W wiadomości news:g1gqj3$sr5$1@atlantis.news.neostrada.pl praktyk
<p...@z...com> pisze:

> Są gdzieś dostępne dane na temat tego, jaki procent zatrudnionych stanowią
> mężczyźni w takich instytucjach jak:
> -ZUS
> -Urzędy Skarbowe
> -Urzędy Pracy
> Bo mnie się wydaje, że te urzędy są bardzo mocno sfeminizowane.
To rewelacyjne spostrzeżenie, musiałeś długo nad nim pracować.
Pracuj jednak dalej, bo pominąłeś bardzo istotne resorty sfeminizowane jak
wszyscy diabli:
- pielęgniarki;
- salowe;
- przedszkolanki;
- nauczyciele;
- kasjerki;
- prostytutki;
- ...

--
Jotte

do góry

> Hehehe ;) Znajoma przez miesiąc pracowała w ZUS-ie. Uciekła.
> Skomentowała to potem tak, że takiej komuny to nawet w filmach Bareji
> nie było... ;) Nowoczesność a'la pisanie ręcznie przez kalkę i
> efektywność jak w latach 80-tych ;P

niedawno wyrabialalem sobie dowod osobisty
(czekalem az nie bedzie kolejek :)
w urzedzie miejskim w gdyni i powiem jedno:
efektywnosc pracy pan w okienkach (akurat tam nie widzialem panow)
byla tak niska, ze kazda tak zarzadzana firma
padlaby po tygodniu....

kolejka do skladania wnioskow: 4 osoby + ja
czas po jakim przyszla moja kolej: 45 minut...

w okienkach obok bylo kilka pan,
ale niestety - byly one od innych spraw (np. wydawanie dowodow);
podpatrywalem je i w czasie tych 45 minut nie obsluzyly ani jednego klienta;
czas uplywal im na rozmowach, piciu kawy, "pilnikowaniu" paznokci, itd...

do góry

> w okienkach obok bylo kilka pan,
> ale niestety - byly one od innych spraw (np. wydawanie dowodow);
> podpatrywalem je i w czasie tych 45 minut nie obsluzyly ani jednego
> klienta;
> czas uplywal im na rozmowach, piciu kawy, "pilnikowaniu" paznokci, itd...

ja sobie wchodzę do urzędu, patrzę, żadnej reakcji, żadnego zajęcia, więc
żeby zagadnąć mówię:

- a tych much to tu chyba ze sto lata?

i słyszę odpowiedz:

- dokładnie to 94, a tamta na ścianie jest kulawa i koleżanka mówią do niej
małgośka:O)


praca wre, atmosfera koleżeńska:O)

do góry

bolek pisze:

> Pracuję na zakładzie z samymi kobietami.
> Nic gorszego nie może mężczyznę spotkać.

powiem wiecej kobiet tez nic gorszego nie moze spotkać. Pracowalem w
takiej firmie kiedys atmosfera byla przesiaknieta podpier..... kazdy na
kazdego, faceci sa inni czasami spotykaja sie wyjatki od reguly ale z
reguly nie podpier..... na siebie, jak to mowi moja zona predzej po buzi
sobie dadza i po temacie, atmosfera oczyszcozna ;). Same kobitki sa w
stresie bo jedna na druga, smutne to i tyle, najlepiej jak jest rownowaga.

--

keczerad

http://www.e-mo.com.pl
sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
cennik Action do osCommerce

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
wiadomości news:g1hi8b$4n8$1@news.dialog.net.pl...
> To rewelacyjne spostrzeżenie, musiałeś długo nad nim pracować.
> Pracuj jednak dalej, bo pominąłeś bardzo istotne resorty sfeminizowane
> jak wszyscy diabli:
> - pielęgniarki;
> - salowe;
> - przedszkolanki;
> - nauczyciele;
> - kasjerki;
> - prostytutki;

W przedszkolu już dawno nie byłem, podobnie w szpitalu, czy na
porodówce. W szkole miałem paru nauczycieli, w marketach i sklepach też
czasem widzę faceta na kasie, a męska prostytucja mnie nie interesuje

do góry