własnie trafil mi sie wyjazd do holandii oczywiscie na czarno ;p
moze mi ktos wyjasnic co mi grozi jak mnie zlapia i co mam zrobic zeby sie
nie dac :)
ha i mam pewne watpliwosci jakas mania przesladowcza czy cos bo wydaje mi sie
ze to skladanie bukietuw i malowanie sztucznych kwiatuw to jakis burdel pod
miastem i nie moge sie zdecydowac a kasa by sie przydala jak choolera czy to
wogule brzmi wiarygodnie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ludzie niech ktos mi odpowie bo mam malo czasuna decyzje


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

No tak, robienie bukietow w Holandii to naprawde jest baaaardzo podejrzane.
Rozbawiles/las mnie doskonale.
Jak nic nie ukradniesz, nikogo nie pobijesz to poza nakazem wyjazdu z
Krolestwa Niderlandow
nic Ci nie grozi. Ew. grzywne placi pracodawca.

pozdrawiam wybuchowo

t.

do góry

>
> a tak na powaznie napewno w sieci bedzie jakis slad, jak nie to sprawa
> podejzana.

A sluchaj, u ciebie w Rzeszowie, ta kwiaciarnia przy szpitalu ma swoja
strone w Sieci?
Nie ma, mowisz, o to podejrzane...
Moze bys tak ustawil sobie zegar, to mniej trudnie niz szukanie kwiaciarni w
Necie.

pozdrawiam wybuchowo
t.

do góry

bla bla wrote in message ...
>ludzie niech ktos mi odpowie bo mam malo czasuna decyzje
>


Napisz cos o pracodawcy /nazwa, adres... /, to poszukamy na googlach :)

---

a tak na powaznie napewno w sieci bedzie jakis slad, jak nie to sprawa
podejzana.

---

do góry

terrorysta napisał:

> A sluchaj, u ciebie w Rzeszowie, ta kwiaciarnia przy szpitalu ma swoja
> strone w Sieci?
> Nie ma, mowisz, o to podejrzane...
> Moze bys tak ustawil sobie zegar, to mniej trudnie niz szukanie kwiaciarni w
> Necie.

E tam. Koleżanka nie napisała o co jej biega:

- o to, że interes jest lipny?
- o to, że to przykrywka burdelu? itd.

Może uzupełni, skąd ma namiary na tę robotę, kto ją organizuje, skąd
wyjeżdża - jak Rodacy i wyjazd z Polski, to 50% szans na trefność. :(

Flyer

do góry

terrorysta wrote in message ...
>
>>
>> a tak na powaznie napewno w sieci bedzie jakis slad, jak nie to sprawa
>> podejzana.
>
>A sluchaj, u ciebie w Rzeszowie, ta kwiaciarnia przy szpitalu ma swoja
>strone w Sieci?
>Nie ma, mowisz, o to podejrzane...

Przy ktorym szpitalu ?

>Moze bys tak ustawil sobie zegar, to mniej trudnie niz szukanie kwiaciarni
w
>Necie.


Zegar ustawiony jest dobrze!
Chodzi Ci pewnie o strefe czasowa ? Musi byc taka ze wzgledow wazniejszych
niz szukanie kwiaciarni.

---

do góry