednego producenta baz
danych)
Znajomosc Forms jest tu juz zupelnie od czapy...

>- Database administrator ktory czuwa nad caloscia pracy systemu od strony
>systemowej czyli UNIX i Oracle DB - bo SAP i Oracle i Peoplesoft sa oparte w
>80% na Basie danych z Oracle
To by pewnie bylo marzeniem tej firmy i jej akcjonariuszy...
Zywie obawy, ze jednak tak nie jest...

>i to tez jest czasami dobrze platne Szkolenie - wszedzie jesli pracodawca skieruje
bo mozna kupic sobie Oracle
>Lite ale to tylko baza danych. Czesto firmy konsyltacyjne szukaja ludzi na
>techniczne pozycje i to jest pocztek kariery. Funkcjonalni konsyltanci
>pochodza albo z uzytkownikow takowych systemow albo poprzez rozoj zawodowy.
>mam nadzieje ze troche pomoglem.
Marketingowi Oracla?
Mysle ze tak.

Pozdrawiam
Artur
=================================
Walcz ze SPAMEM!

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Samotnik <s...@s...eu.org> napisał(a):

> W artykule <al5nmg$evt$1@news.tpi.pl> Losiu z Wrocka napisał(a):
> >> No to w takim razie gdzie czlowiek ma sie SAPa nauczyc? W domu???
> >
> > raczej tylko w jakiejs firmie. Ja dla przykladu mam postawionego Baan 5 co
> > jest dosc duzo kobyla i moj domowy serwer ledwie zipie jak cos robie. Ale
> > trza miec dosc duzo wiedze o bazie jak i samej instalacji. potem
> > konfiguracja itd jest to dosc upierdliwa robora, a pod win2k jest to dosc
> > niestabilne i sie wysypuje. co jakis czas jest robota przy nim. Ale
wracajac
> > do tematu wydaje mi sie ze tylko w pracy masz dojescie do duzych systemow.
> > Pamietam ze SAP mialo podpisac uowe z SGH ale czy to zrobilo to ja nie
wiem
> > losiu
>
> No właśnie, kiedyś ktoś pisał, że SAPa można sobie ściągnąć pod Linuksa. Ja
> szukałem na ich stronie (przejrzystej jak wszystkie strony zachodnich
dużych
> koncernów) i nic. Hmm?

Moze chodzilo mu o SAPGUI, bo taki Frontserver pod Linuksa mozna dostac,
jeszce niedawno nawet mialem gdzies linka, jakby mi sie przypaletal to moge
podeslac, ale co ci z samego Frontservera? musialbys w dalszym ciagu miec
dostep do serwera (firma, znajomy, itp.)

pzdr

Rafał Hładyn


> --
> Samotnik
> Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry