eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › do adminów na etacie i nie tylko....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-11-22 19:52:32
    Temat: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: Marek <m...@N...gazeta.pl>

    Pracuję w pewnej firmie na etacie. Admin/wdrożeniowiec/serwisant i niekiedy
    pół-ksęgowy. Formalnie za sprzęt komputerowy podpisała kiedyś
    odpowiedzialność materialną pani, która w administracji "ma na stanie"
    wszystkoi od budynku biurowca przez szafy po maszyny do pisania i
    komputery. Teraz chciałaby się tego /komputerów/ pozbyć, czyli upchnąć mi.
    Jak to jest u Was???? Odpowiadavie materialnie za sprzęt komputerowy
    firmy????
    Tak na marginesie: czy mozna kogos "przekonac" do wzięcia odpowiedzialności
    materialnej za sprzęt, za który niesposób odpowiadać, bo wszyscy mają do
    niego dostęp i każdy może zrobić wszystko ??? /tylko serwer jest "mój"/
    --
    Marek


  • 2. Data: 2006-11-22 20:12:54
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ek29q0$2oh$1@inews.gazeta.pl Marek
    <m...@N...gazeta.pl> pisze:

    > Odpowiadavie materialnie za sprzęt komputerowy
    > firmy????
    > Tak na marginesie: czy mozna kogos "przekonac" do wzięcia
    > odpowiedzialności materialnej za sprzęt, za który niesposób odpowiadać,
    > bo wszyscy mają do niego dostęp i każdy może zrobić wszystko ??? /tylko
    > serwer jest "mój"/
    Przyjęcie odpowiedzialności materialnej dotyczy mienia powierzonego.
    Powierzenie mienia powinno być poprzedzone dokładną inwentaryzacją połączoną
    ze szczegółowym oszacowaniem wartości - w końcu zarówno powierzający jak i
    przyjmujący odpowiedzialność muszą wiedzieć co jest przedmiotem czynności i
    jaka jest jego wartość.
    Powierzenie mienia powinno także zawierać zakres odpowiedzialności oraz
    określać sposób jego zabezpieczenia.
    Nigdy nie przyjąłem i nie przyjąłbym odpowiedzialności materialnej za
    mienie, które nie pozostawałoby w mojej wyłącznej dyspozycji, na którego
    zabezpieczenie nie miałbym wyłącznego wpływu i którego sposób powierzenia
    nastapiłby z pominięciem wyżej wymienionych procedur.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 3. Data: 2006-11-22 21:03:30
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2006-11-22 20:52, Marek napisał(a):

    > Jak to jest u Was???? Odpowiadavie materialnie za sprzęt komputerowy
    > firmy????
    > Tak na marginesie: czy mozna kogos "przekonac" do wzięcia odpowiedzialności
    > materialnej za sprzęt, za który niesposób odpowiadać, bo wszyscy mają do
    > niego dostęp i każdy może zrobić wszystko ??? /tylko serwer jest "mój"/

    Witam grupę,
    Sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie... U mnie w firmie odpowiadam
    tylko za sprzęt znajdujący się u mnie w pokoju i kilku jeszcze innych
    pomieszczeniach do których jedynie ja mam dostęp. Zgadzając się na
    przejęcie odpowiedzialności materialnej za cały sprzęt teleinformatyczny
    kręcisz bat na własną d..ę.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 4. Data: 2006-11-22 21:07:25
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>

    > Nigdy nie przyjąłem i nie przyjąłbym odpowiedzialności materialnej za
    > mienie, które nie pozostawałoby w mojej wyłącznej dyspozycji, na którego
    > zabezpieczenie nie miałbym wyłącznego wpływu i którego sposób powierzenia
    > nastapiłby z pominięciem wyżej wymienionych procedur.

    Potwierdzam - przyjecie odpowiedzialnosci za sprzet ktory jest w dyspozycji
    uzyszkodnikow? Skrajny przypadek - laptopy w rekach akwizytorow :-)
    Z doswiadczenia - owszem przyjac odpowiedzialnosc, ale posrednia. Polega to
    na tym ze uzytkownicy odbieraja sprzet podpisujac potwierdzenie przejecia
    sprzetu, z odpowiedzialnoscia za niego. W skrocie - oni odpowiadaja
    finansowo za sprzet przed adminem, a admin przed
    szefostwem/zarzadem/dyrekcja. Oczywiscie za uprzednim ustaleniem tego
    (pisemnie) z szefostwem. No i oczywiscie powinno sie to laczyc z dodatkowa
    kasa - ale o tym to osobny watek mozna utworzyc :-)
    Taki uklad znam, i wiem ze funkcjonuje poprawnie..... tzn. nie bylo
    (jeszcze) problemow.

    Pozdrrrrr.... Reksio


  • 5. Data: 2006-11-22 21:16:52
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "ap1000" <a...@W...gazeta.pl>

    1. Jeśli już przejmujesz w taki hurtowy sposób sprzęt - inwentaryzacja do
    ostatniej dyskietki - jak pisał kolega Jotte. Wszystkie podpisy, itd.

    2. Sprzęt który użytkuje ktoś inny - formalnie przekazać - na papierze,
    podpisy kto komu, itd.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2006-11-22 21:35:33
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: Marek <m...@N...gazeta.pl>

    Wed, 22 Nov 2006 22:07:25 +0100, na pl.praca.dyskusje, Reksio napisał(a):

    >> Nigdy nie przyjąłem i nie przyjąłbym odpowiedzialności materialnej za
    >> mienie, które nie pozostawałoby w mojej wyłącznej dyspozycji,
    > W skrocie - oni odpowiadaja
    > finansowo za sprzet przed adminem, a admin przed
    > szefostwem/zarzadem/dyrekcja. Oczywiscie za uprzednim ustaleniem tego
    > (pisemnie) z szefostwem. No i oczywiscie powinno sie to laczyc z dodatkowa
    > kasa - ale o tym to osobny watek mozna utworzyc :-)
    > Taki uklad znam, i wiem ze funkcjonuje poprawnie..... tzn. nie bylo
    > (jeszcze) problemow.
    Jak (w razie czego) wygląda tu moja realna odpowiedzialność i jej
    egzekwowanie. Hpiotetycznie: Pan x zniszczy sprzęt. Ja odpowiadam przed
    firmą, pan x przede mną. Jak wyegzekwuję nalezność od pana x? Firma ode
    mnie ściągnie dość łatwo. A mi pozostanie proces cywilny z panem x?

    --
    Marek


  • 7. Data: 2006-11-23 09:06:58
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>

    > Jak (w razie czego) wygląda tu moja realna odpowiedzialność i jej
    > egzekwowanie. Hpiotetycznie: Pan x zniszczy sprzęt. Ja odpowiadam przed
    > firmą, pan x przede mną. Jak wyegzekwuję nalezność od pana x? Firma ode
    > mnie ściągnie dość łatwo. A mi pozostanie proces cywilny z panem x?

    W przypadku zniszczenia sprzetu - roszczenie nastepuje bezposrednio od
    wlasciciela w stosunku do uzytkownika. Ale w umowie jest zapis o
    odpowiedzialnosci uzytkownika wzgledem admina, poniewaz to on ma dbac o to
    by uzytkownik wiedzial ze nie mozna np zostawic laptopa na noc w samochodzie
    przy minus 35 stopniach. Zeby nie wkladac do drukarki laserowej kartek ze
    zszywkami (przypadek drukowania na drugiej stronie). Jezeli jest
    poinformowany, i przy podpisal protokol odbioru sprzetu (ktory redaguje
    admin) a potem zrobi cos sprzecznego - to admin nie ponosi
    odpowiedzialnosci. Tak samo jest z haslami w laptopach - musi poinformowac o
    koniecznosci zalozenia i nie ponosi odpowiedzialnosci jezeli uzytkownik
    zalozy i zapomni. Dodatkowo np. informatyk zajmuje sie przekazaniem
    uzytkownikom tel.kom. - i tu ta sama historia z PINem - jest na protokole,
    uzytkownik sprawdza i potwierdza odbior. Jezeli zmieni i zapomni - to jego
    problem, i albo sam to zalatwi, albo odpowiada przed dyrekcja. Ale admin
    odpowiada z kolei za to by przy odbiorze od urzytkownika np. tel.kom, lub
    laptopa sprawdzic te PINy i hasla.
    Troche to dziwne, ale wnioski mozna dopiero wysnuc po przeczytaniu obydwóch
    protokolow odbioru: uzytkownik-admin i admin-dyrekcja. W sumie jest to
    glownie po to by odciazyc ksiegowosc - admin prowadzi ewidencje srodkow
    trwalych (informatycznych), wnioskuje o zakup nowego sprzetu, i ksiegowa nie
    musi co kwartal pytac co to jest UPS, CD-ROM, toner, beben, itp.
    Prawde mowiac - wolalbym uniknac tego typu odpowiedzialnosci, chyba ze wiaze
    sie to z odpowiednia gratyfikacja finansowa.

    Pozdrrrrr.... Reksio


  • 8. Data: 2006-11-26 12:39:47
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: Marek <m...@N...gazeta.pl>

    > Przyjęcie odpowiedzialności materialnej dotyczy mienia powierzonego.
    > Powierzenie mienia powinno być poprzedzone dokładną inwentaryzacją połączoną
    > ze szczegółowym oszacowaniem wartości - w końcu zarówno powierzający jak i
    > przyjmujący odpowiedzialność muszą wiedzieć co jest przedmiotem czynności i
    > jaka jest jego wartość.
    > Powierzenie mienia powinno także zawierać zakres odpowiedzialności oraz
    > określać sposób jego zabezpieczenia.
    Jest to gdzieś w KP????
    --
    Marek


  • 9. Data: 2006-11-26 13:15:55
    Temat: Re: do adminów na etacie i nie tylko....
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ekc1ue$23e$1@inews.gazeta.pl Marek
    <m...@N...gazeta.pl> pisze:

    >> Przyjęcie odpowiedzialności materialnej dotyczy mienia powierzonego.
    >> Powierzenie mienia powinno być poprzedzone dokładną inwentaryzacją
    >> połączoną ze szczegółowym oszacowaniem wartości - w końcu zarówno
    >> powierzający jak i przyjmujący odpowiedzialność muszą wiedzieć co
    >> jest przedmiotem czynności i jaka jest jego wartość.
    >> Powierzenie mienia powinno także zawierać zakres odpowiedzialności oraz
    >> określać sposób jego zabezpieczenia.
    Nie. KP określa tylko ogólne zasady odpowiedzialności w art. 124÷127.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1